Strona 1 z 1
Zamarznięcie/zablokowanie wlewu do paliwa?

Napisane:
środa 16 grudnia 2009, 21:45
przez Margo
Witam ponownie w tym dziale niestety :/ tym razem chcąc zalać samodzielnie auto [pisałam o tym w innym temacie] okazało się,że nie mogę otworzyć tego wlewu :/ pierwszy pomysł był,że zamarzł i został potraktowany zimowym płynem do spryskiwaczy. Jednak to ten korek się kręci więc wydaje mi się,że to nie to. Może coś się zablokowało,nie wiem. Najgorsze jest to,że mam auto wyczyszczone z paliwa [efekt pożyczania auta nieodpowiednim osobom :evil: ] i nawet nigdzie nie mogę dojechać. Co prawda auta odpala ale boję się,że rozkraczę się na środku skrzyżowania i sama nie dam sobie potem rady.

Napisane:
środa 16 grudnia 2009, 21:48
przez mk61
Czy korek jest na zamek? Jeśli tak, to prysnąć do środka WD40, lub coś podobnego i próbować.
Czy korek kręci się luzem, czy jest jakiś opór? Kręcąc korkiem popróbuj ciągnąć go do siebie.

Napisane:
środa 16 grudnia 2009, 21:55
przez Margo
mk61 napisał(a):Czy korek jest na zamek? Jeśli tak, to prysnąć do środka WD40, lub coś podobnego i próbować.
Czy korek kręci się luzem, czy jest jakiś opór? Kręcąc korkiem popróbuj ciągnąć go do siebie.
Na zamek bo muszę kluczykiem przekręcić. Po włożeniu klucza korek się kręci ale nie mogę go wyciągnąć. Próbował sąsiad i też nie mógł,a nie chciał mi wyrwać.

Napisane:
środa 16 grudnia 2009, 22:01
przez mk61
A spróbuj kręcić kluczem, ale korek żeby był w miejscu. Jakoś go przytrzymać.
Inaczej stawiam na wadliwość zamka, czyli WD40 i możliwie jak najszybciej go rozkręcić i sprawdzić.

Napisane:
środa 16 grudnia 2009, 22:05
przez Margo
W momencie gdy usiłowałam kluczyk przekręcić to korek nawet nie drgnął. No,może minimalnie w prawo. W momencie próby wyciągania go kręci się ale nic z tego nie wynika.
Jeszcze niedawno było wszystko ok :( a ten płyn o którym mówisz to co to jest?
edit: poczytałam o tym płynie tylko nie mogę nigdzie znaleźć ceny. Jest opcja kupienia tego na zwykłej stacji?

Napisane:
środa 16 grudnia 2009, 22:36
przez mk61
Oczywiście, że jest opcja. To taki płyn "do wszystkiego", więc powinien być na każdej stacji, lub jakimś "majsterku".

Napisane:
środa 16 grudnia 2009, 22:57
przez Margo
Przyjechał poprzedni właściciel auta i stwierdził,że coś musiało pęknąć i zaleca wezwania ślusarza/ślusarza amatora.

Napisane:
środa 16 grudnia 2009, 23:46
przez oskbelfer
jaki samochód - wtedy inni własciciele tej marki podpowiedzą.

Napisane:
środa 16 grudnia 2009, 23:50
przez Margo
Ford Fiesta 1,3 :wink: Każda uwaga mile widziana ale i tak najprawdopodobniej czeka mnie wymiana wlewu czy jak to się fachowo nazywa.

Napisane:
czwartek 17 grudnia 2009, 06:33
przez marcij
Ciezko cos powiedziec , bo w kazdym aucie korek jest inaczej skonstruowany. Nie wiemy , a z oppisu to nie wynika , czy to obracanie jest objawem poprostu zamkniecia , czy uszkodzenia.Jak nie wd , to mozesz go solidnie polac wrzatkiem , jesli cos jest zamarzniete , to pusci , potem korek do domu , wysuszyc i zapsikac odmrazaczem. Korki sa usytuowane pod takim katem , ze najszybciej zamarzaja. Zdarzalo mi sie juz na stacji lac wrzatkiem z automatu po koruku ;)

Napisane:
czwartek 17 grudnia 2009, 11:30
przez Margo
Spróbuje z tym wrzątkiem jeszcze dzisiaj ale ktoś inny stwierdził,że coś się wyłamało/zablokowało i zaleca ślusarza ;] jeżeli wrzątek nie pomoże to chcąc nie chcąc szukam ślusarza i wymieniam korek.
edit: Postraszono mnie,że ze względu na to,że nie mam paliwa mogę mieć problemy z odpaleniem ale wczoraj próbowałam odpalić i załapał za pierwszym razem. Więc trochę tej benzyny musi mieć :wink: