Strona 1 z 1

Problemy z kontrolką w samochodzie

PostNapisane: piątek 16 października 2009, 22:45
przez fabregascesc
W Volkswagenie Polo III 1.4 świeci mi sie żółta kontroka check i nie wiem o co dokładnie chodzi.
W czasie dłuższej jazdy się zapala i z czasem gaśnie...i znowu po(np. przejechaniu 10km)..sie zapala.
Czasem jak np. do sklepu pojade to się automatycznie włącza wraz z uruchomieniem silnika ... a jak wracam ze sklepu .. uruchamiam silnik to się nie świeci...jakby była jakaś usterka, która z czasem ustępuje......
czy ktoś może kiedyś miał taką, bądź podobną sytuacę w aucie?

PostNapisane: piątek 16 października 2009, 23:45
przez BOReK
Ja miałem! Zajrzałem do instrukcji, zapytałem na forum poświęconym modelowi i naprawiłem zgodnie z diagnozą i faktyczną przyczyną. Potraktuj to jako poradę. ;)

A serio, miałem walniętą sondę lambda, ale kontrolka była jedynym objawem. Oprócz tego powinno wzrosnąć spalanie, mogły spaść troszkę osiągi, ale to nie nastąpiło (rok tak jeździłęm, tylko ponad pół roku miałem spaloną żarówkę). :D

Tak więc instrukcja w łapkę, pytaj ludzi znających model na wylot. Oni ci powiedzą co jest, bo przyczyn może być kilka. Prawie na pewno oberwał jakiś podsystem silnika, który się aktywuje tylko w określonych warunkach (tak jak na przykład rzeczona sonda).

PostNapisane: sobota 17 października 2009, 00:09
przez fabregascesc
BOReK napisał:
Oprócz tego powinno wzrosnąć spalanie, mogły spaść troszkę osiągi,


jak narazie tego nie odczuwam..ale brzmi nie za miło.
Przejade się do znajmego mechanika może cuś poradzi

Kontrolka zaczęła się świecić ok tydzień później jak pierwszy raz w życiu( z przymusu) zatanowałem na ruskiej stacji( Lukoil) a nie LOTOS(jak dotychczas)
Ale wątpie, że to przez paliwo....

PostNapisane: sobota 17 października 2009, 00:23
przez lith
Twój samochód ma dla Ciebie wiadomość, najprościej jak znajdziesz kogoś kto wetknie kabla i ją przeczyta.
Ja sam naprawy i tak pewnie bym nie ryzykował, więc podjechałbym do mechanika.. bo w końcu jak coś padło to i tak wypada to naprawić. Mi się raz też engine check zapalił. Ale zaraz zgasło, więc jakoś się nie zebrałem na sprawdzenie.

Btw. co do lukoila- to bardzo porządne stacje. W sumie IMO to obok shella jedne na trasie z pewniejszych. Czy to jeżeli chodzi o paliwko, czy płatność kartą, np. toalety.

PostNapisane: sobota 17 października 2009, 00:49
przez athlon
eeee, ta fajniutka kontroleczka sygnalizuje kilkaset awarii silnika więc możemy tak sobie gdybować do woli co to jest, a bez podpięcia do kompa (ewentualnie zmostkowania styków) i odczytania kodu błędu i sprawdzenia w instrukcji co oznacza dany błąd do niczego nie dojdziemy. Ponadto check powinien zapalić sie na kilka sekund na zapalonym silniku i zgasnąć. Ponadto jazda z zapalonych checkiem nie jest zalecana, ponadto silnik i skrzynia moga przejść w tryb awaryjny.

Szoruj w najbliższym czasie do mechanika, jeżeli to awaria sondy to nie jest to takie groźne, ale zawsze może być coś innego, bez odczytania błędu nic nie wymyslisz.