Witam, ostatnio dziwna rzecz dzieje sie w wehikule czasu moich rodzicow, ktorym jezdze (Xsara 2 kombi 1.4). Przykladowo, jade na 3 biegu, 3000 obr/min wrzucam 4 bieg puszczam sprzeglo, gaz podloga (norma) i teraz ... silnik wyje, obroty na ulamek sekundy spadaja, by potem wzrosnac z powrotem do tych 3000 nawet 3500 tys (dzis bylo apogeum 4000), spadaja do tych 2500 i potem juz stopniowo, powoli, prawdilowo ida do gory.
Ktoś coś poradzi? Bylebym dozgonnie wdzeiczny. Czy to moze byc kwestia wymianu oleju?