Strona 1 z 1
		
			
				Nie działają dwa światła
				
Napisane: 
piątek 10 lipca 2009, 21:07przez chantal
				Cos sie zrobilo z dwpma swiatlami w mojej corsie,najpierw spalila sie zarowka od kierunkowskazu,wymienilam,jest ok,teraz nie dziala pozycja z tylu i podswietlenie tablicy,i nie wiadomo dlaczego,bo zarowki sa dobre,sasiad mi sprawdzil bezpieczniki,tez ok,mowil ze prad jest ale swiatla nie dzialaja nadal,wkladal zaroweczke,nie dziala,ta sama zaroweczke do innego swiatla i ok. czy mozliwe jest jakies zwarcie?czy co innego moze to byc?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
piątek 10 lipca 2009, 21:15przez qwer0
				jak prUNd jest, a zaroweczka sprawna, no to zarowka nie ma odpowiedniego styku - nie wiem jak to w corsie jest zaprojektowane, ale strzelam, ze trzeba dogiac odpowiednia blaszke. 
Gdyby bylo inaczej, to nie dzialalaby w ogole pozycja, lub cala strona, bo czesto sa podzielone na dwa osobne obwody lewa/prawa.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
piątek 10 lipca 2009, 21:55przez dma3
				moze z masa problem ?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
piątek 10 lipca 2009, 22:11przez chantal
				a co to takiego?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
piątek 10 lipca 2009, 22:39przez oskbelfer
				chantal napisał(a):a co to takiego?
Jeśli mogę coś radzić - to najlepiej weź kogoś kto sie troszkę zna na autkach, albo do mechanika.
Dlaczego - z prostego względu - jesli nie wiesz co to jest "masa" to tak po kolei trzeba będzie tłumaczyć co to jest zworka, przebicie, styk .... etc...
I nie chodzi mi o to że nie zalapiesz tylko więcej będzie opisów co to jest niż samej roboty.
Może wystarczy podgiać styk
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
piątek 10 lipca 2009, 23:00przez chantal
				tak,rzeczywiscie,nie wiem o co chodzi,jestem teraz sama,mAZ zagranica,nie znam sie na samochodach,bylam przekonana ze to zaroweczki sie spalily ale niestety,cos innego jest nie tak,na pewno bede musiala znowu odwiedzic mechanika bo sama sobie nie poradze.Boje sie tylko jechac bez swiatel,w sumie to z tylu ale i tak sie boje.
			 
			
		
			
				Re: Nie działają dwa światła
				
Napisane: 
piątek 10 lipca 2009, 23:02przez cman
				oskbelfer napisał(a):I nie chodzi mi o to że nie zalapiesz tylko więcej będzie opisów co to jest niż samej roboty.
Trudno, najwyżej parę zakładek i wszystko będzie jasne :wink:.
Masa, czyli w uproszczeniu* biegun ujemy tzw. minus. Cała karoseria jest masą, więc wszelkie żarówki i inne odbiorniki prądu jeden biegun mają podłączony do karoserii, a drugi do bieguna dodatniego, czyli tzw. plusa.
chantal napisał(a):...sasiad (...) mowil ze prad jest...
Tzn. gdzie ten prąd jest?
* nie będziemy się zagłębiać w napięcia ujemne 
			
		
			
				
				
Napisane: 
piątek 10 lipca 2009, 23:43przez marcij
				Na moje oko to niedokladnie sprawdzil bezpieczniki. Czasem sie tak przepalaja , ze na oko wygladaja na dobre , a jednak przepalone. A jak jest z przednimi postojowymi ? Oswietlenie tablicy jest na jednym obwodzie z jednym pozycyjnym , wiec jesli nie swieci Ci jeszcze jedno postojowe z przodu , to na 99% wina bezpiecznika.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
sobota 11 lipca 2009, 09:15przez Pinhead
				Nie rozumie po co zadawać pytania w temacie w którym nie ma się pojęcia skoro i tak odpowiedzi na nic się nie przydadzą. Dla takich osób są serwisy z mechanikami i elektrykami. Mówisz im co niedziała a oni mówią ile to będzie kosztować i na kiedy.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
sobota 11 lipca 2009, 10:25przez cman
				No dobra, może się chociaż przy tej okazji czegoś nauczy...
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
sobota 11 lipca 2009, 10:46przez Pinhead
				To by trzeba zacząć od podstawowej wiedzy czyli co to jest prąd elektryczny, jak zbudowana jest instalacja elektryczna w samochodzie, jak obsługiwać multimetr itp. Bez podstaw takie porady nic nie dają poza możliwością wykazania się odpowiadających :)
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
wtorek 14 lipca 2009, 20:22przez credens
				cman napisał(a):Masa, czyli w uproszczeniu* biegun ujemy tzw. minus.
Najczęstszy błąd popełniany przez domorosłych elektroników i elektryków. Masa nie jest biegunem ujemnym. Są samochody posiadające plus na masie. Masa jest jedynie wspólnym potencjałem (bez względu na jego biegunowość) do którego podłączony jest cały obwód elektryczny.
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
wtorek 14 lipca 2009, 20:38przez cman
				Zauważyłeś zwrot: "w uproszczeniu"? Chyba nie jest konieczne rozważanie instalacji elektrycznej Syreny, która miała plus na masie, podczas gdy niemal wszystkie dzisiejsze samochody mają na masie minus, a cała kwestia jest w tym temacie w ogóle nieistotna. Zwłaszcza, że chodziło o proste wyjaśnienie osobie, która nawet nie zetknęła się z pojęciem masy.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa 15 lipca 2009, 18:22przez chantal
				tak cman ma racje,wiele pojęć z tej dziedziny jest mi obca ale duzo sie ucze z tego forum,dlatego tak czesto zadaje ptania i dziekuje wszystkim ktorzy chetnie sluza pomoca:) a co do tych swiatel to juz jest ok i w sumie wstyd powiedziec co bylo... otoz byly zle zarowki,wszystkie nowe,ktore kupilam sobie na zapas,lezaly w schowku,byly,nowe,nie uzywane a jednak byle zle,kupilam nowe jak jechalam do mechanika,tak na wszelki wypadek i dopiero te byly dobre,w sumie to mechanik sprawdzal wszystko i sam nie wiedzial co jest nie tak,bo niby wszystko ok.