Strona 1 z 1

Problem z wyborem reflektora

PostNapisane: piątek 15 maja 2009, 19:15
przez aguero
Witam, uczyłem ostatnio swoją dziewczynę jeździć, co okazało się największym błędem w moim życiu :) - zderzak, lampa, atrapa, mocowanie zderzaka, nadkola
http://img87.imageshack.us/img87/574/11052007054.jpg tak to nieszczęście moje wygląda.
Zderzak mam już nowy, pomalowany, nadkola również zakupiłem, atrapa to kwestia chwili, najgorszy problem mam z reflektorem. Nie chce przepłacać jak za zboże, prawy reflektor jest cały, był kupowany jakoś dwa lata temu, firmy TYC, szukałem takiego samego, nowego, ceny zaczynały się od 250zł, znalazłem konkurencyjną cenę, bo za 155zł można dostać lampę firmy "DEPO", jednakże boję się że będzie jakaś różnica w świeceniu obu tych lamp czy też w wyglądzie. Stąd też zwracam się do was - czy macie już jakieś doświadczenie z reflektorami w samochodach różnych producentów?
Pozdrawiam

ps. nie dawajcie uczyć się drugim połowom przed zaczęciem kursu :), przynajmniej nie 115konnym samochodem.

PostNapisane: piątek 15 maja 2009, 19:32
przez dariex
W wyglądzie to dopasujesz raczej ,bo przecież różnice są widoczne.
Co do "świecenia" to raczej jeśli obydwie lampy mają tę samą moc,to wystarczy tylko wymienić żarówki w razie czego,gdyby były róznice np.w jasności światła.

PostNapisane: piątek 15 maja 2009, 19:53
przez Olin
Kolego, nie chce ci prawić morałów, ale ucząc kogoś jeździć nie przystosowanym do tego pojazdem wykazałeś się delikatnie mówiąc - brakiem rozwagi. Możesz się tylko cieszyć,że tak to się skończyło.

PostNapisane: piątek 15 maja 2009, 22:02
przez marcij
Olin napisał(a):Kolego, nie chce ci prawić morałów, ale ucząc kogoś jeździć nie przystosowanym do tego pojazdem wykazałeś się delikatnie mówiąc - brakiem rozwagi. Możesz się tylko cieszyć,że tak to się skończyło.


Nie przesadzajmy. Brakiem rozwagi wykazal sie poniewaz nie robil tego na absolutnie pustym placu.

A co do lamp, to niestety roznica najprawdopodobniej bedzie widoczna. O DEPO slyszalem wiele zlego niestety. Moze rozgladnij sie za uzywka ?

PostNapisane: sobota 16 maja 2009, 00:46
przez aguero
Tak wiem, mój błąd, plac był pusty, oprócz betonowych "koszy" :), niestety się zapatrzyła, ja myślałem że wie co robi, zresztą mniejsza z tym, to tylko auto, wyklepie się :E.
Patrzyłem za używkami, jedną nawet miałem do wzięcia za 5 dyszek, ale była tak czarna od środka, że to mija się z celem.
Zatem najlepszym wyjściem będzie chyba dołożenie tej stówki do nowego tyc'a.
Myślałem jeszcze ew nad takim scenariuszem - kupno lewej depo, jak będzie jakaś większa różnica, to dokupić prawą depo a tyc'a się pogoni albo zostawi na zapas, ale zmartwiłeś mnie teraz tym że wiele złego o depo słyszałeś :\. Więc chyba najlepiej będzie kupić tyc'a, z tych byłem zadowolony bo i ładnie się prezentują i ładnie wszystko świeciło.
I jeszcze jedno pytanko - jak poskładam wszystko do kupy, nie powinno być problemów typu prawa świeci w niebo a lewa oświetla drugą stronę jezdni ;-)?

Re: Problem z wyborem reflektora

PostNapisane: sobota 16 maja 2009, 12:26
przez Pinhead
aguero napisał(a):ps. nie dawajcie uczyć się drugim połowom przed zaczęciem kursu :), przynajmniej nie 115konnym samochodem.


Co za różnica ile koni pod maską. Jak ktoś bez umiejętności jest puszczony samopas nieprzystosowanym autem to i malucha rozbije. Co do lamp to dzwon podstawą tuningu :lol: Ja bym na Twoim miejscu przy okazji tego zdarzenia wymienił lampy na jakieś ładniejsze (obie) najlepiej na soczewce.

PostNapisane: sobota 16 maja 2009, 12:52
przez jessroncen
w samochodzie jeden reflektor mam wymieniony i jest to zamiennik, różnica w wyglądzie jest niewielka, oryginał jest nieco ciemniejszy ale aż tak nie rzuca się w oczy, zamiennik jest gorzej wykonany, krawędzie nie są gładkie i jest nieszczelny, czasami wewnątrz skrapla się woda i jest zaparowany, wniosek jest taki że lepiej kupić używany ale oryginalny reflektor, na kloszu powinna być nazwa producenta i model

PostNapisane: sobota 16 maja 2009, 18:12
przez lled3
na alledrogo powinienes kupic oryginały za grosze.

PostNapisane: niedziela 17 maja 2009, 12:57
przez oskbelfer
marcij napisał(a):
Olin napisał(a):Kolego, nie chce ci prawić morałów, ale ucząc kogoś jeździć nie przystosowanym do tego pojazdem wykazałeś się delikatnie mówiąc - brakiem rozwagi. Możesz się tylko cieszyć,że tak to się skończyło.


Nie przesadzajmy. Brakiem rozwagi wykazal sie poniewaz nie robil tego na absolutnie pustym placu.

A co do lamp, to niestety roznica najprawdopodobniej bedzie widoczna. O DEPO slyszalem wiele zlego niestety. Moze rozgladnij sie za uzywka ?


Nikt nie przesadza. Za głupotę i bezmyslność się płaci a nauka kosztuje. Dobrze że tak sie to skończyło. Mogło być gorzej - a wtedy konsekwencje dużo poważniejsze.

PostNapisane: niedziela 17 maja 2009, 16:31
przez volve
Przesadzasz zdecydowanie. Bo wychodzi na to że wszyscy tacy święci i przed zrobieniem prawka nigdy powiedzmy ojca nie prosili aby chociaż przejechać się na pustym placu. Dobrze, że chłopak chciał pomóc dziewczynie(szkoda tylko, że jednak się zagapili). Według mnie na pewno lepiej jest pójść na kurs umiejąc już chociaż w jakimś stopniu ruszać. Też przydałoby się pojeździć troszkę do tyłu(ponoć kobiety mają problemy z rozróżnieniem kierunków jadąc autem do tyłu). Przecież robiąc takie proste czynności na pustym placu i powoli na pewno się nie zaszkodzi nikomu(najwyżej troszkę samochód ucierpi jak w tym przypadku).

PostNapisane: niedziela 17 maja 2009, 16:49
przez modzel
dokładnie, wystarczy pare min bez stresu aby opanować ruszanie
i już duży + na kursie

PostNapisane: poniedziałek 18 maja 2009, 18:59
przez aguero
Pinhead napisał(a):
aguero napisał(a):ps. nie dawajcie uczyć się drugim połowom przed zaczęciem kursu :), przynajmniej nie 115konnym samochodem.


Co za różnica ile koni pod maską. Jak ktoś bez umiejętności jest puszczony samopas nieprzystosowanym autem to i malucha rozbije. Co do lamp to dzwon podstawą tuningu :lol: Ja bym na Twoim miejscu przy okazji tego zdarzenia wymienił lampy na jakieś ładniejsze (obie) najlepiej na soczewce.


Nie znam się, ale seryjnie 626 IV jest już na soczewce, przynajmniej moja miała - choć są to zamienniki.



jessroncen napisał(a):w samochodzie jeden reflektor mam wymieniony i jest to zamiennik, różnica w wyglądzie jest niewielka, oryginał jest nieco ciemniejszy ale aż tak nie rzuca się w oczy, zamiennik jest gorzej wykonany, krawędzie nie są gładkie i jest nieszczelny, czasami wewnątrz skrapla się woda i jest zaparowany, wniosek jest taki że lepiej kupić używany ale oryginalny reflektor, na kloszu powinna być nazwa producenta i model


gdyby prawy był oryginalny to bym odrazu tak zrobił, jak brat sprowadzał to auto, na lawecie bus się stoczył na moje i były wymienione reflektory na zamienniki firmy tyc, wtedy kupowaliśmy je za 190/szt, teraz ceny zaczynają się od 250, dlatego myślałem nad zamiennikami depo, bo te idzie kupić za 150 nowe, ale stąd też chyba niższa cena bo i wykonanie gorsze. Fakt, można kupić oryginalne używane, ale po co mi czarne lampy, wyjarane od środka :)? Dobra, temat można już zamknąć, bo zamówiłem nową lewą tyc'a.
Pozdrawiam.