Zacinający się zamek centralny...

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Zacinający się zamek centralny...

Postprzez Nadia » poniedziałek 16 marca 2009, 17:24

Witam :) mam taki problem,otoz zacina mi sie zamek centralny,wloze klucz i czasem nie moge przekrecic,ide wtedy z drugiej strony i tam czasem sie uda tez a czasem nie,glownie od strony kierowcy rzadziej sie zacina,no i nie wiem dlaczego tak jest,boje sie ze jak sie zatnie na dobre co juz wogole nie otworze samochodu i co wtedy mam zrobic?wogole co mam z tym zrobic?poradzcie mi cos,czy calkiem trzeba wymienic?czy mozna inaczej?
Nadia
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 15 marca 2009, 20:57

Postprzez marcij » poniedziałek 16 marca 2009, 19:15

Kluczyk ani drgnie , czy troche ruszy i sie blokuje ? Na poczatek mozna "napsikac" do zamka odmrazacza , albo jakiegos innego wd-podobnego specyfiku. Mozna tez sprobowac uzyc zapasowego kluczyka , moze ten jest juz mocno wyrobiony.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Nadia » poniedziałek 16 marca 2009, 20:35

da sie nim ruszyc w dwie strony troszke ale otworzyc sie nie da,moze byc wina kluczyka?wyrobienie drugiego kosztuje ok 160 zl,bo ma immobilizer nie mozna dorobic zwyklego,a jak napsikalam tam troche odrdzewiacza to nic nie dalo ale o odmrazaczu nie pomyslalam,dziekuje za rade :)
Nadia
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 15 marca 2009, 20:57

Postprzez hindus3 » poniedziałek 16 marca 2009, 22:11

Możesz dorobić zwykły, ale będzie on służył tylko do otwierania drzwi. Oczywiście przyjmując, że winny jest wyrobiony ( wytarty ) kluczyk, a tak w ogóle to najlepiej byłoby gdybyś podał markę i model auta. Być może trafi się na forum ktoś kto już to przerabiał w takim samym samochodzie i jest na to jakiś patent.
hindus3
 
Posty: 20
Dołączył(a): wtorek 13 stycznia 2009, 21:48

Postprzez Nadia » poniedziałek 16 marca 2009, 22:41

moj samochod to opel corsa b,a jeszcze zapytam,czy moze to byc wina stacyjki?aha,czyli takim dorobionym zwyklym kluczykiem mozna otworzyc drzwi ale nie da sie odpalic auta,tak?
Nadia
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 15 marca 2009, 20:57

Postprzez Marix » poniedziałek 16 marca 2009, 23:47

Tak.


Jest jedna kwestia czy centralny się faktycznie zacina, czy to jednak wina wkładek w zamkach.

Odmrażacza nie psikaj bo nie ma to najmniejszego sensu jeśli zamki nie sa zamarznięte.

Przepsikaj Wd40 i jesli nie ma poprawy, to smigaj do mechanika dowiedziec sie co dalej z tym fantem.
Prawo jazdy
B, C, C+E
Marix
 
Posty: 37
Dołączył(a): poniedziałek 09 marca 2009, 22:37
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez lled3 » poniedziałek 16 marca 2009, 23:49

to smigaj do mechanika dowiedziec sie co dalej z tym fantem.


chyba po pocałunek śmierci :lol:
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez marcij » wtorek 17 marca 2009, 00:20

Marix napisał(a):....
Odmrażacza nie psikaj bo nie ma to najmniejszego sensu jeśli zamki nie sa zamarznięte.
....


Sens ma, bo odmrazacze nie tylko odmrazaja , ale i samruja i sa do tego celu nawet lepsze od WD.

A co do Twojej sytuacji , jesli kluczyk troche sie przekreca , to nie jest to wina kluczyka. Jesli kluczyk bylby wyrobiony , to zamek nawet by nie drgnal, no moze tyle co wynosza luzy , czyli milimetry. W zamkach w oplu troche grzebalem , wprawdzie troche starszym , ale tapicerke i zamki rozkladalem w 5 minut w nocy przy swietle ksiezyca i nie przychodzi mi do glowy zaden sensowny powod. Moze faktycznie cos z centralnym ? Gdzies robi sie zwarcie do masy i silowniki sie "ciagle zamykaja" ? Ale to tylko moze.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez qwer0 » wtorek 17 marca 2009, 16:57

rzeczywistosc niektorych przeraza, ale prawda jest taka, ze jak tylko uda sie otworzyc drzwi, to trzeba zajechac na zlom.
Albo odsprzedac fure, w Polsce nie powinno byc z tym problemu ;)
Jak tylko cos przychodzi naprawiac w starym aucie, to jesli nie jest sie na tyle rozgarnietym, aby to samemu naprawic, to po prostu najlepiej sie tego pozbyc.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Nadia » wtorek 17 marca 2009, 17:12

tak tylko ze ja jestem kobieta i sama sobie nie poradze z roznego rodzaju usterkami o ktorych nie mam bledego pojecia to logiczne chyba :wink:
Nadia
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 15 marca 2009, 20:57

Postprzez Nadia » wtorek 17 marca 2009, 17:12

tak tylko ze ja jestem kobieta i sama sobie nie poradze z roznego rodzaju usterkami o ktorych nie mam bledego pojecia to logiczne chyba :wink:
Nadia
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 15 marca 2009, 20:57

Postprzez cman » wtorek 17 marca 2009, 17:27

Jak ja lubię takie tłumaczenie :).
Ponieważ jestem kobietą, to się na niczym nie znam :lol:.
Przecież można być kobietą i potrafić naprawić drobniejsze rzeczy w samochodzie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez slayer17 » wtorek 17 marca 2009, 17:40

A już zdecydowanie potrzebne są "kobiece" rączki do dobrania się do mechanizmu otwierania drzwi.

Może po prostu jakieś cięgno przy siłowniku centralnego się obluzowało i nie chce otwierać zawsze.
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez Nadia » środa 18 marca 2009, 13:35

kochany panie cman :) potrafie zrobic masę rzeczy przy samochodzie,potrafie wymienic zarowki,posprawdzac,uzupelnic plyny,nawet czasem grzebie pod maska ale nie wiem co sie dzieje z tym zamkiem i prawie nikt nie udzielil mi odp,na to pytanie.
Nadia
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 15 marca 2009, 20:57

Postprzez cman » środa 18 marca 2009, 13:44

Kto co mógł, to powiedział - i co więcej można na odległość? Przecież trzeba wziąć, rozebrać, zobaczyć, pomierzyć i dopiero wtedy można stwierdzić coś konkretnego.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości