Forum prawojazdy.com.pl

czy sie moglo cos zepsuć w skrzyni i czy sie zepsuło jesli podczas jazdy do przodu ok 10km/h na jedynce moja siostra wbila bieg wsteczny
ja stałem obok auta i widziałem tylko w momencie wbicia wstecznego tylne lampy cofania ze sie zaświeciły i było słychać taki zgrzyt w skrzyni biegów
jestem cały chory ze jej dałem auto poprowadzić po placu

Niektórzy podczas cofania do tyłu jeszcze jadąc wrzucają jedynke ... To jest 'zdrowe' dla skrzyni ??? ....

Ogólnie zgrzytanie nie jest korzystne, zęby się piłują i z czasem mogą np. wyskakiwać biegi. Raz na ruski rok nic się natomiast nie stanie. Więcej - zwykle skrzynie nie mają synchronizacji biegu wstecznego i często zdarza się, że coś zgrzytnie nawet jeśli wrzucimy wsteczny stojąc.

Co do samej techniki jazdy to bieg przeciwny do obecnego kierunku jazdy należy wrzucać stojąc w miejscu. Inaczej albo właśnie zgrzytnie skrzynia, albo bieg wskoczy i nieco bardziej zużyje się sprzęgło. Groźne jest raczej wrzucanie wstecznego podczas normalnej jazdy, wtedy można zrobić poważne kuku skrzyni albo silnikowi. ;)

moja siostra wtedy ten wsteczny wbija całkowicie

Groźne jest raczej wrzucanie wstecznego podczas normalnej jazdy, wtedy można zrobić poważne kuku skrzyni albo silnikowi. Wink

taak? A co sie moze silnikowi stac??

BOReK napisał(a):Co do samej techniki jazdy to bieg przeciwny do obecnego kierunku jazdy należy wrzucać stojąc w miejscu.

Wrzucanie 1. biegu, kiedy auto toczy się do tyłu, nie ma żadnego znaczenia. Niczemu to nie szkodzi (z wyjątkiem fiata 126p i innych wynalazków bez synchro 1. biegu).

piterp napisał(a):Niektórzy podczas cofania do tyłu jeszcze jadąc wrzucają jedynke ... To jest 'zdrowe' dla skrzyni ??? ....

Ani zdrowe, ani niezdrowe. Po prostu bez znaczenia

qwer0 napisał(a):taak? A co sie moze silnikowi stac??

Rozpędź się powiedzmy do 80km/h, wrzuć wsteczny, puść sprzęgło i zobacz. Najpewniej sypnie się "tylko" sprzęgło i skrzynia, ale przy odrobinie szczęścia taki "odwrotny" obrót pójdzie również na silnik. O ile to samo w sobie nie jest takie złe, o tyle mało która skrzynia ma przewidziane na wstecznym ponad 50km/h i mało który silnik wytrzymuje przekroczenie maksymalnych RPM o połowę.

Ivytomek - a owszem, tym niemniej do zatrzymywania samochodu używa się hamulca a nie sprzęgła. ;)
Natomiast cofać do tyłu faktycznie można nawet na piątce. Padłem... :D

BOReK napisał(a):Rozpędź się powiedzmy do 80km/h, wrzuć wsteczny

Ja proponuję zacząć od tego... :) Był ponoć program, gdzie próbowali. Nie wiem, może akurat zły model auta wybrali do tego typu testów, w każdym razie najpierw musieli solidnie przeszlifować to i owo w skrzyni, by fizycznie (dwoma rękoma) móc wbić w takiej sytuacji wsteczny bieg.

Osobiście raczej bym nie sprawdzał, czy moje auto jest pod tym względem "lepsze". Wolę by eksperymentowali w ten sposób ludzie, których na to stać. :P

Odnośnie tematu: biegi 1 i wsteczny najlepiej jest wrzucać jak autko stoi (chyba że to redukcja w korku na 1-kę), nawet jeśli niczym poważnym nie grozi wrzucenie 1-ki przy jeździe do tyłu, to po coś jednak w samochodzie są hamulce.

Pozdrawiam
Khay

Pogromcy Mitów :wink:

Stwierdzili, że w samochodach jest zabezpieczenie przed przypadkowym wrzuceniem "R" i jeśli komuś na tym nie zależy to nie wrzuci wstecznego ;)

Rozpędź się powiedzmy do 80km/h, wrzuć wsteczny, puść sprzęgło i zobacz.

Po pierwsze, to nie uda sie wrzucic wstecznego, a jak juz to sypnie sie skrzynia i tyle.
Nie zdazy dojsc do silnika :P

mojej siostrze sie udalo wbic wsteczny przy jezdzie 10km/h do przodu wiec dlaczego sądzicie ze nie mzona
i czy cos sie zepsuło w skrzyni?

qwer0 napisał(a):

Groźne jest raczej wrzucanie wstecznego podczas normalnej jazdy, wtedy można zrobić poważne kuku skrzyni albo silnikowi. Wink

taak? A co sie moze silnikowi stac??

wyleci Ci z fury... :roll:

Wszystko zależy od samochodu. W jednym się da, w drugim się nie da.

Więc nie ma co uogólniać.


Co do wyskakiwania silnika to jeszcze takiego przypadku nie widziałem. Najczęściej pęka najsłabsze ogniwo, czyli sama skrzynia lub wał korbowy.

nawet jesle owego zabespieczenia nie ma to raczej każdy madry kierowca jesli bedzie wrzucał wsteczny usłyszy dzwiek bardzo nie przyjemny dla ucha i zaprzestanie takich rzeczy

o jakim zabezpieczeniu mówcie?