Strona 1 z 1

ile dolewacie oleju?

PostNapisane: niedziela 02 listopada 2008, 17:37
przez cfk
Dzisiaj znowu dolewałem oleju do silnika bo ubyło. Nie wiem czy nie za dużo tego wychodzi. Ost. dolewałem 3,5 tys. km temu i dziś musiałem wlać te 3-4 setki żeby znów było optymalnie. Mam 1,4 w benzynie vw polo z 97 roku. Dziwi mnie to bo różne rzeczy sie psują, ale w silniku to ja tylko rozrzad zmieniam, poza tym ludzie mówią że ogólnie to dobry silnik. Ile wy dolewacie i jak często a może w ogóle nie dolewacie?

Jak sobie policzyłem to tak przez 10 tys. km musiałbym gdzieś 1,3l dolać, uważam że to troche dużo.

Proszę o opinnie i z góry dzięki :)

PostNapisane: niedziela 02 listopada 2008, 18:00
przez qwer0
zdecydowanie za duzo.
Moje autko nic nie bierze, tzn nie dolewam.

PostNapisane: niedziela 02 listopada 2008, 18:05
przez cman
No po prostu, stopień zużycia silnika. Ja do jednych nie dolewałem wcale, a do innych 1 l na 1 tys. km. Do motoru dolewam (oprócz zużycia i "pałowania" to taka uroda tego silnika) coś koło 1l na 1 tys. km.

PostNapisane: niedziela 02 listopada 2008, 18:15
przez BOReK
Poszukaj instrukcji do samochodu, powinna być tam określona norma dla silnika. Ja do Hondy dolewam obecnie około litra na jakieś 5 tys. km i nie jest chyba źle, skoro naście lat temu przewidziano mu jakieś pół litra na tysiąc. Oczywiście znajomi z wychuchanymi egzemplarzami dolewają góra pół litra między wymianami, więc czeka mnie pewnie wymiana uszczelniaczy albo i więcej.

PostNapisane: niedziela 02 listopada 2008, 18:53
przez Staps
Jaki olej zalewasz? Nie ma żadnych wycieków?

PostNapisane: niedziela 02 listopada 2008, 21:59
przez modzel
znajdź do parkowania jakiś czyste i suche miejsce. nie możne padać
podłóż duży czysty i suchy karton pod samochód. będziesz wiedział czy wyciek czy bierze olej - rożne przyczyny tego są.

a 1.3 litra na 10tys to jeszcze nie jest tragedia

PostNapisane: niedziela 02 listopada 2008, 22:36
przez marcij
Jak na benzyne troche duzawo , ale jesli silnik ma juz troche nalatane , to nie jest to jeszcze powod do niepokoju. Niektore modele maja takie zuzycie i tyle. Niektorzy nie dolewaja miedzy wymianami ani kropli , inni dolewaja ponad litr , jesli nie ma innych objawow to nie nalezy tego zbytnio przezywac.

Zuzycia w instrukacjach sa zazwyczaj monstrualne i raczej nie nalezy sie nimi sugerowac.

PostNapisane: niedziela 02 listopada 2008, 23:00
przez disaster
Ja na 10 tysięcy nie dolewa nic.
W poprzednim autku musiałem dolać około pół litra, ale zawsze trochę się pociła uszczelka przy misce.

BTW jak zlikwidowałem wyciek to miska zaczęła rdzewieć xD

PostNapisane: poniedziałek 03 listopada 2008, 01:35
przez lled3
zaczne od przestrogi przed gwałcicielstwem - a tym jest zalewanie silnika który "bierze" olej ... olejem gęstrzym. To nie jest rozwiazanie problemu a jakaś dezercja.

Jeśli silnik bierze olej w znacznych ilosciahc to zwiastuje koniecznoesc jego remontu - i tylko tyle.

ile dolewamy :) ?

nic. 180 tys olej 0W30. Zmieniany srednio co ok 40tys.


stawianie i czekanie az bedzie slad na ziemi - moze nic nie dac - jesli masz oslone podsilnikowa - lepiej kanał i przyjzec sie od spodu :)

PostNapisane: poniedziałek 03 listopada 2008, 01:54
przez moni84
A jaki kolor spalin? Może wystarczy uszczelniacze zaworów wymienić

PostNapisane: poniedziałek 03 listopada 2008, 10:05
przez cfk
nie ma żadnego wycieku, przy aucie poprawiam regularnie różne rzeczy i oglądam je przynajmniej raz w miesiącu z kanału choćby po to żeby popatrzeć czy właśnie miska nie ma chęci się zepsuć. Instrukcje przeglądałem bo chciałem się dowiedzieć ile mi oleju wchodzi do silnika i też nie mogłem znaleźć :P
mi też się wydaję że troche dużo, zwłaszcza że to 8-zaworowy. Kopcić też nie kopci za dużo więc chyba taki jego urok. :)

a właśnie nie wie ktoś ile wchodzi oleju do takeigo silnika. Oznaczenie to AH.