Strona 1 z 2
CNG do nauki jazdy

Napisane:
piątek 17 października 2008, 12:11
przez Driver'ka
Ostatnio zauważyłam, że sporo samochodów do nauki jazdy zaczyna korzystać z gazu ziemnego (CNG). Czy Waszym zdaniem jest to opłacalne i wydajne? Słyszałam, że ten gaz dość długo się tankuje, nawet do kilkunastu minut. Czy to prawda?

Napisane:
piątek 17 października 2008, 16:43
przez Hazel
Zależy, ale faktycznie trwa to dłużej niż zwykłe tankowanie gazem czy benzyną - autobusy do godziny się tankuje, ale są stacje gdzie można to zrobić w 20 minut, zależy chyba od ciśnienia w zbiorniku z którego gaz się pompuje. Nie wiem jak to jest opłacalne, bo nikt ze znajomych nie ma samochodu na CNG, ale podobno jest to zdrowe dla środowiska, a i tanie w stosunku do innych paliw. Jedynym praktycznie mankamentem jest ogólna niedostępność, 30 stacji w Polsce to jednak za mało, żeby popularnie dało się tego używać, i niewielki dystans, jaki można przejechac na jednym baku (CNG przechowuje się w samochodzie jako gaz, nie jako ciecz tak jak LPG, do zbiornika o jakiejś pojemności nie zmieści się tyle CNG co LPG). A poza tym z tego co wiem, same zalety, większa żywotność silnika, cichsza jego praca, brak szkodliwości dla środowiska (no przynajmniej mniejsza szkodliwość niż w przypadku spalania czegoś innego). :) Tyle że wciąż cięzko dostać samochód z CNG w Polsce, a i za granicą nawet. Fabrycznie niewielka ilość jest do tego paliwa przystosowana, a korzystanie póki co jest na tyle uciążliwe, że bez większego zainteresowania odpowiednich jednostek (Ministerstwo Infrastruktury, przykładowo) chyba jednak się nie opłaca.

Napisane:
piątek 17 października 2008, 18:44
przez marcij
dla "elek" moim zdaniem idelne. Bardzo tanie w porownaniu z innymi paliwami (koszt 100km w miescie wychodzi cos ponizej 15zl), tankowanie wcale nie jest takie dlugie, LPG tez sie dlugo tankuje. Mala siec to nie problem w przypadku aut , ktore jezdza tylko po miescie i nie jest zadnym problemem podjechac na stacje. Wadami sa duze i drogie zbiorniki, wiec zeby uzyskac przyzwoity zasieg trzeba zrezygowac prawie calkiem z bagaznika w malym samochodzie, no i dosc duza cena instalacji. No i wymaga solidnego warsztatu montujacego.
Wszystko byloby pieknie , gdyby nie jeszcze jedno ale. Ministerstwo Czegostam sie wlasnie zainteresowalo i z tego co slyszalem to od stycznia dowalaja jakas akcyze , taka zeby sie to przestalo oplacac.

Napisane:
piątek 17 października 2008, 21:47
przez Driver'ka
Dziękuję bardzo za odpowiedzi, bardzo mi się przydadzą :D
Wszystko byloby pieknie , gdyby nie jeszcze jedno ale. Ministerstwo Czegostam sie wlasnie zainteresowalo i z tego co slyszalem to od stycznia dowalaja jakas akcyze , taka zeby sie to przestalo oplacac.
Czy wiesz może na ten temat coś więcej? Będę wdzięczna za wszelkie informacje.

Napisane:
piątek 17 października 2008, 22:04
przez ella
Artykuł z dnia: 2008-09-30, GAZETA PRAWNA
Przyjęty dziś przez rząd projekt ustawy o podatku akcyzowym dostosowuje prawo polskie do wymogów unijnych - powiedział minister finansów Jacek Rostowski na konferencji po posiedzeniu Rady Ministrów.
.................
Dodał, że projekt zakłada również wprowadzenie obniżonej stawki na biokomponenty paliw, zerowej stawki na biogaz, biowodór i wodór, a także na wyroby energetyczne wykorzystywane w przemyśle chemicznym.
Zgodnie z projektem, do końca października 2013 r. ma obowiązywać zerowa stawka akcyzy na gaz ziemny do celów napędowych (CNG). Z kolei akcyza na wyroby tytoniowe ma być podwyższona.

Napisane:
sobota 18 października 2008, 11:26
przez Pinhead
marcij napisał(a):dla "elek" moim zdaniem idelne.
Według mnie nie idealne. Instalacja jest bardzo droga to pierwsza wada. Druga to zbyt mały zasięg na pełnym zbiorniku CNG. Autka jeźdzące na L to są malutkie wozidełka a zbiornik CNG jest bardzo ciężki. Montując mały zbiornik zasięg będzie śmiesznie malutki w porównaniu do LPG a co kilka godzin jeździć z kursantem na stacje tankować CNG to nie jest dobry pomysł. Szczególnie że tankowanie trwa dosyć długo. Dostepność CNG też jest niewielka nawet w dużych miastach więc było by to tankowanie zawsze na jednej i tej samej stacji co w przypadku jazdy z kursantem też jest wadą.

Napisane:
sobota 18 października 2008, 12:23
przez marcij
To w takim razie przepraszam za bledne informacje w sprawie akcyzy.
Co do kosztow to fakt , napisalem ze wysokie, ale auta duza jezdza , wiec szybko by sie moglo zwrocic.Pozatym powinno to powoli taniec. Zbiorniki fakt, ale tez samochody nie potrzebuja wogole bagaznika , wiec mozna zalozyc duze butle , i uzyskac zasieg spokojnie kolo 500-600 albo i wiecej km. Mozna tez zastosowac butle z tworzyw sztucznych , ktore sa wprawdzie bardzo drogie , ale za to lekkie.

Napisane:
sobota 18 października 2008, 13:25
przez Driver'ka
Z tego co piszecie bardziej opłacalne byłoby to dla autobusów czy ciężarówek, ale nie dla samochodów osobowych :/ Moim zdaniem bagażnik wielu osobom jednak się przydaje. A to czy zbiornik z takiego czy innego materiału... bez różnicy. I tak będzie zajmował dużo więcej miejsca niż zbiornik przykładowo na LPG i na pewno będzie bardziej obciążać auto. Poza tym koszty, koszty, koszty... Lżejszy zbiornik równa się zapewne większym kosztom. Więc nie byłoby to 5000zł, ale sporo więcej. Szkoda kasy i czasu kursantów w przypadku nauki jazdy. Policzcie sobie. Jeśli tankowanie trwa co najmniej 10 minut i jeśli jeden kursant trafi na takie tankowanie 6 razy, ma już godzinę jazdy w plecy! Kilkadziesiąt tankowań na miesiąc daje kilka godzin strat kosztem kursantów!

Napisane:
sobota 18 października 2008, 22:22
przez Hazel
Dokładnie, wady CNG są zminimalizowane w większych samochodach i byłoby miło, gdyby w niedalekiej przyszłości więcej dużych wozideł było napędzanych takim paliwem. Ale raczej nie ma co liczyć na to, że w samochodach osobowych kiedykolwiek będzie to powszechny sposób zasilania, niestety. A w eLkach to już zupełnie tego nie widzę, raz że długie tankowanie (10 minut może być mało), dwa że samochody ćwiczeniowe faktycznie dość małe... Ale technika idzie do przodu i mam nadzieję, że i na to rozwiązanie się znajdzie, wkurza mnie drogie i zanieczyszczające środowisko paliwo.

Napisane:
niedziela 19 października 2008, 00:07
przez Driver'ka
A więc potwierdziliście moje obawy, że CNG na nauce jazdy to raczej kiepski pomysł. Ale z tego co widzę na ulicach mojego miasta coraz więcej aut jeździ z napisem "CNG - oddech dla miasta". Zastanawia mnie czy to taka chwilowa moda, bo pojawiło się coś nowego...? Chciałabym zobaczyć jak długo te szkoły będą te samochody użytkować...

Napisane:
niedziela 19 października 2008, 10:31
przez lled3
CNG dla eLek - świetny pomysł. Po co tam bagażnik ? jeżdża tez w obrebie miasta. Stacja to nie problem. Osiągi nie istotne ;)

Napisane:
niedziela 19 października 2008, 11:32
przez Driver'ka
Widziałam już kilka bagażników elek i zapewniam Cię, że wala się w nich mnóstwo rzeczy, od pojedynczych pachołków, po plafony, ulotki, plakaty i inne przybory do nauki jazdy, które mogą się niespodziewanie przydać :D Podejrzewam, że po zamontowaniu zbiornika od CNG często należy zrezygnować z koła zapasowego, a to chyba nie jest dobre.

Napisane:
niedziela 19 października 2008, 11:45
przez złomek
Zgadzam się z Driverką że bagażnik jest potrzebny...mój instruktor woził w nim pachołki i kijki na plac manewrowy.
lled3 napisał(a):Stacja to nie problem.
A ze stacja też moze byc problem. Jak będzie w mieście 1-2 stacje to w "jadąc w korkach" przebicie się do jednej z nich może zabrać wiele cennych minut.

Napisane:
niedziela 19 października 2008, 11:54
przez And1@
Ważny problem to mała ilośc stacji CHG. W Polsce chyba raptem 20. W Warszawie jest ich chyba 3. Dodając do tego mały zasięg na tym paliwie, więcej czasu spędziłbym dojeżdżając po paliwo niżeli na samą naukę...

Napisane:
niedziela 19 października 2008, 11:58
przez Driver'ka
Dokładnie, to samo chciałam napisać. Nawet nie wiem czy u mnie w mieście jakaś jest... :roll: Ale skoro jeżdżą elki na CNG to widocznie musi być jakaś w pobliżu.
EDIT
Znalazłam spis takich stacji:
http://www.infogaz.pl/modules.php?name= ... le&sid=994
U mnie jest tylko jedna. No i bierzmy pod uwagę, że nie jest czynna 24h na dobę :] A jak elka jeździ od 8 do 22? I nie daj Boże skończy się w trakcie jazdy gaz? Lipa. Koniec jazdy. A ulica na której można zatankować u mnie CNG to prawie koniec miasta...
Wprawdzie to info z 2004 roku, ale nie sądzę, żeby mocno się coś od tamtego czasu zmieniło. A nie, przepraszam, na dole jest notka, że to stan informacji z 2008 roku. Czyli wszystko ok.