Strona 1 z 1
		
			
				Gasnący opel Astra
				
Napisane: 
środa 01 października 2008, 13:51przez Borys_q
				Rocznik 96 silnik 1,4 eco tech symptomy :
- niechce odpalić jak już odpali to tak jak by był zalany bo troche mu zejdzie zanim sie przebudzi.
- gaśnie przy redukcji np 70 km/h redukcja do 4 w miedzy czasie zgaśnie
-świecąca/mrugająca kontrolka engine check wtedy wogule nie odpali 
- opużnienie pedału gazu ( zanim zareaguje na gaz to mu troche schodzi)
-czasem nnie schodzi do konca z obrotów po puszczeniu gazu ma 1,2 tyś i po chwili dopiero schodzi do 900
Może ktoś z was ma jakieś podejrzenia , auto ma instalacje gazową ale opisane symptomy dzieją sie na bezynie, i darujcie sobie posty w stylu pojedż sprawdzić go komputerem, bo auto jak tylko widzi warsztat to "zdrowieje". Auto czasem chodzi rormalnie czasem ma 1 z symptmów czasem wiecej zawsze mu przechodzi ale juz mnie szlak trafia.   Pozdrawiam i z góry dziekuje za wszystkie przydatne rady
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa 01 października 2008, 14:06przez Goska_1
				a on nie chodzi czasem na trzech garach?? swiece i kable sprawdzałes ??
jak sie nie myle to wtrysk wielopunktowy, mysle ze tez by to wszystko przejrzec trzeba było, łacznie instalacją gazową (a chyba 4 generacji masz jak wielopunkt)... 
no to tak na szybko po objawach  :roll:
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa 01 października 2008, 14:10przez Borys_q
				Działa na wszystkich garach swiece kable filtry są ok podejrzewam że głupieje sterowanie dawkowaniem powietrza/paliwa
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa 01 października 2008, 14:14przez Goska_1
				Borys_q napisał(a):podejrzewam że głupieje sterowanie dawkowaniem powietrza/paliwa
lewe powietrze ?
obejrzyj na szybko jeszcze wszystkie weze gumowe...
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa 01 października 2008, 14:31przez Borys_q
				a silnik krokowy ???
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa 01 października 2008, 14:39przez Goska_1
				Borys_q napisał(a):a silnik krokowy ???
tez moze byc i przepustnica i ewentualnie jeszcze uszczelke pod kolektorem oblukaj... 
a jeszcze na odcinku pomiedzy filtrem powietrza, a kanałami dolotowymi w głowicy szukaj - czy nie ma, odgłosów zasysania, swistów i takich tam - od tego zacznij.
a dalej to juz pomysłu nie mam :roll:
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa 01 października 2008, 17:04przez Spider89
				Ja miałem dokładnie to samo, jednak przy jeździe na gazie. Trzeba było przeczyścić przewody, i przestawić obroty(okazało się, że są za wysokie, ot taka usterka częsta w astrach ponoć) - specjalnie się jeszcze na tym nie znam, więc to informacje od mechanika. Teraz jeździ jak ta lala.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa 01 października 2008, 18:02przez ble
				jesli swieci sie check engine to zczytaj bledy i wtedy zobaczysz co jest grane
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek 02 października 2008, 11:20przez marcij
				Od tego jest OBD, zeby ulatwiac sobie zycie. Do zczytania bledow prawdopodobnie nie potrzeba komputera , tylko wystarczy "interface" w postaci spinacza biurowego.
Polecam 
www.opelklub.pl 
			
		
			
				
				
Napisane: 
czwartek 02 października 2008, 14:07przez Borys_q
				ble napisał(a):jesli swieci sie check engine to zczytaj bledy i wtedy zobaczysz co jest grane
Badałem go komputerem 2 razy tylko jest problem jak jest podpiety pod komputer wszystko działa błedów brak nic sie nie swieci potem za dwa dni znowu głupieje  jak w poście pisałem jak widzi mechanika zdrowieje) jakby sie zepsół raz a dobrze to by niebyło problemu a tak to troche szuklanie igły w stogu siana.
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
wtorek 07 października 2008, 21:30przez cfk
				zapłon wyreguluj może...
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
wtorek 07 października 2008, 23:45przez marcij
				cfk napisał(a):zapłon wyreguluj może...
Moze raczej nie
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa 08 października 2008, 01:23przez Kamil Bajko
				Jeżeli check engine się zapali to komputer powinien zapamiętać ten błąd. Kasowany jest dopiero po iluś tam uruchomieniach silnika, w których się nie pojawił. Radziłbym sczytać błędy zaraz po tym jak to się stanie. Jeżeli masz złącze OBD2, to w oplu trzeba połączyć 5 i 6 pin, a następnie po przekręceniu zapłonu liczyć mrugnięcia lampki check engine.