Forum prawojazdy.com.pl

Nie znalazłam takiego tematu a ciekawi mnie, czy stosujecie ceramizery? jeśli tak, jakie polecacie?

Słyszałam, że znacznie zmniejszają zużycie oleju oraz części silnika. Zastanawiam się, czy nie ma gdzieś haczyka. Skoro tworzą "powłoczkę" ceramiczną, może po ich dłuższym stosowaniu mogą np. pojawiać się luzy w silniku? :roll:

Czy ktoś ma jakies doświadczenia?

Witam. Szczerze mowiac nie chce sie wogole klucic i nie po to pisze na forum ale osobiscie uwazam (i znajdziez taka opinie chcociazby nabardzo wielu forach) ze nie ma to wiekszego sensu... Kiedys siedzialem glebiej w temacie ceramizerow/magnetyzerow... Proponuje zmieniac olej regularnie i kupowac dobry olej i nic nie kombinowac i wszystko bedzie ok:)
Pozdrawiam

jest haczyk - cena :)
a i niektórym się np. silniki zacierąły po zastosowaniu tych specyfikow.
poczytaj na forach motoryzacyjnych - a nie na stronach producentow

Jakiś czas temu oglądałam na tvn turbo program poświęcony ceramizerom. Dwóch gości złożyło się na skodę i przejechali nią na tym badziewie ileś kilometrów ( nie chcę skłamać,naprawdę nie pamiętam ile ),ale dość dużo. Przetestowali i co się okazało...zatarty silnik i wiele innych skutków ubocznych...A na koniec dodali: "Kupcie sobie lepiej dobry olej"...nie zastosowałabym czegoś takiego w swoim aucie. :wink:

tez ogladałem ten program, byli to dwaj studenci którzy mieli do testów bodajze skode favorit, i najpierw jezdzili normalnie z olejem a potem jak to producent tego badziewia zapewniał ze bez oleju da sie tez ile tak kilometrów przejechac, wiec wywali olej i jak dobrze pamietam daleko nie zajechali, wiec dobry olej i wszystko bedzie grało

Przedewszystkim nie sugeruj się opisami producentów tych specyfików, bo według tych opisów, to i znajdziesz takie ceramizery co "metal odbudowują", i takie dzięki którym "uszczelki odrastają" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: nie mówiąc juz o ich cenach 8)

kolego sauricularis - ceramizery to tylko jak naprawde silnik jest zajechany, wtedy sie leje i jeździ, a kaske na wymiane badź remont motorku odkłada :lol: :lol:

...albo do sprzedazy jak szykujesz a silnik jest kiepski - no ale to bardzo nieładnie tak robic, bo mozna potem po głowie dostac od rozwścieczonego nowego własciciela 8)