Strona 1 z 1

nie działa hamulec ręczny czy mogę sam naciągnąć linke?

PostNapisane: poniedziałek 25 sierpnia 2008, 14:59
przez flashup
witam!nie działa hamulec ręczny czy mogę sam naciągnąć linke?

jeśli tak, czy ktoś może opisać gdzie znajduje się ta linka?

Pozdrawiam1

Re: nie działa hamulec ręczny czy mogę sam naciągnąć linke?

PostNapisane: poniedziałek 25 sierpnia 2008, 15:02
przez Neurot
flashup napisał(a):witam!nie działa hamulec ręczny czy mogę sam naciągnąć linke?

Tak
jeśli tak, czy ktoś może opisać gdzie znajduje się ta linka?

Pozdrawiam1

Niech inni Ci napiszą, mi się zbiła kryształowa kula i fusy "zaschnąwszy" mi w szklance.
Pozdrawiam!

Jako tips, mogę Ci podpowiedzieć...
Jeden koniec linki możesz znaleźć na końcu dźwigni do zaciągania tegoż.

PostNapisane: poniedziałek 25 sierpnia 2008, 17:59
przez qwer0
Jako tips, mogę Ci podpowiedzieć...
Jeden koniec linki możesz znaleźć na końcu dźwigni do zaciągania tegoż.

skoro gosc nawet nie wiem, czy moze to zrobic sam, to nie jest pewne, ze reczny musi byc "na lince" :P

PostNapisane: poniedziałek 25 sierpnia 2008, 18:39
przez Neurot
qwer0 napisał(a):skoro gosc nawet nie wiem, czy moze to zrobic sam, to nie jest pewne, ze reczny musi byc "na lince" :P

Ja bardziej ironizowałem z faktu, że nie pochwalił się, jakie to auto.

PostNapisane: wtorek 26 sierpnia 2008, 00:11
przez modzel
linka jest pod samochodem. takie coś co sie rozdwaja przy kolach. jak umiesz naciągnąć to naciągnij bo to proste ale jak nie wiesz gdzie to jest to zostaw

PostNapisane: wtorek 26 sierpnia 2008, 06:59
przez lled3
uważał bym z tym naciagnięciem !!

zależy od auta wszytsko ...

u mnie regulacja ręcznego (eskploatacyjna) poprzez naciag cięgien (jest to układ samokompensujący i jeśli wszytsko działa - regulacja są zbędne) - jest ZABRONIONA w manualu. No ale komu by sie chcało czytać :) - ręczny to ręczny - są dwie linki, dwie nakrętki - no to kręcimy. :twisted:

Znajomy podjechał kiedyś do "gwałciciela mechaniki" bo mu ręczny słabo bierze. A ten naciagnął linki (robi się to bardzo prosto - linki są dostępne od środka, po "odsłonięciu" jednej klapki). Efekt taki że klocki nie odbijały. Po jakims tam czasie reczny praktycznie wogóle nie działał, a do wymiany były tarcze + klocki + zaciski + cięgna ~4.500

Ręczny(ten zwykły) w lagunie jest lekką "niedoróbką" - i zacierają się tam łozyska igiełkowe w zacisku. Czasem dosć skuteczne jest WD-40.


Dlatego najpierw uewnij sie jakie są procedury regulacji ręcznego :) i jaka jest przyczyna że słabo bierze.

PostNapisane: wtorek 26 sierpnia 2008, 07:18
przez flashup
aha dzięki teraz wiem że sa dwie linki gdzieś pod jakąś klapką :)
a samochód to ford escort z 93r. i dlatego myślę że nic mu nie będzie Pozdrawiam!

PostNapisane: wtorek 26 sierpnia 2008, 20:15
przez lled3
aha dzięki teraz wiem że sa dwie linki gdzieś pod jakąś klapką


nie wiem czy u Ciebie tak jest :)

sposób regulacji to zależy generalnei od konstrukcyjnego rozwiązania a nie od wieku ;)

często wyznawana praktyka przez "gwałcicieli mechaniki" - że jak auto stare to można tłuc młotami, przecinakami, momenty dokręcania nie obuwiązują :twisted:

PostNapisane: środa 27 sierpnia 2008, 08:38
przez slayer17
Wiesz, ostatnio wymieniałem u taty w 16-letnim Terrano łącznki stabilizatora, to bez przecinaka i brzeszczota nie poszło.


Takie są realia, konkretne modele po prostu wymagają przecinaków :mrgreen:

A serwisowanie nowego samochodu to nie sztuka :D wszystko się elegancko odkręca, komp ci podaje kierunek poszukiwań usterki itp.

PostNapisane: środa 27 sierpnia 2008, 09:21
przez mat4u
flashup napisał(a):aha dzięki teraz wiem że sa dwie linki gdzieś pod jakąś klapką :)
a samochód to ford escort z 93r. i dlatego myślę że nic mu nie będzie Pozdrawiam!


jesli to ford escort to mu na lince sie nic nie podciaga...... zdejmujesz kolo a hamulce rozkrecasz.... (radze do mechanika dac :P ) i tam od recznego jest taka zebatka ktora "powinna" naciagac sie sama..... jesli jest juz wytarta to znaczy ze nie bedzie dzialac.... mi prosty mechanik zrobil to na najprostszy i niekonwencjonalny sposob.... zaspawal zebatke od naciagania linki recznego zeby nie przeskakiwala i reczny dziala jak zlotko :D

PostNapisane: środa 27 sierpnia 2008, 12:32
przez lled3
(radze do mechanika dac Razz )


i potem sie zabic bo hamulcow braknie :shock:

PostNapisane: czwartek 28 sierpnia 2008, 01:40
przez kamiles
lled3 napisał(a):i potem sie zabic bo hamulcow braknie :shock:

nie wszyscy mechanicy reprezentują taki poziom jak ci, których Ty spotkałeś... a zabić z powodu braku hamulców to się może ktoś, kto nie ma pojęcia, jak daną naprawę wykonać, ale idąc za Twoją radą nie odda auta do warsztatu, bo to pewna śmierć