Po co wyważanie kół?
				
Napisane: 
sobota 16 sierpnia 2008, 08:20przez flashup
				Witam! czy ktoś mi powie po co wyważać koła?
w czym to pomaga?
			 
			
				
				
Napisane: 
sobota 16 sierpnia 2008, 11:03przez lled3
				ja tylko dodatm że wyważanie wyważaniu nie równe .... Pzy wyważaniu trzeba zwrócić uwagę na takie sprawy:
- z jaką tolerancją wyważa (standard do 5g), obecnie robi się coraz częściej do 1g
- czy wyważa na śrubach czy na otworze
- czy ciężarki klei czy zakłada mechnicznie (przy allu mechaniczne zakladanie = najczesciej uszkodzeniem felgi)
- jakie klei ciezarki - grubosc
- czy myje koło (opone, felge) przed wywazaniem (wywazanie do 1g bez mycia nie ma sensu)
- czy przy przyklejaniu ciezarkow dodatkowo punktowo oczyszcza miejsce klejenia (a potem sie mowi ze ciezarki sie okdlejaja ...)
- czy sotsuje tzw. rotacje opony wzgledem felgi - czyli wybiera najkorzystniejszy uklad opona-felga (najczesciej ok 3x probuje sie wybrac najkorzystniejszy uklad)
- czy oferuje wywazanie na samochodzie
- przy wywazaniu do 1g czy wywaza z nakreconym kapturkiem. Czesto zodobne kapturki waża sporo ponad 1g ...
- czy posiada aktualna legalizacje wyważarki. Bo wyważarka zprzed 20 lat wyważająca kiedyś ... do 5g dzisiaj może do 20 wyważac ...
- czy dokreca kola odpowiednim momentem (rownie wazna aktualna legalizacja klucza dynamometrycznego)
w 70% "wulkanizatorów" na powyższe pytania można odpowiedzieć NIE  :? pytanie - co oni jeszcze robią ?!
			 
			
				
				
Napisane: 
sobota 16 sierpnia 2008, 11:54przez marcij
				Jak potwierdzenie podam przyklad. Pracowalem troche na wulkanizacji i raz przyjechal gosc , ze mu powyzej 100 km/h cos kierownica drzy , i zeby mu sprawdzic cisnienie, bo kola niedawno zakladane i wywazone sa dobrze. To sprawdzilismy cisnienie, bylo ok , to zdejmujemy kola i na wywazarke. Okazalo sie ze ciezarki byly przyklejone najwyrazniej "na oko", bo swojej funkcji nijak nie spelnialy. Po wywazeniu problem znikl.
Co do rotacji , to nie stosuje sie jej zawsze, zazwyczaj przy jakichs starych latanych oponach , gdy trzebaby zakladac ciezarki wieksze niz 20g. Wiekszosc kolek daje sie wywazyc malymi ciezarkami i wtedy nie ma sensu odklejac opony , bo to tez nie jest dla niej obojetne.
A z dokladnosc ia do 1g to wywaza sie chyba tylko alusy , na stalowkach do 5g
			 
			
				Re: Po co wyważanie kół?
				
Napisane: 
niedziela 11 października 2015, 22:08przez Borys_q
				- czy myje koło (opone, felge) przed wywazaniem (wywazanie do 1g bez mycia nie ma sensu) 
Jak się ubrudzi będzie znowu nie wyważona 

 
			
				Re: Po co wyważanie kół?
				
Napisane: 
poniedziałek 16 listopada 2015, 14:26przez LegeArtis
				flashup napisał(a):Witam! czy ktoś mi powie po co wyważać koła?
w czym to pomaga?
Najprościej pisząc: Aby obracające się koła nie wpadały w wibracje.
 
			
				Re: Po co wyważanie kół?
				
Napisane: 
sobota 28 listopada 2015, 10:22przez ks-rider
				Borys_q napisał(a):- czy myje koło (opone, felge) przed wywazaniem (wywazanie do 1g bez mycia nie ma sensu) 
Jak się ubrudzi będzie znowu nie wyważona 

 
smiem twierdzic, ze rotujace kola brudza sie rownomiernie, wiec nie bedzie nie wywazone. 

 
			
				Re: Po co wyważanie kół?
				
Napisane: 
sobota 28 listopada 2015, 11:48przez Borys_q
				To jak brudzi sie rownomiernie to pp co ja myc przed wywazeniem?
			 
			
				Re: Po co wyważanie kół?
				
Napisane: 
sobota 28 listopada 2015, 21:19przez ks-rider
				Aby byly czyste, to tak mniej wiecej jak z zebami  

  lub stopami  
 
  