Forum prawojazdy.com.pl

Witam wszystkich
Obecnie jeżdżę Golfem II 1.3+LPG
chciałbym zmienić samochód na inny:

- Silnik do 1.6
- z LPG
- Cena do 7000zl (optymalnie 5000zl :P)
- niezbyt wielki
- najlepiej 4 drzwiowy- nie kombi
- Bardziej zależy mi na ekonomicznym niż nad mocnym
- no i części nie za drogie
myślałem nad:
- BMW E30
- Honda CRX
- Fiat Seicento
- Peugeot Partner
- Opel Astra

trochę tych wymagań mam ale mam nadzieje ze pomożecie, może macie jakieś swoje propozycje i rady?

napisze odnośnie seicento bo sam takowego posiadam ;)

- w gre wchodzi tylko silnik 1.1, o 899 zapomnij, przestarzała konstrukcja, słabiak. (podobno jest nieźle jeśli chodzi o bezawaryjnośc, ale zdania są podzielone). Dużo lepszym rozwiązaniem jest 1108. Wysatrczająca moc, niezła zrywność, ogólnie przyjemnie ;) (jeśli jeździsz samemu/2 osoby to aż sie zdziwisz ;)), ale:

- za 5000 zł zapomnij, kupisz trupa i tyle. 7000 juz jest jakąs kwotą żeby kupić zadbany egzemplarz. Rocznik 1999-2000 jest jak najbardziej osiągalny, przebiegi rzędu ~100-120 tyś km. Ogólnie 1.1 nie uchodzi za awaryjny. Dużym plusem jest bezkolizyjny układ rozrządu (pow zerwaniu paska nic się nie dzieje, a wymiana kosztuje jakieś 200 zł z napinaczami i pompą wody :))

- części raczej tanie (rozrząd j/w, dobre klocki REMS'a 50 zł) warto zwrócić uwagę na stan wentylatora chłodnicy, element niezbyt tani (jakieś 250 z wymianą), a przy tym przebiegu (100-120 tyś) właściwie do wymiany na pewniaka. Za wydech (komplet) ja dawałem 240 zł z wymianą (i tak drogo, za 200 zł zrobisz bez problemu, mnie naglił czas ;)).

Zresztą zerknij na allegro na cene cześci i wszystko już wiesz ;)
zapraszam na www.seicento.pl - tu sie dowiesz wszystkiego

- jeśli gaz to wiem, że do MPI (po 2001 roku) stosuje się głównie inst 4 gen. np STAG-300 (2500 zł). Do wersji z pojedynczym wtryskiem (SPI, przed 2001) to nie wiem.

- spalanie na trasie (90 km/h) - 4,5 l benzyny,w dużym mieście 6,5-7l, średnio wychodzi 5,5-6l/100 km. Do setki ~14 sek (wer. sporting poniżej 14s)

- miejsca dal 2 osób jest na prawde dosyć. Troche niewygodne ułożenie pedałów, ale po przyzwyczajeniu nie sprawia problemu, ogólnie całkiem nieźle, dla siedzących z przodu na prawde wystarczy miejsca. Z tyłu gorzej, zależy od tego kto siedzi z przodu ;) przy średnim wzroście (175) z tyłu bez problemu usiądą 2 osoby, ale na dłuższe trasy (powyżej 100 km) nie polecam :P

to chyba tyle, jakbyś jeszcze chciał coś wiedzieć o SC to pisz ;)

dobry pomysł z tą zmianą !

z tego co napisałeś to brał bym:
-honda
-albo BMW. :)

dlaczego ?
a bo tak - bo te auta mi sie "podobaja" mógł bym takim jezdzic. Są ładne, wygodne, i co najwazniejsze bym sie w nich dobrze czuł.

Czterodrzwiowy samochód i Honda CRX? Zapytałbym jeszcze "który CRX", ale to bez sensu, bo wszystkie były najwyżej trzydrzwiowe (del Sol nawet dwu). Z Hond szukaj Civica w sedanie albo hatchu, da się za tę cenę wynaleźć w dobrym stanie i z całkiem niezłym osprzętem.

BOReK napisał(a): Z Hond szukaj Civica w sedanie albo hatchu

A jak ten Civic wszedl do tego sedana i jak go stamtad wyciagnac? Polska jezyka, trudna jezyka.

CRX jest dwudrzwiowa ale to jest wyjątek ;) chodzi mi o CRX ta zwykła nie DelSol, myślałem tez nad Polo III

Xsystoff napisał(a):

BOReK napisał(a): Z Hond szukaj Civica w sedanie albo hatchu

A jak ten Civic wszedl do tego sedana i jak go stamtad wyciagnac? Polska jezyka, trudna jezyka.

Mhm, tylko trzy sprawy:
- od takich uwag jest osobny wątek albo PW, jeżeli tak ci zależy,
- literackie pieszczoty znajdziesz w książkach, więc po co się tak bulwersować w sieci? Lepiej sięgnąć choćby po takiego Pottera, tam podobnych kwiatków nie znajdziesz,
- następnym razem specjalnie dla ciebie napiszę esej na pięć akapitów, o ile zechcesz się przez niego przebijać.

Czibsu - pierwsze dwa modele CRX były trzydrzwiowe (klapa też się liczy, bo bagażnik z kabiną tworzą jedną komorę). Del Sol jest już dwudrzwiowa, bagażnik jest tam osobno. Podejrzewam, że "ta zwykła" CRX to właśnie Civic, jeżeli chodzi o zwykły hatchback. ;)

@Up

chodzi mi o taka: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5904384
żeby nie było to nie jest żadna reklama,
civic mi sie porostu nie podoba chyba ze wersja sedan. CRX mi sie bardzo podoba, jest dość tania ale nie wiem jak będzie częściami ubezpieczeniem, i spalaniem. wedlug kolenosci takie mi sie podobaja narbardziej
1. CRX
2. Polo III
3. Seicento/BMW E30

Zalety to dobre osiągi i dość niska cena. Poza tym jeśli jej nie katujesz i przestrzegasz terminów wymiany odpowiednich elementów i płynów, to jest bezawaryjna. Dużym problemem natomiast jest znalezienie takiego wozu w dobrym stanie - zwykle jest do roboty blacharka (głównie nadkola z tyłu i progi), nierzadko również silnik, przeniesienie napędu i zawieszenie. Niestety, ludzie zwykle szaleją tymi wozami i potem nie ma co zbierać, dlatego trzeba bardzo uważać przy zakupie, bo można się władować w wymianę połowy samochodu.

BOReK napisał(a): Z Hond
- następnym razem specjalnie dla ciebie napiszę esej na pięć akapitów, o ile zechcesz się przez niego przebijać.

Mozesz napisac krotko, byle poprawnie. Szanuj swoj wlasny jezyk oraz czytelnikow. Civic w benzynie, w sedanie, w 15 latach, w czerwonym, w silniku 1.6. Pieknie brzmi :lol:

Nie chce mi się pisać "z nadwoziem sedan" albo jeszcze dłużej, bo i tak większość ludzi wie o co chodzi. Poza tym nie dokładaj mi określeń, których nie używam. Jeszcze jakieś pytania?

Mozna napisac "Civic sedan" w skrocie :D Dobra nie robmy OT niepotrzebnie :)

Moj znajomy mial CRX`a 1.6 130ps, kupil go za 4 tys z hakiem, juz zarejstrowanego w PL. Z zewnatrz baaardzo przecietnie wygladal, ale na drodze robil zacny przeciag i przez pol roku intensywnej eksplatacji nic sie powaznego nie zepsulo. Podejrzewam, ze VW w podobnym stanie juz bylby mocno problematyczny. CRX skonczyl swoj zywot wylatujac z drogi i to jest glowny problem przy tych autach - sa zakatowane lub poskladane z dwoch, bo znalezc bezwypadkowego CRX`a to jak trafic 5-tke w totka. Polo to male kanciaste wozidelko, jedynie 1.3 kompressor daje rade w tej budzie, ale tutaj jest jeszcze gorzej z utrafieniem godnego egzemplarza. Moze Swift GTI lub cos podobnego z Japonii ? Niemieckie produkty za kilka tys zl to juz sztrucle z lat `90, brak wyposazenia, brak malych i mocnych silnikow oraz koszmarna stylistyka wnetrza.

Ooo prawda, Swift albo Nissan Sunny bardzo dają radę. Tu zwykle autka są zadbane, bo mało kto je katuje do granic, a do tego całkiem nieźle wyposazone. Tylko styl nie ten, co w Civicu lub CRX. ;)

szkoda, ze nie mam zaskurniakow na grubsze wydatki bo tego SC bralbym prawie w ciemno...

http://moto.allegro.pl/item413399779_fi ... azja_.html

99 rok
95 000 przebieg
wyglada na dosc zadbany
alufelgi

cena 4000 - to co stargujesz.

IMHO strata pieniedzy.