Strona 1 z 1

sprzęgło

PostNapisane: czwartek 17 lipca 2008, 20:04
przez aankaa
jak należy trzymać nagę lewą? blisko sprzęgła czy zdejmować ją całkowicie z pedała. Boję się , że kiedy ją będę trzymała w powietrzu, nie oparta o podłogę to samochód mi zgaśnie. Zresztą od czasu do czasu to robi a ja nie wiem jaka tego jest przyczyna . Może ktoś mi wytłumaczy co robię żle?

Re: sprzęgło

PostNapisane: czwartek 17 lipca 2008, 20:11
przez lled3
aankaa napisał(a):jak należy trzymać nagę lewą? blisko sprzęgła czy zdejmować ją całkowicie z pedała. Boję się , że kiedy ją będę trzymała w powietrzu, nie oparta o podłogę to samochód mi zgaśnie. Zresztą od czasu do czasu to robi a ja nie wiem jaka tego jest przyczyna . Może ktoś mi wytłumaczy co robię żle?


a co to jest pedała :D ?

- wciskasz sprzeglo - puszczasz - noga ze sprzegła - obok.

PostNapisane: czwartek 17 lipca 2008, 23:22
przez LucaS
Troche niezrozumiały ten twój post. Nogę trzymaj po prostu na podłodze gdy już ruszysz/zmienisz bieg. Nigdy nie trzymaj stopi caly czas podczas jazdy na sprzęgle bo tak można je spalić i będzie wydatek kilkuset złotych.

PostNapisane: piątek 18 lipca 2008, 15:32
przez Driver'ka
Sprzęgła używasz tylko i wyłącznie do ruszania i zmiany biegów. W pozostałych przypadkach lewa noga leży i odpoczywa na podłodze. Nie trzymasz jej ani na sprzęgle (bo je szybko spalisz), ani nad sprzęgłem (bo ją nadwyrężysz i szybko zmęczysz). Leży sobie obok albo na podłodze.

Jak już ruszysz, to samochód nie powinien Ci gasnąć. Może Ci zdechnąć jak za szybko puścisz sprzęgło podczas ruszania, ale to kwestia wyczucia.

PostNapisane: piątek 18 lipca 2008, 15:52
przez lled3
Nie trzymasz jej ani na sprzęgle (bo je szybko spalisz)

nie dramatyzujmy :)

choc faktycznie jet to nie zalecne

Re: sprzęgło

PostNapisane: piątek 18 lipca 2008, 19:44
przez dariex
aankaa napisał(a):Boję się , że kiedy ją będę trzymała w powietrzu, nie oparta o podłogę to samochód mi zgaśnie.


A czemu to opieranie nogi miałoby mieć cudowny wpływ na gaśnięcie (lub nie)auta?:)

PostNapisane: piątek 18 lipca 2008, 21:19
przez LucaS
Driver'ka napisał(a):Nie trzymasz jej ani na sprzęgle (bo je szybko spalisz),


Tak zapytam przy okazji, jak to jest z półsprzęgłem np. na placu, przy wyjeździe z garażu? Jedni pisza, że w takiej pozycji nie może być wciśnięte sprzęgło bo może dojść do spalenia sprzęgła, a na kursie każą na placu jechać na pólsprzęgle. Więc jak to jest? Ja jak wyjeżdżam autem starych z garażu/posesji, lub podjeżdżam parę metrów na podwórku to zawsze na półsprzęgle, aby było powoli i nie gwałtownie.

PostNapisane: piątek 18 lipca 2008, 22:10
przez aankaa
Dzięki wszystkim. Mnie instruktorka na placu też mówi jedź na półsprzegle, przy przejeżdżaniu przez skrzyżowania - kiedy zwalniam instruk. każe zdjąć nogę ze sprzęgła. I w ogóle w tym temacie mam ogólny zawrót głowy.

PostNapisane: piątek 18 lipca 2008, 22:13
przez lled3
nie można w normalnej jeździe szybko spalić sprzęgła.

sprzeglo NIE sluzy do jazdy. I nalezy go wciskac tylko podczas zmiany biegow (choc nie koniecznie ;)) - i przy manewrach ... kiedy to naprawde potrzebne - kiedy chcemy miec całkowitą kontrolę nad prędkością auta.

Nie ma listy numerowanej w jakich sytuacjach uzywac sprzegla :)

PostNapisane: piątek 18 lipca 2008, 22:44
przez Driver'ka
Chodzi mi o to, by w trakcie normalnej jazdy po mieście nie nadużywać sprzęgła gdyż jest to całkowicie zbędne. Po co masz trzymać nogę na sprzęgle w "pogotowiu" w trakcie jazdy? Też miałam taki głupi nawyk na początku kursu, bo bałam się, że nie zdążę w odpowiednim momencie go wcisnąć kiedy będzie trzeba, dlatego odruchowo trzymałam stopę nad sprzęgłem, a czasami na samym pedale (nie wciskając go). Tylko po co? Teraz rozumiem, że to bezsensowne, ale na początku kursu też miałam zawrót głowy z tym sprzęgłem.

PostNapisane: sobota 19 lipca 2008, 11:20
przez ufo669
instruktorzy zwykle uczą jazdy na półsprzęgle bo na początku tak jest łatwiej a co im zależy- auto z reguły szkoły jazdy- a nawet jak ich wydatek na sprzęgło i tak sobie odliczą od podatku
a mało kto dałby rade (na początku swojej kariery jako kierowca) poruszać się powoli bez ciśnięcia sprzęgła

PostNapisane: niedziela 20 lipca 2008, 12:31
przez modzel
na lewa nogę jest taka podpórka

PostNapisane: niedziela 20 lipca 2008, 15:48
przez przemq14
@ufo669
Rozumiem że Ty jadąc w korku i mając do podjechania kilka metrów nie jedziesz na półsprzęgle?