Strona 1 z 1
Diesel czy benzyna?

Napisane:
niedziela 27 stycznia 2008, 23:37
przez Michał_62
Jaki silnik polecacie - Diesla czy benzynę? Zależy mi na jeździe spokojnej, silnik ma służyć długo i ma być w miarę bezobsługowy. Na dynamice, przyśpieszeniu zależy mi również ale bez przesady.

Napisane:
poniedziałek 28 stycznia 2008, 00:31
przez RaideR
na dłuższą metę benzyna+gaz. Diesel, gdy zamierzasz jeździć w miare nowym samochodem.
Ja jestem na benzynką. Do tej pory jeździłem kilkoma dieslami i one po prostu śmierdziały w środku... do tego nie bez przyczyny na diesla sie mówi klekot :D do tego osiągi i problemy zimą odstraszają
w aktualnej cenie ropy i gazu lepiej sie wychodzi na benzyna+gaz :)

Napisane:
poniedziałek 28 stycznia 2008, 01:22
przez Michał_62
Hmmmm ot dylemacik. Słyszałem, że na dieslu można spokojnie dojechać do 400 - 500 tys. km a na benzynie góra 200-300 tys.

Napisane:
poniedziałek 28 stycznia 2008, 09:53
przez cman
I tutaj przypomina mi się kawał, facet pyta lekarza:
- panie doktorze, czy jak nie będę palił, pił i jadł fast foodów to będę dłużej żył?
- tak panie, ale co to za życie...

Napisane:
poniedziałek 28 stycznia 2008, 11:31
przez ivytomek
Problemy z zapalaniem diesla zimą to mit, wystarczy zadbać o akumulator i świece żarowe. Dynamika diesla jest co najmniej tak dobra, jak silnika benzynowego i to bez konieczności "żyłowania". Przy takich samych osiągach masz zdecydowanie niższe spalanie, a ropa cały czas jest ok 10% tańsza. Przebiegi oczywiście mogą być zdecydowanie większe, niż w silniku benzynowym, więc kupując diesla masz większą szansę, że sprzedawca nie przekręcił licznika.
Oczywiście, że jazda samochodem benzynowym sprawia większą frajdę, ale coś za coś.

Napisane:
poniedziałek 28 stycznia 2008, 14:25
przez nitro
diesel :) ekonomiczny ropa tańsza niż benzyna przy spokojnie jeździe 1.9 tdi spali max 5,5/100km :) więc diesel

Napisane:
poniedziałek 28 stycznia 2008, 18:42
przez barylkaq
zalezy ile km robisz rocznie jak z 10 tys to nie ma sensu kupowac disla.

Napisane:
poniedziałek 28 stycznia 2008, 18:48
przez marcij
Ja osobiscie jestem zakochany w dieslu. Moment obrotowy bardzo nisko , niskie spalnie, bezobslugowosc, no i nie trzeba radia , ten dzwiek jest poprostu piekny. Ciezko tez o piekniejszy zapach niz spaliny diesla zwlaszcza zimowa pora.Do zeszlego roku w rodzinie jezdzil opel 1.6D z 87 roku , na liczniku mial conajmniej 280tys i jedyne co bylo przy silniku robione , to 3 razy wymiana swiec zarowych , 3 razy akumlator , lozysko rozrusznika i linka sprzegla. Pozatym to olej i filtry ,czego nie licze.
Podzielam zdanie ivtomka , przy dobrym paliwie akumlatorze i swiecach zarowych takiego starego diesla do -15 stopni sie odpala bez problemu. Ponizej moga wystapic drobne trudnosci , ale kilmat sie ociepla , ile mamy takich dni w roku. Przy nowszych generacjach problem ten wogole nie wystepuje.
Wiec jak stary samochod to tylko klekot. Przy nowszych juz nie jest tak pieknie , koszty zakupu przedewszystkim straszne, pozatym elektronika itd , nie wiadomo czy to sie za kilka lat nie posypie , a wtedy koszty kazdej malej czesci tez bede ogromne.
W starszych samochodach zawsze warto miec cos , co wypuscila fabryka , jak jest z montowaniem gazu to wszyscy wiedza , jak sie uda jest dobrze , jak nie to moga byc klopoty. Jesli jednak kupujemy w miare nowe auto i nie jezdzimy duzo , to rozwiazanie B+G wydaje sie byc rozsadniejsze.
Generlanie jest to odwieczy dylemat ludzkosci , cos w stylu wyzszosci swiat wielkanocnych nad siwetami bozego narodzenia. Mozna pisac na ten temat wywody , a i tak kazdy ma swoja opinie a o gustach sie nie dyskutuje.

Napisane:
wtorek 29 stycznia 2008, 13:28
przez pan
A jeszcze, że tak spytam.. ile pieniążków i jakie konkretnie modele cie interesują (jeżeli takowe masz na oku). Z francuskich samochodów jesli diesel to tylko nowszy (w latach 90 nie umieli robić diesli). Z niemieckich mhm... oczywiście VW- TDI (audi, vw, seat, skoda). Trochę głośne chociaż mi się ten ich odgłos poboba (szczególnie jak jest intercooler :D ) ale za to mało palą, są dynamiczne no i oczywiście żywotność :P . Niestety dużo aut z tymi silnikami jest "zajeżdżonych" i będzie ciężko znaleźć coś w dobrym stanie, jesli jednak ci sie to uda to bez zastanowienia bierz... Jeśli masz trochę więcej pieniążków to tutaj wybór będzie znacznie większy. Każda marka ma teraz silnik diesla i wybór samochodu będzie na pewno bardzo trudny (jesli mialbys do wyboru nowy samochod oczywiscie). Jeśli chodzi o benzynę... napewno bedzie tańsza w zakupie. Jeśli nie jeździsz dużo to lepszym wyborem bedzie wlasnie benzyna bo na obecną chwilę cena ropy jest nieznacznie niższa. Jeśli jeździsz dużo i w trasie to tylko ropa...

Napisane:
wtorek 29 stycznia 2008, 17:10
przez slayer17
Jak zamierzasz kupić taki model auta, którym interesują się młodociani ściganci to kupuj raczej benzynę, bo diesel jest wrażliwy na przegrzanie. Tam gdzie benzyniak wywali uszczelkę to dieselowi pęknie głowica i masz problem pieniężny.
I nie mówcie, że dizlami się nie ścigają bo wiem co się w mojej okolicy dzieje, na kawałkach prostych tylko kłęby dymu zostają po nich.
Z odpalaniem to się mija z prawdą, nie odpalają tylko zdezelowane dizle. Mam w domu starej konstrukcji klekota i przy -30 odpalał za pierwszym dygnięciem. Akumulator jest o połowę mniejszy niż powinien być fabrycznie :mrgreen:

Napisane:
środa 30 stycznia 2008, 20:30
przez pol19
Benzyne weź jak masz kręcić silnik:D ale gaz to jest porażka CI powiem

Napisane:
środa 30 stycznia 2008, 22:32
przez Alan
pol19 napisał(a):ale gaz to jest porażka CI powiem
Dlaczego porażka jeśli jest to dobry gaz np. z sekwencyjnym wtryskiem, to praktycznie nie odczuje, że jeździ na gazie :)Oczywiście taki gaz "trochę" kosztuje.
PS. To mój pierwszy post na tym forum. Zatem witam wszystkich bardzo serdecznie :)

Napisane:
czwartek 31 stycznia 2008, 01:38
przez Michał_62
Interesuje mnie Renault Megane 96' czy 97' Nie mam zapędów wyścigowych. Ja chce tylko sprawnie dostać się z ptu A do ptu B.

Napisane:
czwartek 31 stycznia 2008, 08:19
przez marcij
pol19 napisał(a):Benzyne weź jak masz kręcić silnik:D ale gaz to jest porażka CI powiem
Wiadomo ze najlepiej to byc pieknym mlodym i bogatym. Ale niestety czesto realia sa inne.
Co do meganki to diesel 1.9 jest dosc udana konstrukcja, dosc stara sprawdzona. Jak chcesz jezdzic w miare tanio i bezawaryjnie to wersja bez turbosprezarki i jazda. Zreszta 1.4 i 1.6 8smio zaworowe tez raczej sprawdzone konstrukcje i chodza na gazie bez problemow zdaje sie.
A co do samego samochdu to jest to w miare poczatek serii i trzeba uwazac na tzw. choroby wieku mlodzienczego.

Napisane:
niedziela 03 lutego 2008, 21:41
przez Michał_62
Dzięki za porady. Do kupna auta mam jeszcze parę miesięcy więc pomyślę co wybrać :)