Strona 1 z 1
bieg jałowy i luz :)

Napisane:
poniedziałek 10 grudnia 2007, 00:56
przez assik
Ktos gdzies (nie wnikajmy gdzie :) ) napisał:
Ale bieg jałowy to nie luz :.I z luzem wiele wspólnego to nie ma
"Podczas pracy na biegu jałowym silnik pracuje na najniższej prędkości obrotowej. Jest to minimum wymagane do pokonania oporów wewnętrznych oraz zewnętrznych występujących w jednostce silnkowej."
Czyli np wbijamy jednynke i zaczynamy puszczać sprzęgło (bez dodawania gazu) i auto zaczyna ruszaćTo jest bieg jałowy .
Wydaje mi sie ,ze to jakas glupota i nadinterpretacja tekstu.Nie mam racji? Zawsze mi sie wydawalo ,ze luz to inaczej bieg jalowy...Ekspertow o odpowiedz poprosze :P

Napisane:
poniedziałek 10 grudnia 2007, 02:16
przez marcij
masz racje

Napisane:
poniedziałek 10 grudnia 2007, 14:18
przez cloud1one
do tego co to napisał sugerowałbym zajrzeć do słownika pod hasłem "jałowy".
Re: bieg jałowy i luz :)

Napisane:
poniedziałek 10 grudnia 2007, 15:25
przez cman
assik napisał(a):Ktos gdzies (nie wnikajmy gdzie :) ) napisał:
A może jednak? Chętnie poznałbym źródło...

Napisane:
poniedziałek 10 grudnia 2007, 19:47
przez scorpio44
Jeśli o mnie chodzi, to od zawsze mi wiadomo, że silnik pracuje na biegu jałowym wtedy, kiedy chodzi na wolnych obrotach, bez dodawania gazu. Czyli przede wszystkim np. wtedy, kiedy auto stoi z włączonym silnikiem, ale podczas jazdy na półsprzęgle bez gazu również. I nie ma tu nic do rzeczy położenie dźwigni zmiany biegów (bo "luz" jest związany właśnie z tym drugim).
Więc w moim odczuciu teoria, którą przywołała Assik, jest mocno nadinterpretowana (z tą najniższą prędkością obrotową itd.), ale prawdą jest, że luz i bieg jałowy to nie to samo.

Napisane:
poniedziałek 10 grudnia 2007, 22:25
przez disco
scorpio44 napisał(a):...ale podczas jazdy na półsprzęgle bez gazu również. I nie ma tu nic do rzeczy położenie dźwigni zmiany biegów ...
bzdura, praca na biegu jałowym to praca bez obciążenia (a nie można tego powiedziec o jezdzie bez gazu) takze cytat przywolany przez assik jest
w polowie prawda.
Z tym ruszaniem na jedynce juz bym sie nie zgodził, gdyż obciążenie występuje (oprócz pokonania oporów własnych trzeba by doliczyć opory zwiazane z ciężarem samochodu, przepływem powietrza itp)
ABSOLUTNY bieg jałowy osiąga się poprzez wysprzęglenie skrzyni biegów, wtedy silnik pracuje na pokonanie tylko własnych oporów ale przyjmując, że opory skrzyni biegów podczas pracy silnika
bez wrzuconego biegu (czyli pozycja "luz") są znikome nie widze innego wyjścia niż:
luz = bieg jałowy

Napisane:
wtorek 11 grudnia 2007, 00:26
przez scorpio44
Disco --> może faktycznie nie miałem racji co do tej jazdy bez gazu, ale co powiesz na sytuację, kiedy samochód stoi przy zapalonym silniku? Czy silnik wtedy nie pracuje na biegu jałowym? Nie na "luzie", tylko na biegu jałowym. W określeniu "bieg jałowy" chodzi moim zdaniem o 'sposób pracy silnika', a nie jeden z biegów w skrzyni biegów (do których na upartego można zaliczyć "luz" jako bieg 0).

Napisane:
wtorek 11 grudnia 2007, 00:37
przez marcij
Tak scorpio masz racje , chodzi tutaj o okreslenie pracy silnika i fachowo nazywa sie to obrotami biegu jalowego. Potocznie jednak nazywa sie luzem , i roznica miedzy tymi dwiema sytuacjami jest raczej do rozstrzygania dla jezykoznawcow , a nie technikow.

Napisane:
wtorek 11 grudnia 2007, 00:45
przez scorpio44
No chyba nikt nie nazywa "luzem" silnika pracującego na postoju? Ja się przynajmniej nigdy nie spotkałem.

Napisane:
wtorek 11 grudnia 2007, 00:49
przez wiesniak
No ja na przyklad bym jak najbardziej powiedzial, ze na postoju silnik pracuje na luzie...

Napisane:
wtorek 11 grudnia 2007, 09:47
przez disco
scorpio44 napisał(a):Disco --> może faktycznie nie miałem racji co do tej jazdy bez gazu, ale co powiesz na sytuację, kiedy samochód stoi przy zapalonym silniku? Czy silnik wtedy nie pracuje na biegu jałowym? Nie na "luzie", tylko na biegu jałowym. W określeniu "bieg jałowy" chodzi moim zdaniem o 'sposób pracy silnika', a nie jeden z biegów w skrzyni biegów (do których na upartego można zaliczyć "luz" jako bieg 0).
nie bardzo wim co jeszcze miałbym napisać ;)
samochód na postoju z zapalonym silnikiem musi stać na biegu 0 lub jakimkolwiek innym z wysprzegloną skrzynią biegów - to chyba jasne dla wszystkich.
W takim przypadku oczywiście pracuje on na biegu jałowym (czyli potocznie mówiąc na luzie)

Napisane:
wtorek 11 grudnia 2007, 13:09
przez scorpio44
A, no to ja najwidoczniej nie w temacie jestem. :D Bo naprawdę nigdy nie słyszałem określenia, że silnik na postoju pracuje na luzie.

Napisane:
wtorek 11 grudnia 2007, 23:15
przez slayer17
To ja mam propozycję kompromisową:
Bieg neutralny - skrzynia w pozycji N
Można zastąpić 2 pojęcia jednym, chociaż ja zawsze mówię "luz" nie "jałowy", jakoś tak dziko :D