Strona 1 z 1
kurcze mało na tym nie oblałem.. chodź i tak oblałem

Napisane:
piątek 14 września 2007, 21:43
przez endriu19
powiedzcie mi jak to jest na egzaminie w corsie i aveo, ponieważ ostatnio jeździłem właśnie aveo i myślałem że światło przeciwmgłowe włącza się przy światle mijania a to jesdnak była pomyłka i miałem drugie podejście i za drugim razem włączyłem je ale przy światłach drogowych, to jak to w końcu jest w tych samochodach, przy jakich światłach się włącza te przeciwmgłowe ??? :roll:

Napisane:
piątek 14 września 2007, 22:41
przez cman
W jednym i drugi (i każdym innym) można włączyć tylne przeciwmgłowe, przy włączonych światłach mijania albo drogowych.

Napisane:
sobota 15 września 2007, 09:52
przez endriu19
to nie wiem, bo co do drogowych to się zgodzę ale na egzaminie gdy próbowałem włączyć je przy mijania to się nie włączyły i miałem drugie podejście w którym to włączyłem je na światłach drogowych i się udało :x

Napisane:
sobota 15 września 2007, 13:02
przez wiesniak
Jeśli chcesz sugerować, że przeciwmgłowe można włączyć przy drogowych, a przy mijania już nie, to się najpierw zastanów nad sensem (a raczej brakiem sensu) takiego rozwiązania :wink: .
Wytłumaczenia mogą być 2: albo samochód był niesprawny, albo Ty coś jednak źle zrobiłeś.

Napisane:
sobota 15 września 2007, 14:50
przez DEXiu
Jest jeszcze trzecie wytłumaczenie (było o tym kiedyś na forum) - egzaminator podczas sprawdzania poszczególnych świateł zrobił Ci psikusa i przed sprawdzaniem przeciwmgłowego wyłączył mijania, a Ty nie zauważyłeś (sprawdziłeś położenie gałki od świateł? bo co prawda nie wiem jak jest w Aveo, ale po kontrolkach nie zawsze widać, że włączone są mijania) :wink:

Napisane:
sobota 15 września 2007, 16:34
przez marcij
W niektorych samochodach nie ma mozliwosci jednoczesnego wlaczenia swiatel drogowych i przeciwmglowego tylnego. Nie wiem dlaczego , ale na wlsane oczy widzialem ze po wlaczeniu drogowych gaslo tylne przeciwmglowe.

Napisane:
sobota 15 września 2007, 17:45
przez scorpio44
Nie spotkałem się z tym, co pisze Marcij, ale to akurat (w przeciwieństwie do tego, co sugeruje Endriu19) jest logiczne. Skoro jest potrzeba włączenia światła przeciwmgielnego tylnego, to znaczy, ze jest gęsta mgła (mówię o przepisowym używaniu tego światła ;) ).A we mgle przecież nie jeździ się na światłach drogowych. No chyba że ktoś lubi nic nie widzieć. ;) :D A raczej widzieć przed sobą świetlną ścianę zamiast drogi. Czyli logika tutaj polegałaby na tym, że skoro ktoś włączył drogowe, to znaczy, że nie ma już mgły.