Ruszanie,dwa sposoby,który lepszy?

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez DEXiu » wtorek 10 lipca 2007, 00:28

invx napisał(a):
Moog napisał(a):to oducz sie tego :acid:


hmm, nie jest to wcale takie zle :> - pod warunkiem, ze nie stoimy tak caly czas :P - a jedynie ostatnia faze oczekujac na start

"Nie jest takie złe pod warunkiem że nie stoimy tak cały czas a jedynie w ostatniej fazie oczekiwania" to jest czekanie z wciśniętym sprzęgłem DO OPORU. Postój na półsprzęgle to katorga dla rzeczonego mechanizmu :?
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez iNsOoMNia » wtorek 10 lipca 2007, 09:42

:P oj tam to tylko kilka senkund na swiatlach eheheh ;) :)
o5.o3.o7 - 19.o5.o7 - kurs
o4.o6.o7 - teoria [ ZDANA ] 0 bledow, 1,5minuty
o3.o7.o7 - praktyka [ ZDANA ] za 1 razem :D
o6.o7.o7 - przyjeto wniosek..
1o.o7.o7 - odbior :D
13.o2.o8 - crash..clio rozwalone..
29.02.o8 - przesiadka do Tigi :D
Avatar użytkownika
iNsOoMNia
 
Posty: 23
Dołączył(a): piątek 06 lipca 2007, 17:55
Lokalizacja: BiaŁyStOk

Postprzez bartek19 » środa 11 lipca 2007, 03:12

Najlepszy i najbardziej poprawny(według mnie) sposób na ruszanie jest tylko jeden. Zawsze zaczynamy od popuszczenia sprzęgła a gdy czujemy że samochód zaczyna sie po malutku toczyć dodajemy gazu i powoli odprowadzamy sprzęgło.Cały manewr trwa około 2-3 sekund i nie widzę sensu dodawania gazu "bo jak dodam to nie zgaśnie" a własnie że zgaśnie jezeli nie czujemy sprzegła ,a jesli sprzęgło czujemy to pierwszy sposób nie powinien sprawiac problemu.
bartek19
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 11 lipca 2007, 03:05
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Moog » środa 11 lipca 2007, 07:33

bartek19 w stresie różne rzeczy sie robi nie tak jak trzeba... więc i z wyczuciem sprzęgła może być problem - zresztą nie wiadomo na jakie auto trafisz... Osobiście wolę najpierw odrobinkę przygazować potem utrzymująć obroty na podobnym poziomie puszczam sprzęgło. Jest to bezpieczniejsze i dynamiczniejsze.
Avatar użytkownika
Moog
 
Posty: 74
Dołączył(a): sobota 19 maja 2007, 18:47
Lokalizacja: Białystok

Postprzez iNsOoMNia » środa 11 lipca 2007, 09:35

ja to mam czasem problem z wyczuciem sprzegla w drugim samochodzie :/ w lagunie jest strasznie wysoko te sprzeglo ze czasem se nie radze i gasnie mi wrrr dlatego wole swoje skromne clio :P
o5.o3.o7 - 19.o5.o7 - kurs
o4.o6.o7 - teoria [ ZDANA ] 0 bledow, 1,5minuty
o3.o7.o7 - praktyka [ ZDANA ] za 1 razem :D
o6.o7.o7 - przyjeto wniosek..
1o.o7.o7 - odbior :D
13.o2.o8 - crash..clio rozwalone..
29.02.o8 - przesiadka do Tigi :D
Avatar użytkownika
iNsOoMNia
 
Posty: 23
Dołączył(a): piątek 06 lipca 2007, 17:55
Lokalizacja: BiaŁyStOk

Postprzez invx » środa 11 lipca 2007, 10:58

hmm - tez laguna jezdze :) - i bardzo lubie nia jezdzic. Sprzeglo ma dosc czule - bo latwo ja zadusic (a np. Scenic - to sie trzeba baaardzo postarac :P).
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez Michitka » środa 08 sierpnia 2007, 13:38

A ja mam takie pytanie, ponieważ czeka mnie egzamin, kurs już na ukończeniu.
Nadal mam problem z ruszaniem (podobno weszło mi to w nawyk), tzn daję dużo gazu za mało sprzęgał i samochód nie gaśnie, ale wyje -- czy za to można oblać egzamin?
Michitka
 
Posty: 34
Dołączył(a): wtorek 03 kwietnia 2007, 12:50

Postprzez Sławek_18 » środa 08 sierpnia 2007, 13:42

jak wyje pod niebiosa po pewnie można oblac.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez invx » środa 08 sierpnia 2007, 15:12

lepiej zeby wylo niz ma zgasnac :)
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez Michitka » środa 08 sierpnia 2007, 15:22

Interesuje mnie własnie ten temat, bo wiadomo, ze po 30 godzinach dużego wyczucia jeszcze nie mamy
Michitka
 
Posty: 34
Dołączył(a): wtorek 03 kwietnia 2007, 12:50

Postprzez alandar » czwartek 09 sierpnia 2007, 00:05

Moim zdaniem nie powinni cię oblać.
Mój pierwszy instruktor wręcz zmuszał mnie abym porządnie przygazował. To samo kolejny. Na egzaminie egzaminator trochę marudził, że samochód mi wyje, ale powiedział, że rozumie iż mogę nie mieć wyczucia, bo każdy samochód jest inny.

Na kilka dni przed egzaminem obserwowałem wyczyny innych zdających. Niektórzy na placu manewrowym nie jeździli na pół sprzęgle i ruszając buczeli niemiłosiernie. Nie widziałem aby oblewano ich z tego powodu.
Avatar użytkownika
alandar
 
Posty: 18
Dołączył(a): środa 08 sierpnia 2007, 08:25
Lokalizacja: Zawiercie

Postprzez Michitka » czwartek 09 sierpnia 2007, 00:17

Dokładnie ja tego wyczucia nie mam, a tym bardziej jak dostane auto na egzaminie, ważne by nie zgasł co?
Michitka
 
Posty: 34
Dołączył(a): wtorek 03 kwietnia 2007, 12:50

Postprzez invx » czwartek 09 sierpnia 2007, 10:02

jak nie masz wyczucia to moze jeszze pare h przed egzaminem w eLce ? :)
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez BOReK » wtorek 28 sierpnia 2007, 19:16

Silnik warczy... Miałem ten sam problem, trzeba nauczyć się delikatnego operowania pedałem gazu ;). Ale z dwojga złego lepiej niech silnik warczy, niż jak ma być duszony na niskich obrotach. Kolega ostatnio wrzucił czwórkę zamiast dwójki, silnik poszedł ostro do dołu i pękła jedna korba...

Benzyniaki wolą jednak pracować za wysoko niż za nisko, tak więc nie należy bać się obrotów powyżej 2000rpm, a raczej tych poniżej 500rpm. Ale to już zależy od specyfikacji jednostki. A że wyje - przecież na kursie to nie Twój, niech sobie wyje :D. Na kursie należy nauczyć się jazdy, a nie oszczędzania sprzętu ;).
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez assik » środa 29 sierpnia 2007, 03:41

kopan napisał(a):A wrrr powstaje po wciśnięciu sprzęgła bez „zdjęcia nogi z gazy”
Silnik nieobciążony i wrrrr murowane.

Nie wiem jak mi sie to udaje,ale robie tak: sprzeglo na maxa,lekko wciskam gaz,popuszczam sprzeglo do momentu brania i jednoczesnie [a moze ulamek sekundy wczesniej] dodaje gazu.Mi sie wydaje ,ze tak wlasnie robie i nic nie wyje.Chyba,ze na tyle juz sie wczulam ,ze najpierw lekko odpuszczam sprzeglo ,szybko dodaje gazu i popuszczam dalej sprzeglo do momentu brania.Nie wiem naprawde na ktory sposob robie,bo ruszanie wychodzi mi automatycznie nie myslac nad tym...nastepnym razem przyjrze sie temu jak ruszam ,bo juz sama nie wiem :D
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości