Zostawianie samochodu na biegu

[Borys_q]

Spróbuj, tylko nie pękaj linki, a na biegu odpuść ręczny i zobacz co sie stanie.

[mat4u]

nie prosciej napisac poprostu ze jezeli jego masa spowoduje przeskoczenie o zabek ukladu w skrzyni to powoli autko bedzie sie przesuwac...... ja swojego escorta moge zabezpieczyc tylko biegiem gdziekolwiek i nie zjedzie... ale sluzbowy ducato tylko czeka na okazje kiedy go zostawie na samym biegu.... przeskakuje ze strach...

[Borys_q]

Jak układ skrzyni przeskoczy o ząbek to masz skrzynie do wyrzucenia.

To silnik ci sie powoli obraca, w skrzyni nic nie przeskakuje.

Może łatwiej było by tak napisać, ale chyba lepiej żeby kolega to sam sprawdził, zamiast wierzyć nam na słowo.

[bruno666]

Kierowca kategori B, C :D

... mówi, że mu coś w skrzyni przeskakuje. :x

[jasiek23]

ja swojego escorta moge zabezpieczyc tylko biegiem gdziekolwiek i nie zjedzie...

Napewno gdziekolwiek? Mnie się wydaje że jeśli górka będzie zbyt duża(stroma) to bez względu na stan skrzyni biegów i sprężania, tłoki mogą jednak "przepuścić".

[aguusia88]

chcialabym sie podlaczyc pod temat
oczywiscie rozumiem zostawianie auta na biegu przeciwnym do staczania sie

u siebie mam parking prostopadly, chyba lekko do gory idzie, starym domu mam z kolei w dol
i zostawia sie tak ze wjezdzajac przodem zostawiam na 1 i zaciagam reczny ?

a co w sytuacji kiedy teoretycznie jest rowna nawierzchnia?
albo moze lekko, naprawde lekko jest pochylona ale nie umiem jej ocenic czy sie auto bedzie staczalo

chcialabym miec taka uniwersalna baze jak auto zostawiac
i jednoczesnie pewnosc ze nie bedzie niespodzianki pod marketem czy na rownym parkingu pod x blokiem

[lith]

Jedni zostawiają na samym ręcznym, inni tylko na biegu (i to wcale nie musi być przeciwny do kierunku staczania się), inni na obu. Ja zazwyczaj zostawiam na ręcznym, jak duża górka to na obu, jak duży mróz się szykuje to czasami rezygnuję z ręcznego. Najważniejsze, żeby nie zostawić bez ręcznego na luzie

[aguusia88]

dla mnie to czarna magia

jeszcze uslyszalam zeby zostawic na 2.

zostawilam raz prostopadle do kraweznika - teoretycznie byla rownia i auto mi mimo 1 i recznego przy odpaleniu pojechalo do przodu i mnie tata upomnial ze powinnam na luzie zostawic a nie na 1

a jak odbieralam auto x miejsca - duzy plac, stalo sobie od tak z boku placu. to byl wsteczny i reczny, do przodu mialam wyjazd

nie chcialabym sie za kazdym razem pytac. bezpieczny bedzie dla mnie reczny tylko co dalej - luz, wsteczny, 1 a moze 2?

[lith]

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale czy Ty próbowałaś odpalać silnik na wrzuconym biegu bez sprzęgła? :O

Zostawianie na 2 nie ma kompletnie sensu. Zazwyczaj jak chcesz zostawić na biegu to najlepsza jest 1 (ale wsteczny też w większości dobrze trzyma).

[aguusia88]

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale czy Ty próbowałaś odpalać silnik na wrzuconym biegu bez sprzęgła? :O

zagiales mnie teraz

[Przemek211]

Masz prawo jazdy i kompletny brak elementarnej wiedzy.
Jak tu się potem nie bać na drodze osoby, która nie wie czy zostawiać samochód na jedynce, dwójce czy wstecznym, bo potem auto "pojechało do przodu" z wrzuconym biegiem, bez sprzęgła. Tragedia.
//Oczywiście nie zrozum mnie źle, bo właściwie to bardzo dobrze, że tutaj rozstrzygasz takie "wątpliwości", ale taką wiedzę powinnaś posiąść na pierwszych godzinach kursu.

[aguusia88]

czy myslisz ze ja pamietam co do mnie facet powiedzial 3 lata temu? ja nawet nie pamietam co jadlam w zeszla niedziele na obiad, wzeszle swieta na sniadanie.

i powiem ci jeszcze lepsze. nawet nie uczyli mnie parkowac rownolegle bo to nie mialo sensu, tamowalam ruch a na egzaminie i tak by nie wymagali tego



to mnie zaskoczyles - nie wiedzialam ze podstawa do stwierdzenia ze ktos umie jezdzic jest... umiejetnosc zostawiania auta na biegu czy z recznym czy jak..

czy jak postawie trojkat ostrzegawczy za stluczka to dostane jakis dyplom swietnego kierowcy?

w takim razie osoby ktore parkuja swoimi gigantami z 3 l silnikiem na dwoch miejscach powinny miec zabierane prawo jazdy, bo jeszcze pomysle sobie ze taki wymusi mi pierwszenstwo albo wjezdzie mi w kuper. to jest kardygodny blad zeby ktos kto zle zaparkowal wsiada za kolko... nie wazne ze ma 20 letnie doswiadczenie w prowadzeniu a ja tylko kilka dni



to byl moja ironia na twoja odpowiedz. bo sie zajales taka pierdoła ze nie wiem czy mam sie smiac czy plakac

[Przemek211]

To bardzo źle, że nie wiesz jak zabezpieczyć pojazd czy w jakiej odległości ustawić trójkąt.. Tego nie można porównywać do wymiany koła, bo o ile w tym przypadku ryzykujesz raczej wyłącznie własnym bezpieczeństwem, tak w dwóch wcześniejszych przypadkach także innych użytkowników dróg. Podobnie zresztą wypada porównanie świateł i płynów..
Aż się wierzyć nie chcę, że jesteś kierowcą i te wszystkie kwestie to dla ciebie pierdoły.
//Widzę, że sporo wycięłaś z postu, ale tak czy inaczej twoja ignorancja jest godna pożałowania.

[aguusia88]

zawsze sie moge dopytac. skoro pytam tzn ze nie wiem. czy jesli nie wiesz kiedy masz wymienic rozrzad tzn ze nie powinienes miec prawka?

czy jesli umiem zostawiac auto na biegu to znaczy ze lepiej jezdze od tych co sa zawodowymi kierowcami kilka- kilkanascie lat a nie zostawiaja trojkata za stluczka?

powinnam jeszcze umiec sama naprawiac auto.
oczywiscie lepiej wymuszac notorycznie pierwszenstwo

[lith]

@aguusia88
Co innego 'pierdoły' w stylu ile m za samochodem postawić trójkąt, a co innego jakieś podstawowe wyobrażenie jak działa samochód. Mam dziwne wrażenie, że obsługując samochód wszystko robisz 'bo tak kazali', a nie rozumiesz dlaczego. Trochę jak moja babcia kiedyś komórkę uczyła się obsługiwać- zamiast zrozumieć jak działa, to uczyła się '2x strzałka w prawo, 1x w dół, ok, 2x strzałka w dół, ok, 3x strzałka w dół, ok', a potem pytania: 'to żeby przeczytać wiadomość to po drugim ok 2, czy 3 razy strzałkę?' Mniej więcej w tym stylu pytania zadajesz Jak zrozumiesz działanie podstawowych mechanizmów to autko jest naprawdę intuicyjnym urządzeniem.