Re: Prawidłowe dojeżdżanie do skrzyżowania
Napisane: sobota 19 października 2013, 21:20
Spokojnie, wszystkiego się nauczysz od tego jest kurs.
Najważniejsze, to wyczuć auto.
Jeśli chodzi pedały w Fabii... No to może masz nogę ciężką? Ja też się na Fabii uczyłem (1.2 TSI 85KM), a potem też trochę jeździłem (1.2 TSI, ale 105KM) i nic takiego nigdy nie zauważyłem, że pedały są wrażliwsze.
Ja też często tak jeżdżę, że popuszczam sprzęgło i jak bierze to daję gazu. Ale jak potrzebuję dynamiczniej ruszyć to najpierw gaz, potem sprzęgło.
Na kolejnych lekcjach wyczuj na słuch ile to jest mniej więcej 1800-2000 obrotów. No i potem, jak już ruszasz, to staraj dawać gazu na słuch.
Z tego wnioskuję, że to są raczej Twoje pierwsze godziny za kółkiem. Prawie każdy tak zaczynał, więc nie ma co się martwić. Myślę, że instruktor Ci wszystko wyjaśni.
Najważniejsze, to wyczuć auto.
Jeśli chodzi pedały w Fabii... No to może masz nogę ciężką? Ja też się na Fabii uczyłem (1.2 TSI 85KM), a potem też trochę jeździłem (1.2 TSI, ale 105KM) i nic takiego nigdy nie zauważyłem, że pedały są wrażliwsze.
Ja też często tak jeżdżę, że popuszczam sprzęgło i jak bierze to daję gazu. Ale jak potrzebuję dynamiczniej ruszyć to najpierw gaz, potem sprzęgło.
Na kolejnych lekcjach wyczuj na słuch ile to jest mniej więcej 1800-2000 obrotów. No i potem, jak już ruszasz, to staraj dawać gazu na słuch.
bettyblue napisał(a):a jeszcze jak mam pomyslec,ze zaraz na swiatlach jest zakret to nie wiem zupelnie co robic....
Z tego wnioskuję, że to są raczej Twoje pierwsze godziny za kółkiem. Prawie każdy tak zaczynał, więc nie ma co się martwić. Myślę, że instruktor Ci wszystko wyjaśni.