Przeklęte sprzęgło

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez wroclawianin09 » niedziela 16 sierpnia 2009, 01:03

athlon napisał(a):tee qrsant, a moze pomyśl o aucie ze skrzynią automat :P odejdą ci problemy ze sprzegłem, nie będziesz musiał sie martwić biegami, no żyć nie umierac :P

Czyżbyś miał jakiś awers do automatu? :wink:
wroclawianin09
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek 28 lipca 2009, 15:27

Postprzez silossi » niedziela 16 sierpnia 2009, 01:20

athlon napisał(a):nigdy nie widziałeś skaczącej fury????


Lekka doza ironii. . .Nie dostrzegłeś jej w całym poście?

athlon napisał(a):A czy ja pisałem ze to cos zlego???


Wyraziłem tylko, jak mi jest wygodniej, nie negując innego sposobu.

athlon napisał(a):moja kolezanka jest idiotką której dwa razy dałem swoj samochód. Pierwszy i ostatni. Jak pisałem wcześniej jej sposób z podnoszeniem nogi konczyl się szarpaniem, dlatego że nie potrafila w odpowiednim momencie przytrzymac sprzegla.


Twoja postawa wyrażona epitetem "idiotka" nie świadczy dobrze o Twoich relacjach międzyludzkich z koleżankami.

athlon napisał(a):może jestes bystrzachą i urodziłeś sie z prawkiem 8)


Nikt nie rodzi się z prawem jazdy, a jedynie z pewnymi procentami umiejętności i predyspozycji.

athlon napisał(a):Ja nie wiem jak może komuś zgasnąc samochód


Użyję Twojego określenia: "Urodziłeś się z prawem jazdy"?

moja kolezanka jest idiotką której dwa razy dałem swoj samochód. Pierwszy i ostatni.


Kolega niżej podsumował wystarczająco dobrze. ;)

Pozdrawiam, silossi. ;)
Ostatnio zmieniony niedziela 16 sierpnia 2009, 10:53 przez silossi, łącznie zmieniany 1 raz
silossi
 
Posty: 81
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 13:16

Postprzez Edward20 » niedziela 16 sierpnia 2009, 10:08

athlon napisał(a):moja kolezanka jest idiotką której dwa razy dałem swoj samochód. Pierwszy i ostatni. Jak pisałem wcześniej jej sposób z podnoszeniem nogi konczyl się szarpaniem, dlatego że nie potrafila w odpowiednim momencie przytrzymac sprzegla.


hahaha dalem dwa razy, pierwszy i ostatni <lol2> to dwa razy czy pierwszy i ostatni... czytajac ten post zastanawiam sie czy to kolezanka na pewno jest idiotka...
to ze potrafisz sprzeglo puszczac odpowiednio to nie znaczy ze potrafisz jezdzic kolego
Edward20
 
Posty: 107
Dołączył(a): wtorek 07 lipca 2009, 10:22

Postprzez athlon » niedziela 16 sierpnia 2009, 10:58

hahaha dalem dwa razy, pierwszy i ostatni <lol2> to dwa razy czy pierwszy i ostatni... czytajac ten post zastanawiam sie czy to kolezanka na pewno jest idiotka...
to ze potrafisz sprzeglo puszczac odpowiednio to nie znaczy ze potrafisz jezdzic kolego


No jeżeli osoba po odbyciu kursu i ZDANIU EGZAMINU ZA PIERWSZYM RAZEM (no przyznam że nie wiem jak ona to zrobiła) po pierwsze boi się wyjechać na miasto, po drugie na 5 prób ruszenia większość kończy się albo zgaśnięciem samochodu albo szarpaniem to coś nie tak. W sumie to określenie "idiotka" nadał jej instruktor jeszcze podczas szkolenia tylko mi to jakoś to określenie utkwiło w pamięci. I dla mnie jakoś dziwne jest, że jeżeli ktoś już zdał taki trudny egzamin państwowy na prawo jazdy i to za pierwszym razem (moi koledzy którzy jeżdżą znacznie lepiej od niej pozdawali za drugim) ma problemy (pomijając już ruszanie) z poruszaniem się po mieście, zmianą pasa bez wymuszenia i przejazdem przez skrzyżowanie (nigdy w życiu tak się nie bałem jak przez te 5 minut jazdy z nią).

A ja wiem że puszczanie sprzęgła odpowiednio nie czyni z nikogo dobrego kierowcy, ale znacznie ułatwia poruszanie sie po drodze. Dziennie robie ponad 50 km po Łodzi i nigdy jeszcze nie mialem zadnej kolizji z mojej winy. I jakoś nie zajeżdżam nikomu drogi, nie wleke się 50 lewym pasem, nie wymuszam pierwszeństwa i nie staje przed kazdym skrzyżowaniem zastanawiając się 5 minut kto ma pierwszeństwo bo byłem zbyt zajęty zeby zobaczyć 3 metry wczesniej znak. Więc do chołowczyca mi troszke jeszcze brakuje, ale ostatnia olamą tez nie jestem :P
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez qrsant » niedziela 16 sierpnia 2009, 22:00

Athlon, czyżbyś coś sugerował odnośnie tej koleżanki? Od razu mi się TO skojarzyło :)
qrsant
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2009, 19:03

Postprzez pawcio1978 » niedziela 16 sierpnia 2009, 22:06

qrsant:
Ogolnie kobiety jadac autem nie znaja mozliwosci swoich ani tego auta.
Zwroc uwage ze to przewaznie kobiety:
- wloka sie swoimi furami,
- nie pojada kombi/dostawczym/terenowka (bo np za duze/dlugie),
- maja problem z cofaniem do tylu (bez wzgledu na metode parkowania),
- zwracaja uwage na kolor/wyglad auta niz techniczne aspekty,
pawcio1978
 
Posty: 185
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 01:30
Lokalizacja: Slask, Polska

Postprzez qrsant » niedziela 16 sierpnia 2009, 22:10

No tak, ale ową koleżankę ochrzczono "idiotką" z racji na umiejętności techniczne raczej niż docenianie możliwości auta :) Ale co racja to racja, tylko troszkę nie w temacie. ;)
qrsant
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2009, 19:03

Postprzez athlon » poniedziałek 17 sierpnia 2009, 00:23

może powiem inaczej, nie wszystkie dziewczyny jeżdzą ujowo i nie wszyscy faceci jeżdżą dobrze. Ale zgodze się z pawciem. Jeżdże vectrą caravanem i z najblizszych kolezanek tylko jedna odwazyla się zaparkować równolegle. I na 5 moich kolizji drogowych (zadna z mojej winy) 4 były spowodowane przez kobiety (jedna przez 90cio letniego dziadka).

No troszke odbieglismy od tematu sprzęgła :P

i wracając, tak w sumie pokombinowałem dzisiaj z ustawieniem fotela i przyznam że przy bliskim ustawieniu fotela od pedałow, sam unosiłem noge w powietrze, a przy dalekim odsunieciu fotela przesuwałem noge po podłodze. tak więc chyba kazdy musi wybadac indywidualnie jaka metoda jest dla niego najwygodniejsza/najlepsza.

P.S.

Czyżbyś miał jakiś awers do automatu? Wink


A Boże broń! Sam jeździłem S500 i automat to naprawdę wspaniała rzecz, tylko jeżeli ktoś wcześniej jeździł manualem to ma o jedną nogę i rękę za dużo :D
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Borys68 » poniedziałek 17 sierpnia 2009, 08:37

pawcio1978 napisał(a):qrsant:
Ogolnie kobiety jadac autem ...
- maja problem z cofaniem do tylu (bez wzgledu na metode parkowania),

Za to mężczyźni są mistrzami w cofaniu do tyłu, bo i pewnie wycofać do przodu potrafią.
Borys
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Postprzez ella » poniedziałek 17 sierpnia 2009, 17:56

Widzę, że temat główny się wyczerpał.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości