wyprzedzanie i obroty

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez qwer0 » piątek 12 grudnia 2008, 12:07

1. nierowumiecie mnie chodzi mi czy lepiej jechac 70km/h na piątce przy 1500 obrotach czy na 4 biegu przy 2500obrotach?
jakie obroty są najlepsze dla benzyny? max moment mam przy 4tys

no wlasnie na Cie swietnie rozumiem, tylko Ty nie rozumiesz, ze nie da sie udzielic odpowiedzi na Twoje pytanie.
Nie jechalem Twoim samochodem, wiec nie mam pojecia jak sie on zbiera przy 1500rpm przy predkosci 70km/h na 5 biegu.
To Ty powinienes najlepiej wiedziec.
2. a jesli kogos wyprzedzilem to kiedy najlepiej wrócic na swój pas z pasa pod prąd jesli auto zobcze cele w moim lusterku prawym czy wstecznym?

najlepiej wrocic tak, aby nie przywalic w cos lub kogos
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mat4u » piątek 12 grudnia 2008, 14:17

bartosz18 napisał(a):1. nierowumiecie mnie chodzi mi czy lepiej jechac 70km/h na piątce przy 1500 obrotach czy na 4 biegu przy 2500obrotach?
jakie obroty są najlepsze dla benzyny? max moment mam przy 4tys

2. a jesli kogos wyprzedzilem to kiedy najlepiej wrócic na swój pas z pasa pod prąd jesli auto zobcze cele w moim lusterku prawym czy wstecznym?


1. na 5 przy 1500 obrotach jak nie dodajesz wiele gazu i ta predkoscia bedziesz sie poruszac jakis czas bez wiekszego przyspieszania to mozesz tak jechac... nie bedzie zle.... ale na 4 tez mozesz przelaczyc i na niej lepiej przyspieszac co tak bardzo nie obciazysz silnika

2. z prawym lusterkiem mozesz sie pomylic a w wstecznym lusterku zobaczysz samochod bedac bardzo bardzo bardzo daleko juz od niego czyli to bezsensu.... patrzysz w prawe szybki obrot glowaw prawa zeby lekko zobaczyc jak stoje podlug wyprzedzanego samochodu i chowam sie.... tyle... juz na tyle wyczulem swoj samochod i samochod rodzicow ze moge latwo wjezdzac w male luki miedzy samochodami.... wiec jak pisali tu juz wczesniej... wyczucie jest bardzo wazne
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez bartosz18 » piątek 12 grudnia 2008, 15:39

a dlaczego sie moge pomylic z tym prawym lusterkiem? niewiem czy jak zjeżdzam na swój pas wtedy gdy widze cale auto w prawym lusterku i wlasnie niewiem czy mu nie zajeżdzam drogi bądź robie za duzy margines bezpieczeństwa
bartosz18
 
Posty: 46
Dołączył(a): poniedziałek 11 sierpnia 2008, 19:06

Postprzez luklic » piątek 12 grudnia 2008, 16:12

Mam sposób na trening dla Ciebie.
Jeśli masz dobrego kompa, idź do sklepu - zakup sobie grę Test Drive Unlimited, włącz sobie widok z kabiny, ustaw w opcjach na skrzynię manualną i sobie sprawdzaj jak się samochód zachowuje przy jakich obrotach:P

Może to tylko gra, ale zawsze coś.. :P

Ogólnie to te Twoje wyprzedzanie itd. na wszystko byś chciał mieć regułkę, prawda? Tak jak koledzy piszą - doświadczenie. Musisz jeździć i wyczuć ten swój samochód, ewentualnie poproś kogoś kto Ci na miejscu pokaże o co kaman i się przejedzie Twoim autem ;)
Avatar użytkownika
luklic
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 17 lipca 2008, 00:54

Postprzez bartosz18 » piątek 12 grudnia 2008, 18:04

przeciez ja umiem jezdzić
np nigdy na początku jak jest zimny nie ciągne go powyzej 3tys obrotów? dobrze robie? slyszalem ze sie silnik niszczy jak sie go ciągnie zimnego, a duzo jest takich ludzi co zapalająauto i ciągną na zimnym silniku do odcięcia
powiem Wam ze jesli sie jezdzi tak między 2-3,5tys to jest cicho ale powyzej 4tys to silnik daje o sobie znac ze hej
bartosz18
 
Posty: 46
Dołączył(a): poniedziałek 11 sierpnia 2008, 19:06

Postprzez qwer0 » piątek 12 grudnia 2008, 18:57

przeciez ja umiem jezdzić

moja babcia ma prawo jazdy, przeciez umie jezdzic... tylko czemu... jednak nie umie? ;p
patrzysz w prawe szybki obrot glowaw prawa zeby lekko zobaczyc jak stoje podlug wyprzedzanego samochodu i chowam sie.... tyle...

ooo rany, kolejny co by sie tylko odwracal.
Ludzie, bez przesadyzmu.
Zgoda, mozna sie odwrocic, ale czy to poprawne?
Nikt z moich znajomych, ktory ma prawko wyprzedzajac nie odwraca sie za siebie, ja rowniez nie, wiec jest to wykonalne bez tej czynnosci.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez loser » piątek 12 grudnia 2008, 20:26

bartosz18 napisał(a):przeciez ja umiem jezdzić


NIE

O wyprzedzaniu było tutaj:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... przedzanie


Patrzyć należy oczywiście w lusterko boczne.

A że nie potrafisz ocenić odległości, to świadczy, że nie umiesz jeździć.
A kufer własnego auta widzisz?
A widzisz asfalt, pomiędzy kufrem swojego auta a tym, którego wyprzedzasz?
loser
 
Posty: 330
Dołączył(a): poniedziałek 15 stycznia 2007, 15:25

Postprzez bartosz18 » piątek 12 grudnia 2008, 20:33

1. ja umiem jezdzic ale niewiem jak trzeba jezdzic beznyną, jezdzę z różnymi osobami ale większość osób 90% jak jadą benzyną to jąstrasznie mulą jadą od 1200-2500 na piątce 50-60km/h
wiec czy to tak sie jezdzi? bo wkręcac to tez są minusy, np ze sie silnik niszczy, ja staram sie trzymac obroty między 2000-3500 i nie kręce powyzej 3000 jak silnik nie osiągnie optymalnej temp, chyba dobrze?

2. a co nie odracac sie ani nie spoglądac w lusterko? wyprzedze auto a w nim siedzi dres i mi przyspieszy w czasie wyprzedzania i zajade go i co wtedy? :shock:
bartosz18
 
Posty: 46
Dołączył(a): poniedziałek 11 sierpnia 2008, 19:06

Postprzez Pinhead » piątek 12 grudnia 2008, 20:52

bartosz18 napisał(a):1. ja umiem jezdzic ale niewiem jak trzeba jezdzic beznyną...


Czyli umiem ale nie umiem. Używaj takich obrotów aby nie przeciążać silnika oraz mieć zawsze dostępną odpowiednią moc silnika. Jak masz się uczyć na pamięć bez zrozumienia to lepiej używaj automatycznej skrzyni biegów.

2. a co nie odracac sie ani nie spoglądac w lusterko?


Patrz się w prawe lusterko, od tego ono jest.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez bartosz18 » piątek 12 grudnia 2008, 20:58

tak ale podobno najniższe spalanie nie jest przy max momencie 4000 tylko przy ok 2000-2500 obrotów
bartosz18
 
Posty: 46
Dołączył(a): poniedziałek 11 sierpnia 2008, 19:06

Postprzez luklic » piątek 12 grudnia 2008, 21:02

bartosz18 napisał(a):przeciez ja umiem jezdzić


No to bardzo przepraszam .. Jeśli umiesz jeździć to skąd te wszystkie pytania się biorą!?!?!
Avatar użytkownika
luklic
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 17 lipca 2008, 00:54

Postprzez Pinhead » piątek 12 grudnia 2008, 21:03

Najniższe spalanie jest gdy wygenerujesz silnikiem jak najmniejszą moc wystarczającą jednak do jazdy z danym obciążeniem i prędkością. Ale to się tyczy jazdy tylko i wyłącznie z jednostajną prędkością.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez loser » piątek 12 grudnia 2008, 22:39

bartosz18 napisał(a):jadą od 1200-2500 na piątce 50-60km/h
wiec czy to tak sie jezdzi? bo wkręcac to tez są minusy, np ze sie silnik niszczy, ja staram sie trzymac obroty między 2000-3500 i nie kręce powyzej 3000 jak silnik nie osiągnie optymalnej temp, chyba dobrze?
(...)
tak ale podobno najniższe spalanie nie jest przy max momencie 4000 tylko przy ok 2000-2500 obrotów



Czy Ty chcesz oszczędzać silnik i benzynę?
Czy też nauczyć się wyprzedzać?

Wyprzedza się na dużych obrotach, przy dużym zużyciu benzyny.
Wyprzedzanie na małych obrotach i przy małym zużyciu benzyny wcześniej czy później skończy się na cmentarzu.

Poczytaj link, który wkleiłem. Tam wypowiadają się osoby, które umieją i wyprzedzać i jeździć.

Ps. Masz obrotomierz?
Nie ma on innego koloru, pod koniec, na skali?
Zapewne czerwony?
To jest obszar, w który wskazówka nie powinna wchodzić.
loser
 
Posty: 330
Dołączył(a): poniedziałek 15 stycznia 2007, 15:25

Postprzez bartosz18 » sobota 13 grudnia 2008, 14:35

tak ale jak jade jednostajnie to przy ilu powinna wskazowka byc? 1500, 2000, 2500, 3000, 3500 obrotów?
aktualnie jezdzę tak ok 1500-2000
max moment jest przy 4000
bartosz18
 
Posty: 46
Dołączył(a): poniedziałek 11 sierpnia 2008, 19:06

Postprzez lled3 » sobota 13 grudnia 2008, 16:04

jadą od 1200-2500 na piątce 50-60km/h
wiec czy to tak sie jezdzi? bo wkręcac to tez są minusy, np ze sie silnik niszczy, ja staram sie trzymac obroty między 2000-3500 i nie kręce powyzej 3000 jak silnik nie osiągnie optymalnej temp, chyba dobrze?


zapomnij. O "oszczedzaniu" silnika - to jest fikcja - która pzy normalnej jezdzie nie da zadnych wymiernych, zauwazalnych efektow.
A przy wyprzedzaniu skup sie na tym by manewr przeprowadzic jak najszybciej.


przy ilu powinna byc wskazowka ... nie ma algorytmu na jazde. Jazda samochodem to analiza i dostosowywanie sie do wielu czynnikow - np. samochodu. 1500-2000 toż to muł musi być. Taka jazda jest niebezpieczna.
Ideałem była by jazda tak by mieć ten max moment obrotowy w zasięgu.
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości