przez stokrootka » sobota 12 lipca 2008, 10:52
przez adam_0103 » sobota 12 lipca 2008, 11:03
przez mat4u » sobota 12 lipca 2008, 11:26
przez Pawel90 » niedziela 13 lipca 2008, 11:17
przez ivytomek » niedziela 13 lipca 2008, 12:29
Pawel90 napisał(a): dlaczego jadąc ze wciśniętym sprzęgłem abo na luzie na zakręcie mogę "wylecieć" z niego na śliskiej nawierzchni bo nie czaje tego :oops:
btw. ja pokonuje zakręty na odpowiednim biegu bez sprzęgła i staram się hamować przed zakrętem a w czasie przejazdu przez niego staram się nie przyspieszać ani nie hamować tylko po :)
przez mat4u » niedziela 13 lipca 2008, 15:27
przez Neurot » poniedziałek 14 lipca 2008, 17:03
ivytomek napisał(a):
Wciskając sprzęgło odciążasz przód pojazdu, bo samochód (mający napęd FWD) hamuje silnikiem dociążając przód . Przez mniejszy nacisk na przednie koła auto może stać się podsterowne (czyli mające tendencje do uślizgu przednich kół) i faktycznie wyjechać z zakrętu.
Pawel90 napisał(a):Mam prawko od 3tyg. i może pytanie wyda się głupie ale dlaczego jadąc ze wciśniętym sprzęgłem abo na luzie na zakręcie mogę "wylecieć" z niego na śliskiej nawierzchni bo nie czaje tego :oops:
btw. ja pokonuje zakręty na odpowiednim biegu bez sprzęgła i staram się hamować przed zakrętem a w czasie przejazdu przez niego staram się nie przyspieszać ani nie hamować tylko po :)
przez lled3 » poniedziałek 14 lipca 2008, 19:53
Na zakręcie hamujesz silnikiem, podczas wychodzenia z niego (po tzw "zenicie" zakrętu) dodajesz troszkę gazu na odpowiednim biegu, i ładnie z niego wychodzisz.
przez tom9 » poniedziałek 14 lipca 2008, 20:16
przez Pawel90 » poniedziałek 14 lipca 2008, 20:35
przez lled3 » poniedziałek 14 lipca 2008, 20:46
tom9 napisał(a):pozwole zapytac tutaj...
na luzie nie ma mozliwosci zablokowania kol podczas hamowania ? czy ja po prostu nie potrafie :>
przez tom9 » poniedziałek 14 lipca 2008, 21:14
przez mat4u » wtorek 15 lipca 2008, 12:48
przez palma » piątek 15 sierpnia 2008, 16:51