wymiana plynu chlodniczego i hamulcowego
Posty: 18
• Strona 2 z 2 • 1, 2
przez slayer17 » czwartek 14 czerwca 2007, 15:03
Jeszcze żadszy olej może wypłukać nagary z silnika, tak jak w przypadku oleju rzpakowego, ma on taką właściwość, że wypłukuje nagary z przewodów paliwowych prosto do pompy i wtryskiwaczy ślicznie je zapychając.
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++
16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
-
slayer17 - Posty: 514
- Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
- Lokalizacja: Bieszczady ;P
przez jimorrison » piątek 15 czerwca 2007, 02:07
invx napisał(a):absolutnie sie nie zgodze :)
na dluzsza mete olej mineralny bardziej szkodzi - gdyz gorzej smaruje - zwlaszcza w niskich temp.
jakies poparcie w badaniach itp.? czemu produkuje sie i stosuje z powodzeniem m.in. oleje mineralne w technologii long life (wymiana nawet co 30tys. km)?
ja nadal jestem zdania ze jesli wlany jest olej gestszy to nie mozna go juz zmieniac na syntetyk i tyle.
pozdr.
jimorrison
prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005
Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
jimorrison
prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005
Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
-
jimorrison - Posty: 983
- Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
- Lokalizacja: prohibicja
przez invx » piątek 15 czerwca 2007, 09:59
nie no jak sie wleje mineralny - to faktycznie potem jak zapaskudzi silnik to i moze strach wlewac cos innego 8)
ale wlewac mineralny tylko dlatego ze autko ma 180 tys. ?!
czemu sie produkuje ? - bo sa tansze
ale wlewac mineralny tylko dlatego ze autko ma 180 tys. ?!
czemu sie produkuje ? - bo sa tansze
- invx
- Posty: 495
- Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40
Posty: 18
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości