Wyciek oleju po wymianie.

[michalek_62]

Mój samochód to peugeot 206 1.4 benzyna, 75 KM. Dwa dni temu zmieniałem w nim olej. Wlałem rekomendowany przez producenta total energy 7000 półsyntetyczny 10w40. Jak po kilku godz wszedłem do garażu, i wyprowadziłem auto, na betonie w środku zobaczyłem kilka kropel oleju. Myślę sobie, coś sknocili. Sprawdziłem poziom oleju i okazało się, że jest go z 3mm powyżej poziomu max a zaznaczam, sprawdzałem to na zimnym silniku i na płaskiej powierzchni. Czy to normalne, że kapie lekko ten nadmiar oleju?

[michooo]

To dobrze, że na zimnym sprawdzałeś. Jakby na ciepłym pokazywał za dużo to by znaczyło, że jest go w cholerę za dużo.

Oczywiście, że może to powodować drobne wycieki. Uszczelki i uszczelniacze nie lubią za wysokiego poziomu. Możesz liczyć, że silnik kiedyś spali nadmiar albo po prostu spuścić go trochę.

[cman]

To dobrze, że na zimnym sprawdzałeś. Jakby na ciepłym pokazywał za dużo to by znaczyło, że jest go w cholerę za dużo.

Bo?

Oczywiście, że może to powodować drobne wycieki. Uszczelki i uszczelniacze nie lubią za wysokiego poziomu.

Przy 3 mm powyżej maksimum??

[michooo]

Bo?

Mam nadzieję, że jaja sobie robisz albo jesteś zaspany Takie rzeczy to można Tomciowi tłumaczyć, ale nie Tobie.

Jak jest zimny to cały olej jest w misce, bo zdążył ścieknąć. Więc jest to poziom maksymalny, podczas pracy jest rozprowadzany po silniku więc w misce jest go mniej. Dlatego realną ilość oleju w silniku mierzy się gdy jest zimny i większość producentów umieszcza takie zalecenia w instrukcji obsługi.

Przy 3 mm powyżej maksimum??

Zależy od auta i od stanu technicznego. Może ma jakąś uszczelkę albo simmering sfatygowany i akurat taki poziom pogorszył sprawę? Może wcześniej używał oleju o innej gęstości/lepkości? Może ma zapchaną odmę? W każdym razie poziom jest wyższy niż powinien, więc ryzyko, że gdzieś zacznie cieknąć jest większe.

[BOReK]

Olej ścieka w ciągu parunastu minut, najwyżej pół godziny z powrotem do miski, dużo szybciej niż stygnie. W efekcie po tych parunastu minutach w misce jest ta sama masa oleju, tyle że ciepłego i o większej objętości - na bagnecie będzie więcej.

[cman]

Dlatego realną ilość oleju w silniku mierzy się gdy jest zimny i większość producentów umieszcza takie zalecenia w instrukcji obsługi.

Ja mam akurat odmienne obserwacje, większość producentów, albo nie pisze nic o temperaturze silnika, albo zaleca pomiar na ciepłym i niezależnie od tego jednocześnie mówi o jedynie kilkuminutowym odczekaniu po zatrzymaniu silnika. Tym bardziej, że zimny silnik mógł być uruchomiony na moment i już teoria o pomiarze na zimnym silniku upada.


PS Już nieraz to powtarzałem, że kiedy robię sobie jaja, to jest to z reguły wyraźnie zauważalne.

[michooo]

Racja, niepotrzebnie użyłem pewnego uproszczenia. Chodzi o odczekanie, a nie konkretnie o fizyczne obniżenie temperatury do wartości pokojowej.

@BOReK ma rację, poziom będzie najwyższy po odczekaniu, ale nie całkowitym ostygnięciu, bo potem olej gęstnieje.

[athlon]

po prostu twój pojazd dojrzał do pewnego wieku i zaczął znaczyć teren pieski tez tak robią. A w wolnej chwili wejdź pod auto i zobacz skąd kapie

[michalek_62]

Wczoraj widziałem plamkę oleju n tyłu auta a dziś rano z przodu xD Chyba dostał okres ;D

[qwer0]

Aha, czyli nie wiadomo czy to w ogole olej

[michalek_62]

Olej, olej. Jakoś dzień przed wymianą nie było tego problemu. Może coś skapnęło w trakcie wyjeżdżania tyłem z garażu i stąd ta plama z tyłu. Sprawdzałem kolor, lepkość - ewidentnie to olej. Myślę, że to normalne jak się wleje zbyt dużo jakiegokolwiek płynu do auta. Podobnie miałem nawet z głupim płynem do spryskiwaczy. Wlałem go trochę zbyt dużo (bo słaba widoczność pojemnika, tylko widać wlew, nie widzę skali min-max) i też kapało.