Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Światła

przez **Pinhead** » piątek 01 maja 2009, 12:41

I gdzie tam masz coś o ksenonach ? Jeśli spełnisz wymagania 6.2.6.1.1 i 6.2.6.1.2 to możesz mieć regulacje na zwykłe pokrętło i nie ma żadnej podstawy prawnej aby uznać to za niedozwolone.

przez d » piątek 01 maja 2009, 13:03

Tak, jeżeli również w czasie przyspieszania i hamowania będziesz kręcił pokrętłem ;)

Jeszcze warto by zajrzeć do ECE R37, gdzie określone zostały zasady homologacji poszczególnych świateł/reflektorów.

przez **slayer17** » piątek 01 maja 2009, 13:27

Złą robotę też robią brudne reflektory.

Mało kto u nas zwraca uwagę na to, czy nie ma przypadkiem syfu na lampach do czasu aż nie będzie widać w nocy przed autem.

A tak naprawdę takie małe zabrudzenia (szczególnie w przypadku ksenonów) rozpraszają światło z reflektora, i zamiast snopu światła robi się choinka.

Wszystkie auta wyposażone fabrycznie w ksenony mają systemy spryskiwania reflektorów, a dresowozy z ksenonami z allegro adko kiedy...

przez **Pinhead** » piątek 01 maja 2009, 13:54

d napisał(a):Tak, jeżeli również w czasie przyspieszania i hamowania będziesz kręcił pokrętłem ;)

Też tak robisz jadąc na światłach z żarówkami halogenowymi ? Zamiast powielać plotki lepiej sięgnąć do źródła i odnieść do konkretnych przepisów.

Jeszcze warto by zajrzeć do ECE R37, gdzie określone zostały zasady homologacji poszczególnych świateł/reflektorów.

Tak, ale to już osobny temat nie mający nic wspólnego z wymaganiami co do poziomowania.
Generalnie to ludzie w temacie ksenonów bardzo często powielają plotki a plotka przekazywana tysiąc razy zaczyna być uważana za oczywistą prawde. Z takich najpopularniejszych bzdur to że ksenony świecą na niebiesko, ksenony muszą mieć automatyczne poziomowanie, automatyczne poziomowanie niweluje pionowe skoki strumenia światła na nierównościach, niefabryczne ksenony zawsze oślepiają itp. A lobby takich firm jak Philips, Osram czy Hella z producentami samochodów tylko zacierają ręce bo każda opinia negatywna dla niefabrycznych ksenonów to reklama dla ich drogich produktów. Na rynku są najtańsze zestawy "made in china" do ksenonów ale są też produkty z wyższej półki o lepszej jakości. Są palniki za 40zł ale są i za 100zł. Jedni kupują palniki barwy 4300K aby mieć dobre światła a inny kupi 10000K dla szpanu. Jednak niefabryczny nie oznacza jednoznacznie bubla zagrażającego bezpieczeństwu, dobry zestaw prawidłowo zamontowany nie oślepia więcej niż fabryczne zestawy homologowane a przy tym oświetla droge znacznie lepiej.

slayer17 napisał(a):Wszystkie auta wyposażone fabrycznie w ksenony mają systemy spryskiwania reflektorów, a dresowozy z ksenonami z allegro adko kiedy...

A widziałeś jak to działa w praktyce ? Jak reflektor jest upaprany brudną wodą to taki spryskiwacz go przemyje. Ale jak brud jest zaschnięty albo przymarznięty zimą to nawet wysokoćśnieniowy spryskiwacz niewiele da poza zużywaniem ogromnych ilości płynu. Taki bajer który dużo kosztuje a niewiele daje.

przez **lled3** » piątek 01 maja 2009, 19:12

A widziałeś jak to działa w praktyce ? Jak reflektor jest upaprany brudną wodą to taki spryskiwacz go przemyje. Ale jak brud jest zaschnięty albo przymarznięty zimą to nawet wysokoćśnieniowy spryskiwacz niewiele da poza zużywaniem ogromnych ilości płynu. Taki bajer który dużo kosztuje a niewiele daje.

nie ma prawa dojscdo tego by brud zasechl :)
najczesciej zmywanie lamp jest rownoczesne ze zmywaniem szyby.

przez **Pinhead** » piątek 01 maja 2009, 20:28

Szyba samochodu nie brudzi się w takim samym tempie jak ciepłe szkło reflektora. A każde psiknięcie to całkiem sporo płynu, wydajność spryskiwaczy w okolicach 10 litrów na minute robi wir w zbiorniczku ;) Z uruchamianiem spryskiwaczy od reflektorów to różnie bywa, czasami uruchamiają sie co 4 włączenia spryskiwacza szyby (np. Passat) a w innych przy każdym ich uruchomieniu (np. Omega).

przez **BOReK** » piątek 01 maja 2009, 20:37

Niezła wydajność, mój kran kuchenny takiej nie ma a wali strumieniem wielokrotnie mocniejszym. Nie wspominając o tym, że w samochodzie pięciolitrowy zbiornik uzupełniam rzadziej niż raz na kwartał, a ze spryskiwaczy korzystam przy byle plamce na szybie. ;)

przez **Pinhead** » piątek 01 maja 2009, 21:09

To nie bak paliwa do miejskiego auta ;) To zbiornik płynu z Omegi pod ksenony.
Obrazek

przez **Xsystoff** » piątek 01 maja 2009, 23:10

BOReK napisał(a):Nie wspominając o tym, że w samochodzie pięciolitrowy zbiornik uzupełniam rzadziej niż raz na kwartał, a ze spryskiwaczy korzystam przy byle plamce na szybie. ;)

To zalezy w jakich warunkach sie jedzie. Zdarzylo mi sie zuzyc 4.5 litra plynu w niecale 6h, mam nawet pamiatkowe zdjecie samochodu zamienionego w solniczke (drogowcy dali czadu) :?

Ten zbiornik z Omegi to kawal byka, mam niewiele wiekszy silnik :lol:

Światła - czy to dopuszczlne?

Kto przegląda forum