jasper1 napisał(a):Ja tam myślę, że jednak łatwiej zdać, jak się idzie na egzamin z przekonaniem, że jest się przygotowanym i jest się w stanie go zdać, a nie że jedynie może się to uda, jak będzie ładna pogoda, miły egzaminator, mały ruch ...
Chociaż oczywiście okoliczności i odrobina szczęścia mają znaczenie.
Gdybym miał wódkę, to bym Ci polał.
Jestem dokładnie tego samego zdania i 2 grudnia poszedłem nie spróbować zdać, a właśnie zdać i zdałem

Jeśli mamy umiejętności, to jedynie dochodzi ten mały procent szczęścia, tj. działająca sygnalizacja, brak rowerzystów, robót drogowych, itp.
Po prostu wówczas jest nam łatwiej, jesteśmy bardziej opanowani.
Wszystko inne to umiejętności.