kosz

[bitrow]

Jeżdżę na rowerze, ale naprawdę rzadko. Zniechęca mnie przede wszystkim stan dróg rowerowych.

[pasqudek]

@bitrow: gorszy jest stan wiedzy rowerzystow.

[tedmugh]

Mi zdarza się jeździć rowerem i widzę, jak wiele błędów popełniają rowerzyści na drodze. Kierowcy słusznie się denerwują.

[yorki]

Salomonowy wyrok?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/8 ... yzyka.html

[pasqudek]

Powinni kierowce oczyscic. Rowerzysta ma za swoje: operacja, hospitalizacja, lezacy/siedzacy tryb zycia.

[yorki]

Rowerzysta sam sobie tego nie zrobił.
Przyznasz chyba, że kierowca też naruszył przepisy.

[waw]

Jakie? Że jechał prawą stroną drogi?
Dziwny wyrok usprawiedliwiający rowerzystów w łamaniu przepisów.

[yorki]

Jakie? Że jechał prawą stroną drogi?

Art. 24.
3. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej
strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5, 10 i 12.

[viktorio]

Czyli rowerzysta jest świętą krową która może wszystko, a samochody jadące z tyłu w świetle prawa mogą go cmoknąć?
Nie ma to jak państwo prawa.

[yorki]

Przeczytaj artykuł.
Sprawcą wypadku był rowerzysta. Kierowca przyczynił się do wypadku.

Koszta poniesie ubezpieczyciel, czyli w praktyce my wszyscy.

[pasqudek]

@viktorio: ale to rowerzysta wymusil takie zachowanie i nie stosowal przepisow.
@yorki czyli kierowca mial wlec sie za rowerzysta. Dodam, ze na 90 procent, z tego co widze, nie sygnalizowal wczesniej skretu.

[viktorio]

Też tak myślę w tym wypadku poszkodowanym jest dla mnie kierowca samochodu sąd myśli podobnie, ale karę wymierza poszkodowanemu myślę, że gdyby kierowca uzbierał na prywatnego adwokata(z naciskiem na adwokata, a nie radcę prawnego), a nie tego z urzędu to spokojnie mógłby walczyć o kasację wyroku, bo jest nim pokrzywdzony. Moim zdaniem tak właśnie powinien zrobić bo gdyby ruszył proces cywilny, a on miałby dobrego prawnika który by sprawę wygrał to rowerzysta musiałby mu również zwrócić pieniądze za wynajęcie prawnika.

[yorki]

ale to rowerzysta ... nie stosowal przepisow.

TAK

A czy ty w takiej sytuacji rozjechał byś go ?

[viktorio]

Nikt normalny raczej z premedytacją by rowerzysty nie rozjechał, również w tym wypadku to rowerzysta wjechał pod samochód, a nie samochód wjechał w niego.

[yorki]

... bo do tanga trzeba dwojga...