Temat wyjaśniony

[lith]

Jadąc w lewo trzeba lewy. Prosto bez kierunkowskazu, bo nie skręcasz.


...ale w związku z tym, że w prawo nie ma zadnej drogi to ja bym jadąc prosto mignął prawym- ktoś jadący z naprzeciwka nigdy nie wie czy jedzie ktoś kto jedzie bez sygnalizatora, bo jedzie prosto, czy jedzie jak Twój tata i poleci nagle w lewo. Jak zobaczy prawy to nie będzie miał wątpliwości, ze może śmiało wjeżdżać na skrzyżowanie. Ale na egzaminie tak nie cuduj

[szerszon]

To smutne , gdy trzeba tak kombinować, bo miszczowie nie wiedzą,że sygnalizuje się zmianę kierunku jazdy.

[kg1956]

Napisze taki w ustawie, żeby sygnalizować zmianę kierunku jazdy i zadowolony!
Ale co to za ptica ten kierunek jazdy to już nie napisał!

[Makabra]

No jak obrałem sobie będąc na rynku w Krakowie kierunek na Mokotów w Wawie, to jadę te 300km bez sygnalizowania czegokolwiek, co nie? Kierunek jeden na cały dzień!

[tomekkoz]

Napisze taki w ustawie, żeby sygnalizować zmianę kierunku jazdy i zadowolony!
Ale co to za ptica ten kierunek jazdy to już nie napisał!

Zmiana kierunku jazdy to zmiana kierunku w którym jedziemy czyli poruszamy sie.
Wbrew temu co pisze Szerszon, który jak zwykle nic z tego nie rozumie, również na zakręcie zmieniamy kierunek jazdy, również omijając np. dziurę na krótką chwilę zmieniamy kierunek jazdy.
Oczywiście ustawodawca nie sprecyzował jakie zmiany kierunku jazdy należy sygnalizować, a jakich nie trzeba sygnalizować.
Dlatego w praktyce różnie z tym bywa.
Co więcej nigdzie w przepisach nie ma, że zmianę kierunku jazdy należy sygnalizować kierunkowskazem.
Uważam, że przpisy powinny być w tej materii doprecyzowane.

[Makabra]

Jak omijamy dziurę, to raczej pas ruchu można ewentualnie zmienić. Albo można zmienić koło jak się dziury nie ominie.

[szymon1977]

również na zakręcie zmieniamy kierunek jazdy, również omijając np. dziurę na krótką chwilę zmieniamy kierunek jazdy.

Nic podobnego! Jadac droga prowadzaca od pkt A do pkt B caly czas jedziemy w strone pkt B a wiec kierunek jazdy mamy caly czas taki sam.

[tomekkoz]

również na zakręcie zmieniamy kierunek jazdy, również omijając np. dziurę na krótką chwilę zmieniamy kierunek jazdy.

Nic podobnego! Jadac droga prowadzaca od pkt A do pkt B caly czas jedziemy w strone pkt B a wiec kierunek jazdy mamy caly czas taki sam.

Oczywiście to tylko jedna z interpretacji (być może słuszna) , ale nie jest to sprecyzowane w przepisach, zatem żadnym błędem nie będzie np. sygnalizowanie ominięcia dziury, czy zmiany kierunku jazdy na ostrym zakręcie, gdzie mamy np. polną drogę na wprost.
Trzeba to robić z głową.