coś czuje że ceny kursów lada moment poszybują w górę

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

coś czuje że ceny kursów lada moment poszybują w górę

Postprzez lalamido » niedziela 13 maja 2007, 12:22

i to nie za sprawą mediów. Poprostu: koszty idą niesamowicie w górę, instruktorzy chcą coraz więcej zarabiać a kursantów trzeba szkolić na najwyższym poziomie

wg mnie aby instruktor godnie zarabiał, szkoła miała pieniądze na iwestycje, mogła wymieniać samochody to cena kursu powinna wynosić minimum 1500zł - bez badań lekarskich i opłat egzaminacyjnych.

i teraz to już nie jest gadanina - poprostu koszty strasznie idą w górę

a jak to u was wygląda ??

apeluje z tego miejsca aby wszyscy którzy sprzedają swoje usługi za śmieszne pieniądze - ponieżej 1200, którzy lekce dodatkowe mają za mniej niż 40 zł, zorientowali się iż w ten sposób tylko wegetują i tak dalej być nie może.
lalamido
 
Posty: 53
Dołączył(a): wtorek 20 stycznia 2004, 14:19

Postprzez KUBA_1 » niedziela 13 maja 2007, 12:51

Twój apel przypomina mi ZMOWĘ CENOWĄ o jaką przegrały proces bydgoskie OSK. Konflikt był z Urzędem Ochrony Konkurencji, a każdy z Ośrodków dostał karę po ok.10 tys. złotych.
Na wolny rynek nic nie poradzisz, no chyba że wykorzystamy dostępne sposoby walki z nieuczciwą konkurecją. A jakie to środki np. Urząd Skarbowy, Policja, Starostwo, i może inne.(Uważam, że dobrze byłoby, aby w nadzór właczyły się WORD-y, bo każdy klient i tak tam musi trafić, czasem się skarżą, ale to nic nie daje bo nie ma co dalej z tym zrobić). Szkoli się coraz więcej instruktorów więc ceny nie poszybują w górę, a jak zwykle romyją się po całości (40-tu godzin), czyli ostatecznie spadną z powodu nijakiego nadzoru ku zadowoleniu społeczeństwa. (Tak się stało podczas przejścia z 20-tu na 30 godin jazdy, a gdzie koszty wykładów)
Nie słyszałem, aby ktoś stracił uprawnienia, za złe szkolenie -nijakie wykłady, ćwiczenia, za oszukiwanie klienta na czasie szkolenia, za zatrudnianie instruktorów na umowy o dzieło, czy umowe zlecenie itd. itd.

Życzę powodzenia, ale za Syzyfa się nie piszę.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości