RONDO

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

RONDO

Postprzez jjaacc » poniedziałek 08 maja 2006, 00:25

Proponuję zajęcie się troszkę innym tematem, związanym z przepisami ruchu drogowego. Chociaż na tym forum jest wiele tematów dotyczących skrzyżowań z ruchem okrężnym, ale w sumie nigdzie nie ma zgodności i ostatecznych wniosków.
Proponuję porozmawiać o skręcaniu w lewo lub zawracaniu z prawego pasa.
Powiedzmy, że jest to skrzyżowanie dwóch dróg, dwu jezdniowych, każda z jezdni ma dwa wyznaczone pasy ruchu. Można z prawego w lewo czy nie? I dlaczego?
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez Radwan » poniedziałek 08 maja 2006, 22:51

Skrzyżowanie o ruchu okrężnym,popularnie zwane "rondem", w pojęciu przepisów ruchu drogowego jest skrzyżowaniem, na którym ruch odbywa się wokół wyspy centralnej w kształcie koła lub zbliżonym do koła. A zatem zbliżając się do takiego skrzyżowania ( o ile znaki nie wskazują inaczej) należy zająć pas ruchu zgodnie z ogólnymi zasadami: prawy, jeżeli zamierzamy skręcić w prawo, lewy do skrętu w lewo (zawracania) oraz dowolny do jazdy na wprost. Jednocześnie, zgodnie z ogólnymi zasadami (nie ma tu wyjątku), należy sygnalizować zamierzony kierunek jazdy przez skrzyżowanie. Kierujący pojazdem ma obowiązek zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar skręcania lub zmiany pasa ruchu. Przepis jednoznacznie określa, iż ma być sygnalizowany już sam zamiar a nie dopiero wykonywany manewr. Tylko takie sygnalizowanie ułatwia orientację innym kierującym i pozwala im na dostosowanie swego zachowania do nowej sytuacji, na początek tyle. Pozdrawiam
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez Włodek » środa 10 maja 2006, 23:27

Radwan napisał(a):Skrzyżowanie o ruchu okrężnym,popularnie zwane "rondem", w pojęciu przepisów ruchu drogowego jest skrzyżowaniem, na którym ruch odbywa się wokół wyspy centralnej w kształcie koła lub zbliżonym do koła. A zatem zbliżając się do takiego skrzyżowania ( o ile znaki nie wskazują inaczej) należy zająć pas ruchu zgodnie z ogólnymi zasadami: prawy, jeżeli zamierzamy skręcić w prawo, lewy do skrętu w lewo (zawracania) oraz dowolny do jazdy na wprost. Jednocześnie, zgodnie z ogólnymi zasadami (nie ma tu wyjątku), należy sygnalizować zamierzony kierunek jazdy przez skrzyżowanie. ....

To dlaczego w WORD Dąbrowa Górnicza oblewają za włączenie lewego kierunkowskazu przy skręcie w lewo i zawracaniu na rondzie ?
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez laciak » piątek 12 maja 2006, 00:17

Jestem ciekaw kiedy w końcu zostanie to ujednolicone :(

Jeżeli chcemy skręcić w lewo bądź zawrócić to moim zdaniem kierunkowskaz lewy powinien być w celu zasygnalizowania zmiany pasa prawego na lewy przed wjazdem na rondo. Na samo rondo wjazd bez kierunkowskazu. Zjazd z ronda zasygnalizowany prawym kierunkowskazem.
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Radwan » piątek 12 maja 2006, 06:58

Prawo o ruchu drogowym - jak prawie każdy system prawny - nie wyczerpuje i nie określa wszystkich sytuacji, jakie przytrafiają się w różnych okolicznościach i sytuacjach życiowych. Prawo to wskazuje przede wszystkim ogólne zasady, które należy stosować adekwatnie do zastanej sytuacji na drodze. Jednym z bardziej niejednoznacznych kwestii, jakie w prawie o ruchu drogowym napotyka się, jest sytuacja na rądzie - a ściślej mówiąc - na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym. Ponieważ ronda mogą być różne, dlatego sposób sygnalizowania musi być dostosowany do ich rzeczywistej budowy i warunków ruchu, ale nie może on odbiegac od zasad, jakie obowiązują na zwykłych skrzyżowaniach (o czym pisałem wyżej). I jeszcze jedna uwaga. Znak nakazu "ruch okrężny" oznacza, że ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym znakami. Pokazuje tylko kierunek ruchu (przeciwny do wskazówek zegara) i nie stanowi o obowiązku używania, bądź nieużywania kierunkowskazów. Pozdrawiam
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez bruno666 » środa 27 września 2006, 21:58

Radwan napisał(a):Jednocześnie, zgodnie z ogólnymi zasadami (nie ma tu wyjątku), należy sygnalizować zamierzony kierunek jazdy przez skrzyżowanie. [...] Tylko takie sygnalizowanie ułatwia orientację innym kierującym i pozwala im na dostosowanie swego zachowania do nowej sytuacji

A w przypadku skrzyżowań typu rondo dróg o jednym pasie ruchu w danym kierunku jaką orientację i komu da włączenie lewego kierunkowskazu przed rondem przez kierowców skręcających w lewo?
Przecież w takim przypadku jadący w prawo, prosto czy w lewo wjeżdżają w rondo w identyczny sposób!


laciak napisał(a):Jeżeli chcemy skręcić w lewo bądź zawrócić to moim zdaniem kierunkowskaz lewy powinien być w celu zasygnalizowania zmiany pasa prawego na lewy przed wjazdem na rondo. Na samo rondo wjazd bez kierunkowskazu. Zjazd z ronda zasygnalizowany prawym kierunkowskazem.

I to jest najlepsze rozwiązanie stosowane zresztą przez większość kierowców w praktyce.
Szczerze mówiąc kiedy jadę rondem i widzę z prawej strony pojazd zbliżający się z włączonym lewym kierunkowskazem to czasem mam chwilową niepewność co dany zawodnik zamierza. :P
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez ella » środa 27 września 2006, 22:25

laciak napisał(a):Jestem ciekaw kiedy w końcu zostanie to ujednolicone :(

.

No właśnie już od kilku lat próbują to ujednolicić. Napisana została nawet opracowana jednolita wykładnia Kodeksu Drogowego odnośnie poruszania się na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym. Zamierzano też zwrócić się do Ministerstwa Infrastruktury z prośbą o usankcjonowanie tego opracowania.
I cisza do tej pory 8) A ludziska jeżdżą tak jak ich instruktorzy nauczyli. A co instruktor to inna szkoła jazdy. No bo skąd oni mają wiedzieć jak.

Obrazek
opis do tego znajduje się tutaj na stronie 9.
http://www1.prawojazdy.com.pl/files/drogowskaz/nr23.pdf

Przypuszczam, że sami panowie Ministrowie nie są pewni jak i dlatego cisza w tym temacie. Ale to jest nie tylko u nas w innych krajach też. Jedni migają drudzy nie.

I bądź tu kursancie mądry :roll: :wall: :/
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez laciak » piątek 29 września 2006, 17:28

Pojawia się kolejny problem. 22.09.2006 w ośrodku "BORYNA" w Rąbieniu ( pod Łodzią) odbyło się " SZKOLENIE INSTRUKTORÓW NAUKI JAZDY" - po mojemu: "Spotkanie Instruktorów i władz WORD Łódź przy kawie i obiadku". Na spotkaniu głównym tematem były "Zasady egzaminowania kandydatów na kierowców oraz system monitoringu i nadzoru nad procesem egzaminowania".

Wielkie poruszenie na sali wśród instruktorów spowodowane zostało omówienie tematu "Ronda". Cała moja teoria wyżej opisana okazała się nieprawidłowa. Skręcając w lewo bądź zawracając oczywiście z lewego pasa włączamy kierunkowskaz lewy i nie wyłączamy go! Jedziemy przez rondo z włączonym lewym kierunkowskazem i dopiero na wysokości wjazdu poprzedzającego nasz wyjazd zmieniamy kierunkowskazy z lewego na prawy i wyjeżdżamy z ronda. Argumenty pana egzaminatora W.S. za takim rozwiązaniem przekonały mnie.Rondo jest skrzyżowaniem na skrzyżowaniu sygnalizujemy zarówno zamiar manewru jak i sam manewr - proste. Natomiast drugi problem jest problemem według mnie nierozwiązanym.

W Łodzi mamy rondo inwalidów. Rondo, które ma wyznaczone pasy ruchu. Byłem bardzo zdziwiony, gdy usłyszałem, że, mimo iż jestem na pasie do jazdy na wprost, mimo iż pod moim pojazdem jest strzałka tylko do jazdy na wprost, i nie ma możliwości jechać inaczej gdyż w innym wypadku łamałbym przepisy przekraczając linię ciągłą to mam obowiązek włączenia prawego kierunkowskazu. Moim zdaniem powinniśmy być konsekwentni albo skrzyżowanie wymaga ponownego malowania albo kierunkowskazów nie włączamy na tym rondzie podczas jazdy na wprost na wyznaczonym do jazdy na wprost pasie ruchu. Szukałem planu tego ronda, niestety nie udało się go znaleźć natomiast mam widok z kamery zamontowanej przy tym skrzyżowaniu. Zainteresowanych zapraszam na http://www.lnet.pl/kamera.html Pasy razem z namalowanymi strzałkami są zarówno przed jak i na samym skrzyżowaniu.
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Radwan » piątek 29 września 2006, 18:42

Witam. Cieszy mnie bardzo takie stanowisku WORDu Łódz, to potwierdza tok myślenia WORDu Olsztyn. Zasady proste i uważam, zrozumiałe dla wszystkich. Pozdrawiam
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez cman » piątek 29 września 2006, 18:47

Odnośnie do pierwszej kwestii, to szczerze mówiąc od samego początku wydawało mi się właśnie tak, jak zostało to wyjaśnione.

Odnośnie do drugiej kwestii to nie widzę powodu, dla którego powinno się włączać prawy kierunkowskaz, ani nie zmieniamy pasa, ani też nie zmieniamy kierunku jazdy.

A czy zasadność włączania prawego kierunkowskazu w tym przypadku została jakoś wyjaśniona?
Ostatnio zmieniony czwartek 15 lipca 2010, 22:02 przez cman, łącznie zmieniany 2 razy
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Tomek_ » piątek 29 września 2006, 19:03

Ja uwazam, ze wspolna opinia to dobra rzecz, lecz ani WORDy ani grono instruktorow nie jest organem stanowiacym prawo, dlatego uzgadnianie to jedno natomiast stosowanie sie do tego to inna sprawa. Jednolite zalecenia co do zachowania sie na rondach powinien okreslic prawodawca, inaczej nikt nikogo nie przekona do przestrzegania regul ustalonych gdzies pod budka z piwem, nie wspominajac juz o ezgekwowaniu prawnym.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Włodek » piątek 29 września 2006, 20:01

A co sądzicie o tym?
Jak właściwie jeździć po rondzie
Kilka dni temu na łamach Mojeauto.pl zamieszczony został list jednego z Czytelników, który zwrócił uwagę na problem właściwego poruszania się samochodem po dość nietypowym skrzyżowaniu jakim jest rondo. Artykuł wywołał bardzo interesującą dyskusję. O interpretację tego problemu redakcja Mojeauto.pl poprosiła funkcjonariuszy Komendy Głównej Policji z sekcji Ruchu drogowego. O to co odpowiedzieli.
Wojciech Traczyk, mojeauto.pl/ 2006-08-23 14:33
"Jazda po rondzie nie różni się niczym od jazdy po zwykłym skrzyżowaniu. Ponieważ przy wjeździe na rondo nie zmieniamy kierunku jazdy (skręt jest wymuszony jedynie geometrią jezdni), więc bezzasadne jest w takim przypadku użycie kierunkowskazu. Użycie lewego kierunkowskazu może oznaczać tylko i wyłącznie chęć zmiany pasa ruchu. Nie ma też potrzeby, jeszcze przed wjazdem na rondo, sygnalizowania prawym kierunkowskazem zamiaru skrętu w pierwszą ulicę odchodzącą od ronda. Jednak specyfika polskiej infrastruktury drogowej, mowa tu o malutkich rondach, wymusza niekiedy użycie prawego kierunkowskazu jeszcze przed wjazdem na rondo. A to z tej prostej przyczyny, iż po wjechaniu na rondo może być już po prostu za późno na zasygnalizowanie skrętu w pierwszą w prawo.

Bezwzględnie obowiązkowe jest włączenie odpowiednio wcześnie prawego kierunkowskazu przed opuszczeniem ronda. Oczywiście zjazd z ronda, o ile specyfika i znaki nie pozwalają inaczej, jest możliwy tylko i wyłącznie z pasa zewnętrznego. Niedopuszczalne jest opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego lub środkowego.

Są też różne specyficzne ronda, gdzie powyższe zasady nie do końca znajdują zastosowanie. Przykładowo droga dojeżdżająca do ronda ma trzy pasy ruchu, z czego prawy na wysokości ronda odbija w prawo lub biegnie dalej prosto, a środkowy pas skręca w lewo i staje się zewnętrznym pasem na rondzie. W takim przypadku, jadąc prawym pasem i skręcając w prawo, oczywiście jesteśmy zobowiązani odpowiednio wcześnie, przed dojechaniem do ronda, "zamrugać w prawo". Jadąc prosto nie musimy wówczas nic sygnalizować."

Jak widać jednak z zachowania całkiem sporej grupy kierowców podczas pokonywania ronda, a także z komentarzy, jest co najmniej kilka szkół na poprawne przejechanie skrzyżowania o ruchu okrężnym. Najgorsze w tym jest to, iż wiele osób, powołując się na niedawno zakończone szkolenia, a także zdane egzaminy na prawo jazdy, bardzo różnie interpretuje jazdę na takim skrzyżowaniu. Niestety, nie świadczy to zbyt dobrze o naszym krajowym systemie szkolenia kierowców, którego może najzwyczajniej w świecie nie ma? Na szczęście policja nie upatrzyła sobie, jak na razie, ronda jako miejsca na łapanie nieprzepisowo jeżdżących kierowców. Bo kandydatów byłoby wielu. Wg zapewnień policji, zatrzymanie i mandat może nam grozić, jeśli nie użyjemy kierunkowskazu przez zjechaniem z ronda lub będziemy chcieli je opuścić z innego pasa niż zewnętrzny.

My ze swojej strony apelujemy do kierowców o szczególną ostrożność na rondach i stosowanie zasady ograniczonego zaufania. Bo jak widać włączenie lewego kierunkowskazu, nie musi wcale oznaczać zamiaru natychmiastowego skrętu w lewo.
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez ella » piątek 29 września 2006, 20:20

.... odbyło się " SZKOLENIE INSTRUKTORÓW NAUKI JAZDY" - po mojemu: "Spotkanie Instruktorów i władz WORD Łódź przy kawie i obiadku". Na spotkaniu głównym tematem były "Zasady egzaminowania kandydatów na kierowców oraz system monitoringu i nadzoru nad procesem egzaminowania".

Wielkie poruszenie na sali wśród instruktorów spowodowane zostało omówienie tematu "Ronda".

I chwali się robienie takich spotkań. Przynajmiej przy nieujednoliconych przepisach dotyczących ronda, instruktorzy wiedzą jaką metedą w danym mieście mają uczyć kursantów. I nie ma potem niespodzianek typu "instruktor nie kazał migać w lewo a egzaminator wymagał i oblałem". Wszystkie WORDY powinny tak zrobić i nie byłoby niespodzianek.
Warszawa ma ten sam schemat co przedstawił Leciak a na przykład Kraków inny.
A co sądzicie o tym?
Jak właściwie jeździć po rondzie

To jedna z dwóch metod. A czy właściwa tego nikt nie wie. Panowie z Łódzkiego WORD też pewnie powiedzieli, że ich metoda jest właściwa.
Tak samo my tu na forum nie rozstrzygniemy kto ma rację.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Włodek » sobota 30 września 2006, 20:17

ella napisał(a):...
To jedna z dwóch metod. A czy właściwa tego nikt nie wie. Panowie z Łódzkiego WORD też pewnie powiedzieli, że ich metoda jest właściwa.
Tak samo my tu na forum nie rozstrzygniemy kto ma rację.


"I po co komu te wszystkie ronda,
I po co komu migacze w Hondach,
I po co komu te skrzyzowania,
Gdy do zasad na drodze nikt sie nie skłania"
autor "Czoobek"
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez ella » sobota 30 września 2006, 20:32

Wierszyk piękny :D :lol:
Tylko zastanawiam się o jakich niestosowanych zasadach on mówi. Rondo nie ma tych zasad ujednoliconych więc o czym tu mowa :lol: Nikt niczego nie łamie.Każdy by do tej jednej zasady się skłaniał jakby wiedział jak ma być prawidłowo :] .
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości