Przejechanie ciągłej z braku innego wyjścia

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Przejechanie ciągłej z braku innego wyjścia

Postprzez tristan » poniedziałek 08 marca 2010, 22:10

Witam,

załóżmy, że na drodze są jakieś roboty drogowe, dziura w jezdni, awaria samochodu, albo po prostu jakiś głąb stanął tak, że się nie da przejechać bez najechania na ciągłą. No i co? Stoimy? Niby każdy jedzie, ale czy macie na to jakieś prawo na poparcie? Bo ja nie umiem znaleźć.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez brd » wtorek 09 marca 2010, 09:35

Dla mnie Art.3.1 zasady ogólne Ustawy o ruchu drogowym o tym mówi. - każdy uczestnik powinien unikać działania, które mogłoby spowodować zagrożenie lub ruch tem utrudnić.... Przez działanie rozumie się także zaniechanie- Wyobraź sobie że takich niezdecydowanych zbierze się kilku. Nie tylko utrudnią ale całkiem zakorkuja drogę.
brd
 
Posty: 19
Dołączył(a): poniedziałek 29 września 2008, 23:13

Postprzez BlueDevil » wtorek 09 marca 2010, 11:00

dla mnie tez ten artykol, co innego gdy przeszkoda jest np autobus zatrzymujacy sie na przystanku,, jesli jednak jest dziura wykopana w drodze i brak oznakowania na zolto, jak najbardziej przejezdzamy podwojna, co mamy stac i czekac az zasypia
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez tristan » wtorek 09 marca 2010, 11:53

brd napisał(a):Dla mnie Art.3.1 zasady ogólne Ustawy o ruchu drogowym o tym mówi. - każdy uczestnik powinien unikać działania, które mogłoby spowodować zagrożenie lub ruch tem utrudnić.... Przez działanie rozumie się także zaniechanie- Wyobraź sobie że takich niezdecydowanych zbierze się kilku. Nie tylko utrudnią ale całkiem zakorkuja drogę.


Tylko czy ten artykuł daje prawo do złamania innych przepisów? Bo w takim razie ktoś łamiący prędkość też może się tłumaczyć, że nie chciał tamować ruchu. Wszyscy jechali wokoło szybciej, to on się będzie wlókł?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez BlueDevil » wtorek 09 marca 2010, 12:37

manewr omijania to co innego niz wyprzedzanie, omijamy nieruchoma przeszkode lub uczestnika ruchu, jesli ktos nieprzepisowo zaparkowal samochod, i zeby go ominac musisz przejechac podwojna ciagla, to chyba on dostaje mandat nie ty,
jest jeszcze warunek zachowania bezpiecznego odstepu przy omijaniu, na to mozna sie powolac
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez slamyr » wtorek 09 marca 2010, 12:47

Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
4) na jezdni wzdłuż linii ciągłej oraz w pobliżu jej punktów krańcowych, jeżeli zmusiłoby to innych kierujących pojazdami wielośladowymi do najeżdzania na tę linię.

Osoba zatrzymująca pojazd zostaje ukarana, bo zmusiła innych kierujących do najeżdzania na linię ciągłą.
slamyr
 
Posty: 121
Dołączył(a): wtorek 03 listopada 2009, 23:25
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez tristan » wtorek 09 marca 2010, 12:58

Ale wciąż brak zgody na przejeżdżanie przez ciągłe. Czyli jednak literalnie patrząc na prawo, nie wolno i koniec.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez slamyr » wtorek 09 marca 2010, 13:21

Dokładnie tak. Brak zgody na przejeżdzanie przez linię ciągłą, tak samo jak i brak zgody na postój pojazdu wzdłuż linii. Jak ktoś już stanie i zmusi innego kierującego do złamania przepisów, to już wiadomo kogo karać w tej sytuacji. Tak samo w sytuacji wyprzedzania. Ktoś wyprzedza nie mając dostatecznego miejsca, więc zjeżdzam na pobocze mimo, że jest oznaczone linią ciągła. Popełniam wykroczenie, ale zostałem do tego zmuszony. Lepiej wjechać na linię niż zderzyć się czołowo ;)
slamyr
 
Posty: 121
Dołączył(a): wtorek 03 listopada 2009, 23:25
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez BlueDevil » wtorek 09 marca 2010, 13:25

no raczej w zadnym rozporzadzeniu nie znajdziesz zapisu dozwolone jest przejezdzanie lini P4...
chyba juz w charakterystyce absolwetna kursu prawa jazdy jest napsiane, ze musi umiec reagowac i podejmowac decyzje w razie wystapienia realnych sytuacji drogowych,
ja bym jednak bil w to nieutrudnianie ruchu, jezeli zatrzymasz sie przed nieruchoma przeszkoda to ty utrudniasz ruch a nie ta przeszkoda, omijasz w celu nieutrudniania ruchu, przy omijaniu zeby zachowac warunek zachowania bezpiecznej odleglosci przejezdzasz linie
zastanawia mnie co jezeli to roboty drogowe i jest tam znak pionowy A12, sam ten znak nie zezwala tez na przejechanie P4
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez Pinhead » środa 10 marca 2010, 03:22

slamyr napisał(a):Jak ktoś już stanie i zmusi innego kierującego do złamania przepisów


Zmusi ale do zatrzymania (i tylko do tego). Wtedy należało by zawiadomić odpowiednie służby i czekać na osobe uprawnioną do kierowania ruchem. Innej możliwości zgodnej z prawem nie widze.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez oskbelfer » środa 10 marca 2010, 23:02

najlepiej położyć się i czekać kiedy ruskie staną pod Medyką i armaty nacelują na West :) a może wtedy P4 zniknie :)

Sprawa jest prosta i co tu rostrząsać :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez kopan » środa 10 marca 2010, 23:59

Jesteś za a nawet przeciw.
Bardzo dużo wnoszący post.

Sytuację normuje przepis przytoczony przez slamyr tj. art. 49. 1.
w opisanych a tym art. sytuacjach linię można przejechać.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez oskbelfer » piątek 12 marca 2010, 17:58

pierwsza część mojj wypowiedzi była ironią (niewiem czy to kopanie zrozumiałeś)

druga część ze sprawa jest prosta - wydawała mi się wystarczająca bez podpierania paragrafem - a to stąd że zdecydowana większość forumowiczów tego działu przepisy zna :)

teraz tak naprawdę nierozumiem ciebie kopan - czy mnie ganisz czy popierasz moją wypowiedź :)

jeśli napisałem coś sprzecznego z prd to wskaż :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez kopan » sobota 13 marca 2010, 22:02

Również nie wiem czy świadom jesteś że przedostatnia i ostatnia twoja wypowiedź ironią jest i nic nie wnosi do tematu - dalej nie wiem czy jesteś za czy nawet przeciw.
Za to mój post był w pierwszej połowie ironiczny a w drugiej zawiera konkretne stanowisko w temacie.
Cóż mam począć z tym pytaniem twoim?
<<<
jeśli napisałem coś sprzecznego z prd to wskaż
>>>
Niestety nie mogę spełnić prośby twojej z prozaicznego powodu.
Na temat pord w tym wątku nie napisałeś nic.
Czyli nic sprzecznego nie napisałeś.
No boś nie pisał.

Jedyna nie ironiczna prawda z tych dwu twoich postów ukazuje się w stałym podpisie do postów.
Jesteś bajkopisarzem - 100% prawdy.


Zagadnienie z tematu jest ważkie.

Dalej nie wiem jak ma się kierujący zachować:

1) stoi śmieciara bez koguta
2) stoi na przystanku autobus
3) stoi śmieciara z kogutem i ma znaczki nakaz jazdy z lewej strony znaku a po prawej ma zakaz wjazdu
4) co w przypadku gdy na pasie ruchu prowadzone są roboty drogowe i brak znaku nakaz jazdy z lewej strony.

Pytanie zasadnicze czy egzamin ma się odbywać na drogach publicznych oznakowanych zgodnie z przepisami czy może odbywać się w ..... ?
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez oskbelfer » sobota 13 marca 2010, 23:54

co do bajkopisarza - to tak ładnie brzmi :) więc tak sobie napisałem:)

dalsza cześć za bajkopisarzem - chyba wiesz kogo się tyczy :) a jak nie wiesz to mogę ci na forum napisać :)

natomiast do meritum sprawy - skoro dalej tego niepojmujesz - to stój i czekaj aż się skończą roboty drogowe.

Trochę oleju w głowie wystarczy aby wiedzieć że gdy zatrzymał się autobus i zabiera pasażerów - to najechanie na P4 jest wykroczeniem, a gdy pojazd pozostawiony jest "samopas" to niestety P4 najechać musimy.

POdstawy prawnej brak - a jest to oczywista oczywistość.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Następna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości