Czy takie postępowanie jest niezgodne z przepisami???

[totlowski]

Witam,

Chodzi mi o takie dwie sytuacje, czy są niezgodne przepisami ruchu drogowego, jeśli uznacie, że są nie zgodne przoszę o przytoczenie konkretnego artykułu. Pomijam tutaj już zdrowy rozsądek czy powinno się tak robić, czy nie, chodzi mi tylko o przepisy.
A więc:

Wyobraźmy sobie skrzyżowanie (znaki ustalające pierszeństwo przejazdu). Znajdujemy się na drodze podporządkowanej (jest korek, stoi sznur pojazdów), na drodze tej w odległości kilku metrów od skrzyżowania przejście dla pieszych. Pojazdy podjeżdzając do skrzyżowania zatrzymują się na przejściu dla pieszych. Czy jest to zabronone przepisami???

Druga sytuacja. Skrzyżowanie, sygnalizacja świetlana, czerwone światło i sznur pojazdów. Na sygnalizatorze zapala się zielone światło, auta ruszają. Wjeżdżamy za sygnalizator na zielonym świetle. Zanim dojechaliśmy do drogi poprzecznej syganlizacja się zmieniła iruszyły auta na drodze poprzecznej, zatrzymujemy się przed drogą poprzeczną i czekamy na kolejną zmianę świateł, ale podkreślam, już za sygnalizatorem, a przed drogą poprzeczną. Czy w tej sutuacji łamniemy przepisy???

[mshtal]

co do pierwszej sytuacji to nie widzę problemu wjazdu na przejście pod warunkiem, że masz gwarancję, że zdołasz zjechać z niego za nim nadejdą piesi w innym przypadku zatrzymaj się przed przejściem...
art.49 (przy czym 4.zakaz zatrzymania lub postoju pojazdu nie dotyczy unieruchomienia pojazdu wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego, z tym że w omawianym przykładzie to twoja wola czy wjedziesz na przejście czy nie)

co do drugiej sytuacji to sygnał zielony nie nakazuje a jedynie zezwala na wjazd za sygnalizator co za tym idzie
Art.25 4. kierującemu pojazdem zabrania się:
a) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
nie masz pewności, że zdołasz opuścić skrzyżowanie to nie wjeżdżasz!

ponad to rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych
§95. 2. sygnał zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jeżeli:
1) ruch pojazdu utrudniłby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom,
2) ze względu na warunki ruchu na skrzyżowaniu lub za nim opuszczenie skrzyżowania nie byłoby możliwe przed zakończeniem nadawania sygnału zielonego.

[totlowski]

No ja interpretuje to tak samo jak Ty kolego, tyle, że odnośnie drugiej sytuacji to miałem taki przypadek na egzaminie dla egzaminatorów. Skręcałem w lewo. Było to małe skrzyżowanie, naśrodku stał jeden pojazd i przepuszczał auta z naprzeciwka, ja stałem za nim przed drogą poprzeczną, gdy to auto przedemną opuszczało skrzyżowanie już roszyły pojazdy na drodze poprzecznej, więc ja poczekałem na kolejną zmianę świateł i sobie pojechałem. Myślałem, że oczywiście mnie za to obleją, ale nikt nawet nic na ten temat nie wspomniał, że jest to jakiś błąd i zdałem. No i właśnie nie wiem, kto się myli, my z naszą interpretacją, czy pomylili się egzaminatorzy mnie egzaminujący, plus kandydat na egzaminatora występujący w roli egzaminatora :?

[mshtal]

zapis odnoszący się do wjazdu na zielonym dotyczył również pojazdó z ruchu poprzecznego, które powinny były umożliwić Ci zjechanie ze skrzyżowania a jeśli tego nie zrobiły to Twoje zachowanie jak najbardziej słuszne podpiął bym pod art.3! nie byłem tam i nie widziałem konkretnej sytuacji, ale wynika z tego że te pojazdy tak szybko wystartowały, że nie umożliwiły Ci zjazdu mimo, że powinny w związku z czym Twoje zachowanie "uniknąłeś wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez uniknięcie rozumie się także zaniechanie"

z Twojego opisu tak to widzę...

[oskbelfer]

zapis odnoszący się do wjazdu na zielonym dotyczył również pojazdó z ruchu poprzecznego, które powinny były umożliwić Ci zjechanie ze skrzyżowania a jeśli tego nie zrobiły to Twoje zachowanie jak najbardziej słuszne podpiął bym pod art.3! nie byłem tam i nie widziałem konkretnej sytuacji, ale wynika z tego że te pojazdy tak szybko wystartowały, że nie umożliwiły Ci zjazdu mimo, że powinny w związku z czym Twoje zachowanie "uniknąłeś wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez uniknięcie rozumie się także zaniechanie"

z Twojego opisu tak to widzę...

ja tylko dadam na podparcie tego co mshtal napisał ze okresla to wyraźnie pkt. 4.2.1 Dz U 220 :)