Z serii "Co z tym rondem, który pas?" :)

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Z serii "Co z tym rondem, który pas?" :)

Postprzez gilmour » poniedziałek 20 lipca 2009, 11:06

Obrazek

Eksperci http://ww6.tvp.pl/6287,474657,1.view

Na powyższym rysunku postarałem się przedstawić zawracanie na rondzie, jak również skręt w lewo, w celu wyjaśnienia niezbyt dobrze opisanej przez polskie prawo o ruchu drogowym sytuacji zajmowania pasów podczas odbywania manewrów na tzw. rondzie.

Z dostępnych mi źródeł jak i własnej wiedzy, wydaje mi się, iż najbardziej zgodnym z prawem jest wykonany manewr lini koloru pomarańczowego.
Mam jednak parę wątpliwości.Sytuacja wyjasnia sie na tzw. rondach wylotowych, ktore sa specjalnie oznakowane poprzez znaki poziome.
Czy mozna zatem wykonać manewr lini niebieskiej i wyjechać z ronda z wewnętrznego pasa na lewy . Znaki poziome tego nie zabraniają, czy jednak kłóci się to z zasadą zachowania na normalnych skrzyżowaniach (z prawego pasa w prawo, z lewego(w tym przypadku wewnętrznego)skręt w prawo zabroniony?
To samo z manewrem zawracania koloru linii czerwonego, czy można wykonać go na sposób A i B, czy tylko stosując się do uprzednio opisanej reguły, iż z lewego pasa zabroniony jest skręt w prawo?
Dla instruktorów z Dąbrowy Górniczej, na rondzie w centrum, obok pałacu młodzieży wykonanie manewru ze zmianą pasa (jak na linii pomaranczowej) wydaje się być wręcz niemożliwe. Czy zatem linia pomarańczowa nie przeczy zasadzie bezkolizyjności ronda? Na rodnach o malym ruchu oczywiscie wykonamy w ten sposób manewrm a co z wiekszym natęzeniem? czekając na zmiane pasa po prostu przyblokujemy pas wewnetrzny.

SYTUACJA NA RONDZIE O TRZECH PASACH!
Obrazek
Pierw sytuacja lini niebieskiej z linia czerwoną.
Pojazdy ustawiają się jeden na skrajnym lewym, drugi na srodkowym. Obydwa pojazdy sa prawidlowo ustawione do wykonania skretu w lewo. Czy zatem w chwili wykonania tego manewru z zachowaniem zmiany na prawy pas i wyjechania z ronda zewnetrznym prawym nie dojdzie do kolizji tych dwoch pojazdów? Czy ten, który jest na skrajnym lewym musi w kwesti zajmowania ustapic temu na srodkowym i pozniej sam zajac prawy? Czy to po raz kolejny nie jest utrudnianie ruchu na rondzie?
Żółta linia to powtórzenie pytania z pierwszego przykladu, czy moge zjechać z lewego w skrajny lewy?
Oraz czy w takim przypadku, gdy skret w lewo dozwolony jest ze srodkowego pasa, moge wyjechać z ronda srodkowym w srodkowy? Na normlanych skrzyzowaniach wlasnie tak to dziala czy na rodzie również? Czy po prostu należy oddzielić nakaz ustawienia pojazdu na pasach przed wjazdem na rondo od samego zachowania już w rondzie i zawsze zjeżdzać z prawego pasa?
Mam również pytania,czy zatem nie najbezpieczniej byloby zawracać czy wykonywać skręt w lewo w takim przypadku ronda z prawego pasa?
Wszystkie te pytania znikaja w przypadku ronda o jednym pasie;)

INNA SYTUACJA Z ZAJMOWANIEM PASA
Obrazek

Niedawno mój wujek miał taka sytuacja jak na tym rysunku.Skrecajacy czerwonym pojazdem obtrąbił pojazd niebieski za zajęcie lewego pasa? [ jesli chodzi o znaki poziome , nie bylo tam ciaglej, tylko oryginalne jak na rysunku]. Czy pojazd niebieski moze zajać pas, którum najlepiej bedzie mu kontynuowac jazde (np. za chwile do wykonania ma skret w lewo, wiec wjezdza na lewy pas?)

DZIEKUJE ZA WYSLUCHANIA, MAM NADZIEJE, ZE NIE ZAGMATWAŁEM SWOICH MYSLI I WYPOWIECIE SIĘ NA TEMAT TYCH SYTUACJI!

Z góry dzięki :) Panowie i Panie Instruktorzy!
gilmour
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela 14 czerwca 2009, 11:22
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez rqp » poniedziałek 20 lipca 2009, 23:26

Z rondami były, są i będą wątpliwości co do zachowania na nich, dopóki ustawodawca nie określi jasno i jednoznacznie jak się na nich zachowywać, a to nie jest z kolei możliwe, ponieważ co miasto to inaczej budowane ronda (pomysłowość projektantów nie zna granic): np. w Krakowie są z wyznaczonymi pasami ruchu, oznaczonymi dodatkowo strzałkami kierunkowymi - należy jechać zgodnie ze strzałkami, kierunkowskaz przed/na rondzie taki jak wskazuje strzałka i nie włączać kierunkowskazu przy wyjeździe; w Tychach są zazwyczaj bardzo proste - jeden pas ruchu (plus dodatkowo wydzielony do prawoskrętu), kierunkowskaz tylko przy wyjeździe z ronda. Ostatnio zaczęli jednak robić ronda bardzo czytelne i funkcjonalne - pas zewnętrzny jest oddzielony od wewnętrznego ciągłą linią, która wymusza opuszczenie ronda na najbliższym zjeździe, co umożliwia bezkolizyjne opuszczanie ronda na tym zjeździe również przez pojazd jadący wewnętrznym pasem (jak widać DA SIĘ OPUSZCZAĆ RONDO Z WEWNĘTRZNEGO PASA). Pas zewnętrzny ulega odnowieniu począwszy od następnej odnogi ronda i na kolejnym znów zanika, itd.

Co do ostatniego schematu - oczywiście, że pojazd niebieski ma prawo wyboru pasa, a czerwony w tej sytuacji ma mu ustąpić pierwszeństwa jeśli niebieski wybrał pas lewy (tak samo jak czerwony może wybrać sobie przecież pas prawy). Nawet gdyby niebieski wybrał pas prawy, czerwony musi być świadom, że w tej sytuacji ustępuje pierwszeństwa pojazdowi niebieskiemu. Dla płynności ruchu, w takich sytuacjach zaleca się jednak wybieranie pasa prawego dla pojazdu niebieskiego i lewego dla czerwonego - o ile to możliwe.

Inaczej wygląda sytuacja gdy pojazdy jadą z tego samego kierunku i są dwa pasy do skrętu (np. w lewo) - wówczas oba pojazdy musza się trzymać swoich pasów jazdy i zakończyć manewr zmiany kierunku jazdy na tym pasie, na którym zaczęli go wykonywać (prawym lub lewym)
rqp
 
Posty: 30
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 21:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez remikoli » wtorek 21 lipca 2009, 00:24

rqp fajnie wyjaśnił bezkolizjna jazdę jaka powinna odbywać się na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym.Dlaczego na w/w obrazkach oraz na egzaminach opuszczanie skrzyżowania o ruchu okrężnym zazwyczaj odbywa sie z prawego pasa ruchu?Domyślam się ,że wcelu utrudnienia ruchu i zmniejszenia przepustowości przejeżdżających pojazdów.W takim razie w jakim celu jest zrobiony lewy pas bezpośrednio przy zjeździe ze skrzyżowania?Wychodzi na to , nigdy nie będzie w użyciu.Na szczęście kierowcy przejeżdżający takie skrzyżowanie bezkolizyjnie,natomiast "elki" i osoby na egzaminia tak jak przedstawiłem na poniższym obrazku:
Obrazek
remikoli
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 27 lutego 2009, 00:35

Postprzez cman » wtorek 21 lipca 2009, 09:26

rqp napisał(a):...np. w Krakowie są z wyznaczonymi pasami ruchu, oznaczonymi dodatkowo strzałkami kierunkowymi - należy jechać zgodnie ze strzałkami, kierunkowskaz przed/na rondzie taki jak wskazuje strzałka i nie włączać kierunkowskazu przy wyjeździe; w Tychach są zazwyczaj bardzo proste - jeden pas ruchu (plus dodatkowo wydzielony do prawoskrętu), kierunkowskaz tylko przy wyjeździe z ronda.

Ciekawa teoria.

rqp napisał(a):Ostatnio zaczęli jednak robić ronda bardzo czytelne i funkcjonalne - pas zewnętrzny jest oddzielony od wewnętrznego ciągłą linią, która wymusza opuszczenie ronda na najbliższym zjeździe, co umożliwia bezkolizyjne opuszczanie ronda na tym zjeździe również przez pojazd jadący wewnętrznym pasem (jak widać DA SIĘ OPUSZCZAĆ RONDO Z WEWNĘTRZNEGO PASA). Pas zewnętrzny ulega odnowieniu począwszy od następnej odnogi ronda i na kolejnym znów zanika, itd.

Czyli normalne rondo turbinowe i oczywiście, że da się opuszczać rondo z wewnętrznego pasa ruchu, ale tylko dlatego, że umożliwiają to znaki poziome (czego na tzw. klasycznych rondach nie umożliwiają).

remikoli napisał(a):Dlaczego na w/w obrazkach oraz na egzaminach opuszczanie skrzyżowania o ruchu okrężnym zazwyczaj odbywa sie z prawego pasa ruchu?

Bo tylko takie jest dopuszczalne.

remikoli napisał(a):Domyślam się ,że wcelu utrudnienia ruchu i zmniejszenia przepustowości przejeżdżających pojazdów.

Nie, w tym samym celu w jakim na wszystkich skrzyżowaniach w lewo nie skręca się z prawego pasa ruchu i odwrotnie.

remikoli napisał(a):W takim razie w jakim celu jest zrobiony lewy pas bezpośrednio przy zjeździe ze skrzyżowania?

Dla pojazdów, które akurat tym zjazdem nie zjeżdżają.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez remikoli » wtorek 21 lipca 2009, 12:19

cman,ale mi chodzi o ten pas zaznaczony kolorem pomarańczowym "x",on nigdy nie będzie w użyciu.Poza tym,dlaczego mam opuścić "rondo"z prawego pasa,skoro znaki poziome informują mnie,że mogę skręcić w lewo z lewego pasa.To tak samo jakbym nie mógł wykonać skrętu w prawo z lewego pasa na lewy pas,tak jak na obrazku poniżejObrazek.Może jakieś przesilenie przed egzaminem ,ale tak to widzę.Jeśli się mylę to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu(oczywiście za pomocą przepisów)
remikoli
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 27 lutego 2009, 00:35

Postprzez cman » wtorek 21 lipca 2009, 14:28

remikoli napisał(a):cman,ale mi chodzi o ten pas zaznaczony kolorem pomarańczowym "x",on nigdy nie będzie w użyciu.

A, o ten chodzi. No to też będzie w użyciu w razie potrzeby. Każdy pojazd wyjeżdżając z ronda może zająć dowolny pas ruchu - to jest zwykłe zajęcie pasa ruchu po skręcie.

remikoli napisał(a):Poza tym,dlaczego mam opuścić "rondo"z prawego pasa,skoro znaki poziome informują mnie,że mogę skręcić w lewo z lewego pasa.

Znaki poziome pokazują, z jakim kierunku możesz pojechać z danego pasa ruchu. Czyli chcąc skręcić w lewo ustawiasz się na lewym pasie ruchu, bo tylko z niego można tak skręcić, następnie wjeżdżasz na lewy pas ruchu na rondzie, bo to wynika z ustawienia przed rondem, a dalej to już inna sprawa. Strzałki dotyczą tylko pasów ruchu przed rondem, które to też przed tym rondem się kończą.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez remikoli » wtorek 21 lipca 2009, 14:41

[quote]Każdy pojazd wyjeżdżając z ronda może zająć dowolny pas ruchu - to jest zwykłe zajęcie pasa ruchu po skręcie
Z tego co piszesz jednak wynika,że po skręcie w lewo mogę opuścić skrzyżowanie wjeżdżając na lewy pas.Sytuacja ta jest adekwatna do rysunku który przedstawiłem we wcześniejszym poście.
remikoli
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 27 lutego 2009, 00:35

Postprzez cman » wtorek 21 lipca 2009, 14:44

Czekaj, żebyśmy się na pewno rozumieli.
Rondo można opuścić tylko z prawego pasa ruchu (ronda) i można wjechać na dowolny pas ruchu (drogi za rondem).
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez remikoli » wtorek 21 lipca 2009, 15:10

Nie rozumiem.
Rondo można opuścić tylko z prawego pasa ruchu

dlaczego?
można wjechać na dowolny pas ruchu (drogi za rondem)

czyli że z prawego pasa na "rondzie"moge wjechać na lewy pas po zjeździe,dobrzez rozumiem?
remikoli
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 27 lutego 2009, 00:35

Postprzez cman » wtorek 21 lipca 2009, 15:17

remikoli napisał(a):dlaczego?

Bo skręcić w prawo można tylko z prawego pasa ruchu.

remikoli napisał(a):czyli że z prawego pasa na "rondzie"moge wjechać na lewy pas po zjeździe,dobrzez rozumiem?

Dokładnie tak.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez remikoli » wtorek 21 lipca 2009, 15:26

Tak myślałem ,że mi tak odpowiesz.Czyli twierdzisz ,że skręcając w lewo na "rondzie",żeby je opuścić muszę skręcić w prawo?Czy jesteś pewien ,że opuszczenie "ronda" jest skrętem w prawo?
remikoli
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 27 lutego 2009, 00:35

Postprzez cman » wtorek 21 lipca 2009, 15:34

A włączasz prawy kierunkowskaz?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez remikoli » wtorek 21 lipca 2009, 18:57

Czy na tym skrzyżowaniu o ruchu okrężnym opuszczając skrzyżowanie skręcam w prawo?
Obrazek
Raczej nie bardzo,poza tym kierunkowskaz jest zbędny po wykonaniu skrętu w lewo(czyli ,gdy jestem na prostej wyłaczam).Kierunkowskaz jest zresztą mniej ważny,bo bardziej chodzi o to czy skręcając w lewo na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym muszę opuścić je z prawego pasa i czy skręcam w prawo przy wyjeździe?Tu podaje drugi przykład:
Obrazek
remikoli
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 27 lutego 2009, 00:35

Postprzez dylek » wtorek 21 lipca 2009, 19:55

Do cmana :

Ja w kwestii tego skręcania w prawo przy opuszczaniu ronda... i migania prawym kierunkowskazem...
Czy serio ten kierunkowskaz pokazuje, że skręcamy w prawo ??

Dobrą ilustacją jest rys. wklejony przez remikoli w tym wątku...
Zobaczmy co się dzieje jak z dołu zgodnie z oznaczeniem poziomym oba pojazdy zechcą pojechać prosto - strzałki pokazują, że mogą...
Czy któryś powinien migać prawym ??
Czy ten z wewnętrznego pasa będzie skręcał w prawo z lewego pasa ??
Czy może oznaczenie poziome jest do bani ( chociaż to standard ;) )

Dla mnie prawy zjazdowy nie sygnalizuje skrętu w prawo, a jedynie zmianę kierunku z tego wskazanego na znaku C-12, na kierunek odbijający w prawo od tego ruchu... I wg tego założenia odpowiedziałbym na postawione przeze mnie pytania ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » wtorek 21 lipca 2009, 19:56

remikoli napisał(a):Kierunkowskaz jest zresztą mniej ważny,bo bardziej chodzi o to czy skręcając w lewo na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym muszę opuścić je z prawego pasa i czy skręcam w prawo przy wyjeździe?

Napisałem o kierunkowskazie, bo mówiliśmy o okrągłych rondach jak na pierwszych rysunkach. I tam kierunkowskaz włączamy dlatego, że skręcamy w prawo, a w prawo z prawego pasa ruchu.

remikoli napisał(a):Czy na tym skrzyżowaniu o ruchu okrężnym opuszczając skrzyżowanie skręcam w prawo?

Nie, tutaj jest jazda prosto. Jeżeli nie ma strzałek do lewoskrętu na lewym pasie ruchu (które zazwyczaj na takich rondach są) to pojazd czerwony może z wewnętrznego pasa ruchu opuścić rondo.

remikoli napisał(a):Tu podaje drugi przykład:

A tutaj standardowo, wyjazd jest skrętem w prawo, a więc może się odbyć tylko z zewnętrznego pasa ruchu.

EDIT:
dylek, wysłałem swój post zaraz po Twoim, więc na niego bezpośrednio nie odpowiedziałem, ale myślę, że większość odpowiedzi na Twoje pytania jest już zawarta w mojej powyższej wypowiedzi.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości