Egzamin i parkowanie na drodze wewnętrznej.

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin i parkowanie na drodze wewnętrznej.

Postprzez Olin » piątek 15 maja 2009, 20:08

Ostatnio nasunęła mi się taka refleksja, a zarazem pewien problem prawny. Otóż, jak wiadomo jednym z zadań egzaminacyjnych dla kat. B w ruchu miejskim jest wykonanie co najmniej jednego z trzech parkowań. Oczywiście wykonanie np. tylko parkowania prostopadłego oraz pozostałych zadań egzaminacyjnych powoduje, że cały "program" egzaminu został wypełniony. Przyjmijmy jednak, że owo parkowanie prostopadłe w czasie egzaminu zostalo wykonane na drodze wewnętrznej (powiedzmy na parkingu przed jednym z hipermarketów).
Czy wówczas egzamin został przeprowadzony prawidłowo ? Wiadomym jest, że egzamin, zgodnie z instrukcja egzaminowania powinien być przeprowadzony na drogach publicznych a do tych nie jest zaliczana droga wewnętrzna...
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Postprzez Adacho » piątek 15 maja 2009, 20:45

Wg mnie nieprawidłowo, egzaminator nie powinien tam w ogóle wjechać z osobą egzaminowaną.
Adacho
 
Posty: 47
Dołączył(a): niedziela 05 października 2008, 19:36

Postprzez Pajejek » piątek 15 maja 2009, 21:07

Adacho napisał(a):Wg mnie nieprawidłowo, egzaminator nie powinien tam w ogóle wjechać z osobą egzaminowaną.

Zgadzam się. Egzaminator (wg instrukcji) nie może przeprowadzać egzaminu na takich drogach.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez oskbelfer » niedziela 17 maja 2009, 12:48

Dz U 217 paragraf 24 ust.2 pkt 3. ...... sprawdzenie umiejetnosci jazdy w ruchu drogowym, ktore realizowane jest na drogach publicznych .....

a co jesli egzaminator tam wjedzie ??? Czy jest to podstawa do uniewaznienia egzaminu ????

a co jeśli kursant tam wjedzie ??? Dostał polecenie od egzaminatora skrętu w prawo - zgapił się pojechał prosto i wjechał w drogę wewnętrzną ????

czy istnieją przeciwskazania do wykonania np. parkowania prostopadłego na parkigu jakiegość centrum handlowego jeżeli drogi które prowadzą na ten parking nie sa oznaczone znakiem droga wewnetrzna ???

jakie jest wasze zdanie na ten temat
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez Pajejek » niedziela 17 maja 2009, 17:27

oskbelfer napisał(a):a co jesli egzaminator tam wjedzie ??? Czy jest to podstawa do uniewaznienia egzaminu ????

Wydaje mi się, że egzaminowany nie podlega na tych drogach ocenie. Jasne jest jeżeli na takiej drodze egzaminator obleje kandydata ( obojętnie za co) może to być podstawa do unieważnienia. Nie ma więc sensu parkowania na drogach niepublicznych skoro nie podlegają ocenie.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 18 maja 2009, 09:13

Pajejek napisał(a):
oskbelfer napisał(a):a co jesli egzaminator tam wjedzie ??? Czy jest to podstawa do uniewaznienia egzaminu ????

Wydaje mi się, że egzaminowany nie podlega na tych drogach ocenie. Jasne jest jeżeli na takiej drodze egzaminator obleje kandydata ( obojętnie za co) może to być podstawa do unieważnienia. Nie ma więc sensu parkowania na drogach niepublicznych skoro nie podlegają ocenie.


Pajejek - OK pełna zgoda a co z drugą czescią pytania

a co jeśli kursant tam wjedzie ??? Dostał polecenie od egzaminatora skrętu w prawo - zgapił się pojechał prosto i wjechał w drogę wewnętrzną ????

doliczać czas egzaminu np. 3 minuty dłużej

i kolejna kwestia - zdający wjechał parkować na parking sklepu który nie jest oznaczony jako droga wewnętrzna ???

można czy unikać takiej sytuacji
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez Pajejek » poniedziałek 18 maja 2009, 22:39

oskbelfer napisał(a):a co jeśli kursant tam wjedzie ??? Dostał polecenie od egzaminatora skrętu w prawo - zgapił się pojechał prosto i wjechał w drogę wewnętrzną ????

Myślę, że jeżeli nie ma zakazu wjazdu to egzaminator powinien jak najszybciej polecić kandydatowi wyjechać z tej drogi. Bez żadnych konsekwencji.

oskbelfer napisał(a):doliczać czas egzaminu np. 3 minuty dłużej

Najlepiej tak. Jeżeli nie podlega ocenie jazda po drogach niepublicznych byłoby najrozsądniej doliczyć ten czas. Uniknie się w ten sposób pretekstu do unieważnienia.

oskbelfer napisał(a):i kolejna kwestia - zdający wjechał parkować na parking sklepu który nie jest oznaczony jako droga wewnętrzna ???
można czy unikać takiej sytuacji
Sam raczej tam nie wjechał tylko egzaminator nakazał mu tam wjechać i zaparkować w wyznaczonym przez niego miejscu. Jeżeli jest to parking prywatny to egzaminator (i nieważne czy o tym wie czy nie) ma pecha bo moga wystąpić dwie rzeczy. Egzaminowany źle zaparkował dwukrotnie i oblał - skutek - egzamin może zostać unieważniony. Sytuacja druga zdajacy zaliczył parkowanie i zdał cały egzamin. Jednak w świetle prawa jest on nieważny i w każdej chwili może być uniewazniony z przykrymi konsekwencjami dla egzaminatora. Może sie bowiem okazać, że ciągle tam jeździ i wszystkie jego ezaminy mogą być unieważnione (byłaby to niezła draka).
Tak czy siak egzaminator takich dróg powinien unikać jak ognia i być pewnym gdzie jeżdzi.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez oskbelfer » wtorek 19 maja 2009, 00:41

oskbelfer napisał(a):i kolejna kwestia - zdający wjechał parkować na parking sklepu który nie jest oznaczony jako droga wewnętrzna ???
można czy unikać takiej sytuacji

Pajejek napisał(a):Sam raczej tam nie wjechał tylko egzaminator nakazał mu tam wjechać i zaparkować w wyznaczonym przez niego miejscu. Jeżeli jest to parking prywatny to egzaminator (i nieważne czy o tym wie czy nie) ma pecha bo moga wystąpić dwie rzeczy. Tak czy siak egzaminator takich dróg powinien unikać jak ognia i być pewnym gdzie jeżdzi.


No właśnie - zgoda ze wszystkim co napisałeś - i dalej pytanie - sklep, przy sklepie parking - prywatny czy nie prywatny skoro nie ma znaku droga wewnetrzna - to mnie nurtuje - bo to jest klucz do rozwiązania naszego tematu :)
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez Pajejek » wtorek 19 maja 2009, 07:42

oskbelfer napisał(a):No właśnie - zgoda ze wszystkim co napisałeś - i dalej pytanie - sklep, przy sklepie parking - prywatny czy nie prywatny skoro nie ma znaku droga wewnetrzna - to mnie nurtuje - bo to jest klucz do rozwiązania naszego tematu :)

Myślę, że większość takich miejsc jest nie oznaczonych. Ale uważam, iż egzaminator powinien o takich miejscach wiedzieć. Zasada wydaje się prosta - nie jest pewien to na takich parkingach nie parkuje. Bo zawsze może zostać taki egzamin uniewazniony.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez TOMASZEK » niedziela 02 sierpnia 2009, 19:31

A co powiecie na zestaw znaków : droga wewnętrzna + strefa zamieszkania ustawione jeden pod drugim na wspólnej konstrukcji... ????? Widzę dość często jak właśnie zostaje tam przerwany egzamin?????
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości