przez adalberthus » poniedziałek 23 listopada 2009, 22:08
przez dylek » poniedziałek 23 listopada 2009, 22:10
cman napisał(a):
Ja w ogóle nie rozumiem, jak można mieć jakiekolwiek wątpliwości, że jest. Przecież definicja skrzyżowania jest tak wyraźna w tej kwestii...
cman napisał(a):Mamy skrzyżowanie, na którym kierujący nadjeżdżający jedną z dróg, muszą dodatkowo ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu.
cman napisał(a):Mówi, że powinno się.
5.2.1.2
(...)
W obszarze zabudowanym na skrzyżowaniach dróg lokalnych nie zaleca się określania pierwszeństwa znakami.
(...)
przez cman » poniedziałek 23 listopada 2009, 22:47
dylek napisał(a):1) ci jak pojazd zielony mają w tym samym czasie skręcając w lewo puścić tych z naprzeciwka - fajnie, co nie ??
2) nawet jak czerwony ma D-1, a zielony w tym czasie A-7 to i tak patrz pkt 1) - też klawo, nie ??
przez dylek » poniedziałek 23 listopada 2009, 23:10
cman napisał(a):A jeżeli uznamy Twoją teorię, jakoby wyjazd ze strefy zamieszkania nie tworzył skrzyżowania, to co to zmienia? W tym przypadku tak czy owak jest skrzyżowanie. A skoro, zgodnie z art. 25, skręcając w lewo należy ustąpić nadjeżdżającemu z przeciwka (po prostu nadjeżdżającemu, nie jest napisane, że ma to być droga tworząca skrzyżowanie) to w związku z tym sam możesz sobie odpowiedzieć na powyższe pytania.
przez cman » poniedziałek 23 listopada 2009, 23:20
przez adalberthus » poniedziałek 23 listopada 2009, 23:35
przez cman » poniedziałek 23 listopada 2009, 23:42
przez adalberthus » poniedziałek 23 listopada 2009, 23:49
przez adalberthus » poniedziałek 23 listopada 2009, 23:57
przez wiciu2 » wtorek 24 listopada 2009, 12:42
przez cman » wtorek 24 listopada 2009, 13:54
przez x098 » wtorek 24 listopada 2009, 14:16
cman napisał(a):dylek napisał(a):1) ci jak pojazd zielony mają w tym samym czasie skręcając w lewo puścić tych z naprzeciwka - fajnie, co nie ??
2) nawet jak czerwony ma D-1, a zielony w tym czasie A-7 to i tak patrz pkt 1) - też klawo, nie ??
A jeżeli uznamy Twoją teorię, jakoby wyjazd ze strefy zamieszkania nie tworzył skrzyżowania, to co to zmienia? W tym przypadku tak czy owak jest skrzyżowanie. A skoro, zgodnie z art. 25, skręcając w lewo należy ustąpić nadjeżdżającemu z przeciwka (po prostu nadjeżdżającemu, nie jest napisane, że ma to być droga tworząca skrzyżowanie) to w związku z tym sam możesz sobie odpowiedzieć na powyższe pytania.
przez wiciu2 » wtorek 24 listopada 2009, 14:28
przez cman » wtorek 24 listopada 2009, 15:34
x098 napisał(a):Otóż ma to fundamentalne znaczenie, bo gdy okaże się jednak, że, wyjazd/wjazd ze strefy zamieszkania jest jednak skrzyżowaniem to takie skrzyżowanie będzie znosiło ograniczenia (Np. prędkości)
cman napisał(a):A jeżeli uznamy Twoją teorię, jakoby wyjazd ze strefy zamieszkania nie tworzył skrzyżowania, to co to zmienia? W tym przypadku tak czy owak jest skrzyżowanie.
wiciu2 napisał(a):W tym przypadku kierujący, który wyjeżdża ze strefy zamieszkania nie nadjeżdża z jakiegoś kierunku, gdyż ten pojazd w świetle przepisów PORD do ruchu jeszcze się nie włączył!