egzaminator-zawod niepotrzebny

[Baka]

to co piszecie to racja. wielka lipa z pracą. I nie zapowiada się że coś się zmieni w najbliższym czasie. Chyba że staruchów wywalą ale wątpię bo oni to do grobowej deski chyba będą egzaminować. kurr... ale lipa.

[rusel]

dziadki nie sa problemem, najwiekszym problemem jestesmy my sami i kolejne osoby ktore wciaz uzyskuja uprawnienia po tasmwych kursach, na jednego dziadka przypada kilku swiezych egzaminatorow, nawet jak sytuacja sie poprawi rynek wchloni niewielu z nich/nas, kto ma plecy ten moze na cos liczyc w przyszlosci, napewno wieksze szanse ma sie tam gdzie sie robilo praktyki i w rodzimych wordach w miejscach zamieszkania, podania z innych miast jak sie dowiedzialem praktycznie nie sa rozpatrywane

[Cinek]

Chłopaki...no lipa jest straszna w tym zawodzie. Ale zdementuje pogłoski jakoby przyjmowali plecaków. Po moim kursie 2 kolegów, którzy marzyli powtarzam "marzyli" o tym by pracować jako egzaminator znalazlo zatrudnienie we wroclawskim Wordzie. Żadnych pleców nie mieli,ale egz. teoretyczne zdali za pierwszym podejściem i zawsze przepisy mieli w jednym paluszku :?

[rusel]

zapewne bylo to w 2009 albo wczesniej bo jeszcze wtedy zatrudniali, obecnie jestem przekonany ze sa ruchy kadrowe w niektorych wordach ale to pojedyncze namaszczone przypadki

[wooly]

No to wszyscy siedzimy i czekamy na zagrania ośrodków, może na jesieni paru egzaminatorów zatrudnią, bo w chwili obecnej maja urlopy. Ja generalnie jak dostane zaświadczenie poumawiam się jeszcze na spotkania z dyrektorami i pojadę.

[Cinek]

Tak jak mówi rusel. 2009 było jak to mówia egzekutorzy rokiem ostatniej szansy :evil:

[skov]

WORD- y nie zastanawiają się czy zatrudnić nowych a raczej co zrobić żeby nie zwalniać obecnych.
W dużych ośrodkach sytuacja wygląda nieco lepiej.

[wooly]

Nawet niektórzy co pracują od 2009 maja umowy na czas określony
(SIC!)

[szerszon]

Proszę wziąść pod uwagę liczbę przystepujących obecnie do egzaminu.
W Warszawie WORDy były czynne od 06-22 ,teraz od 07-19 a w piątki od 07-15, przynajmniej na Radarowej.
Wieksza liczba kandydatów pojawia sie w godzinach porannych i im blizej końca dnia tym cieniej.
Dla ,,pocieszenia,, w OSK też nie jest lepiej.Bywają dni ,że nie ma czasu po d.... się podrapać,ale są i takie że szkoda gadać.
Słabo z pracą u nas to i słabo u Was.

[wooly]

Nie, no WORDy tłumaczą godziny pracy "sezonem urlopowym" np. Kraków, oczywiście to nie zmienia faktu, że kandydatów jest malutko. Ale to się zmieni już w sierpniu jak kursanci dostaną zaświadczenia z OSK, wtedy robota w WORDach pewna do grudnia albo i dłużej ;)

[oskbelfer]

Wooly - tak Ci się tylko wydaje. Wchodzi ogromny niż, który jak ktoś wcześniej wspomniał - powoduje że w wordach zaczynają zwalniac a nie zatrudniać

[szerszon]

... WORDy tłumaczą godziny pracy sezonem urlopowym

Ten ,,sezon urlopowy,, u nas zaczął się 15.02.2010.
Najpierw tłumaczenie,że zima.Teraz urlopy.Co dalej ?

[rusel]

dalej to juz tylko cierpliwosc, zapewne nowe miejsca pracy nie beda juz powstawaly ale wciaz jest duzo egzaminatorow powyzej 60roku zycia i tu widze szanse za jakis czas

[wooly]

http://www.gazetakrakowska.pl/fakty24/2 ... ,id,t.html , "Na dodatek okazało się się, że zmniejszyła się też liczba zdających w ośrodkach w całej Polsce........"

[szerszon]

Mam nadzieje , że sie mylę, ale Pan Dworak wydaje się niepoprawnym optymistą.
z moich obserwacji,kto ma pracę.
Jeśli chodzi o Warszawe i okolice.
Osk w Piasecznie, Raszynie itp
Dlaczego ?
Brak konkurencji i lenistwo kursantów.Bo Osk pod domem, cena podobna jak w Warszawie. Z 30 godzinnego kursu z 5 lub 6 godzin postoją w korkach , bo trasy egzaminacyjne trzeba zobaczyć. :D Potem egzamin, najczesciej oblany, nastepnie doszkalanie juz w OSK na miejscu ze dwie godzinki i znów egzamin ( oblany-bo cóz mozna nauczyć się w tak krótkim czasie )
Gdyby kursanci byli lepiej przygotowani i nie można było ich zlapać na ,,haczyk,, to przy uczciwej ocenie liczba egzaminatorów spadłaby o połowę.
Przykro mi, że nie napawam Was optymizmem, ale na najbliższe miesiące czarno to widzę.