Weryfikacja

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez cih » czwartek 23 lipca 2009, 14:41

1) sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów
pojazdów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu
drogowego - osoba egzaminowana musi zaprezentować,
że potrafi sprawdzić:
a) poziom oleju w silniku,
b) poziom płynu chłodzącego,
c) poziom płynu hamulcowego,
d) poziom płynu w spryskiwaczach,
e) działanie sygnału dźwiękowego,
f) działanie świateł pozycyjnych/postojowych,
g) działanie świateł mijania,
h) działanie świateł drogowych,
i) działanie świateł hamowania "STOP",
j) działanie świateł cofania,
k) działanie świateł kierunkowskazów,
l) działanie świateł awaryjnych,
m) działanie świateł przeciwmgłowych tylnych,
- jeżeli występuje,
Na wykonanie zadania osoba egzaminowana ma nie więcej
niż 10 minut.
Osoba egzaminowana powinna co najmniej wskazać, gdzie
i przy użyciu jakich przyrządów lub wskaźników
sprawdza się poziom odpowiednich płynów w pojeździe.
W przypadku dokonywania sprawdzenia świateł, o których
mowa w lit. i lub lit. j, osoba egzaminowana może
poprosić drugą osobę egzaminowaną, występującą w roli
egzaminatora, o potwierdzenie działania światła
zewnętrznego.
2) właściwe ustawienie fotela, lusterek, zagłówków
i zapięcie pasów bezpieczeństwa, (jeżeli pojazd jest
w nie wyposażony), upewnienie się drzwi pojazdu są
zamknięte:
- w lewym lusterku kierowca powinien widzieć lewy bok
pojazdu i lewy obszar przestrzeni za pojazdem
- w prawym lusterku kierowca powinien widzieć prawy
bok pojazdu i prawy obszar przestrzeni za pojazdem,
- w prawym lusterku kierowca powinien widzieć prawy
bok pojazdu i prawy obszar przestrzeni za pojazdem,
- zagłówki powinny być ustawione blisko za głową na
wysokości głowy,
- jeżeli występuje,
3) dodatkowo dla kategorii A:
a) sprawdzenie stanu łańcucha (w przypadku jeżeli
pojazd jest w niego wyposażony),
b) zdjęcie z podpórki i przemieszczenie go na
odległość 5 m bez pomocy silnika,
c) podparcie motocykla na podpórce.
4) dodatkowo dla kategorii D sprawdzenie nadwozia, drzwi,
wyjść awaryjnych, wymaganego wyposażenia.

Kolejność dowolna moim zdaniem nie ma znaczenia czy najpierw zapniemy pasy i ustawimy fotel czy odwrotnie. Nigdzie w rozporządzeniu nie jest napisane że trzeba wykonywać elementy pierwszego zadania w określonej kolejności.
cih
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 12:27
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez rqp » czwartek 23 lipca 2009, 14:51

W zadaniu nr 1 ważne jest by poprostu wykonać wszystkie elementy. Nie ma konieczności wykonywania ich w takiej kolejności jak są w instrukcji (choć osobiście radziłbym na wszelki wypadek trzymać się trzech podziałów: płyny, światła + sygnał dźwiękowy i przygotowanie do jazdy).
W płynach należy wsakzać gdzie i za pomocą jakich przyżądów sprawdzamy poziomy tych płynów - czyli nie trzeba wskazać jak uzupełnia się np olej silnikowy.
W światłach należy sprawdzić działanie świateł - jeśli któreś światło nie działa, to nie jest błąd zdającego jeśli powie, że nie działa. Jeśli natomiast nie działa, a powie, że działa to jak najbardzie błąd - nie sprawdził działania skoro mija się z prawdą.
W przygotowaniu - moim zdaniem można zapiąć pasy wcześniej bo przecież zwijając się dostosowują one swoją długość, tak by oplatać ściśle kierowcę. Słyszałem nawet, że może być skręcony pas i jest ok - kryterium oceny to zapięty pas. Jedynymi elementami, których kolejności trzeba przestrzegać to ustawianie lusterek i fotela. Jeśli przestawimy fotel po ustawieniu lusterek, to trzeba je poprawić (to nie jest błąd). Jeśli nie to w tej sytuacji można orzec stworzenie zagrożenia, pod warunkiem, że fotel był "znacząco" przestawiony - w przeciwnym wypadku nie odważyłbym się przerwać egzaminu, ani nawet orzec błędu - w końcu i fotel i lusterka były ustawiane (odhaczone przez egzaminatorów w ich rubrykach).
Upewnienia się o zamkniętych drzwiach można dokonać na kilka sposobów - przez to zmieniono zapis (upewnienie się), by nie trzeba było wychodzić z samochodu - można powiedzieć, że upewniam się, bo kontrolka nie świeci (o ile samochód takową ma), albo wciskając blokadę drzwi, albo nawet widziałem, że już mieli ludzie zapięte pasy, odpinali je, wychodzili sprawdzić "manualnie" i wracali, zapinali pasy i zglaszli zakończenie zadania nr 1 - i też tak było dobrze. Jeszcze raz - nie nadinterpretować zapisów - jeśli coś nie jest sprecyzowane, to lepiej się nie czepiać szczegółów.
Jeszcze dwie ważne rzeczy - pierwsze zadanie ma limit, więc warto mieć zegarek i przy wydaniu polecenia do wykonania zadania 1 powiedzieć, że "jest godzina ...., czas start". Druga - przed ruszeniem pamiętać o włączeniu świateł mijania, a ci co są w roli egzaminatora - stanąc sobie przed samochodem i jeśli ruszy bez świateł, natychmiast przerwać egzamin za stworzenie zagrożenia (tak samo w przypadku niezapiętych pasów).
rqp
 
Posty: 30
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 21:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cih » czwartek 23 lipca 2009, 15:17

Nie zapięcie pasów i jazda bez świateł w zadaniu 1 skutkuje natychmiastowym przerwaniem egzaminu ?

w pozostałych przypadkach osoba egzaminowana powtarza zadanie ?

a co w przypadku jak osoba egzaminowana ruszy z miejsca nie zwalniając hamulca ręcznego ?
cih
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 12:27
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez kasiulek102 » czwartek 23 lipca 2009, 22:22

rqp napisał(a):. Druga - przed ruszeniem pamiętać o włączeniu świateł mijania, a ci co są w roli egzaminatora - stanąc sobie przed samochodem i jeśli ruszy bez świateł, natychmiast przerwać egzamin za stworzenie zagrożenia (tak samo w przypadku niezapiętych pasów).

Z tego co wiem to nie można przerwac egzaminu odrazu za nie włączone światła mijania lub też nie zapięty pas. Na placu manewrowym przy zad nr 2 jeśli wykonuje jazdę pasem i nie ma zapiętego pasa to powtarza zadanie. Gdy osoba zapnie przy drugiej próbie to zadanie zaliczone jeżeli nie no to wynik negatywny. Co do świateł mijania jest podobnie nalezy zapytac zdającego czy jest przygotowany do jazdy w ruchu drogowym jeśli powie ze tak no to pierwszy błąd i zaraz za bramą wyjazdową WORDu pytamy drugi raz i wiadomo co dalej. Tak nas uczono na naszym kursie.
kasiulek102
 
Posty: 36
Dołączył(a): środa 13 maja 2009, 15:49
Lokalizacja: opole

Postprzez rqp » piątek 24 lipca 2009, 00:37

kasiulek102, mnie też uczyli inaczej, ale komisja na weryfikacji mówi przed egzaminem, że takie są kryteria (a jak nie powie, to dopytać się). Nie ma się co z nimi kłócić - dla nich plac manewrowy jest symulacją ruchu drogowego, więc samochód z wyłączonymi światłami stanowi zagrożenie i przerwanie egzaminu (pasy też - stworzenie zagrożenia dla siebie). Ważne, by nie czekać i przerwać od razu jak ruszy. Powtórzyć możemy gdy osoba zapomni sprawdzić np. działania sygnału dźwiękowego.

cih, musi mieć dużo szczęścia żeby ruszyć na ręcznym - to nie są już stare poczciwe "maluchy" i ręczny dobrze trzyma. Większe jest ryzyko, że mu poprostu zgaśnie silnik - powtórka zadania.
rqp
 
Posty: 30
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 21:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez oskbelfer » piątek 24 lipca 2009, 02:26

brak świateł mijania na placu = się przerwanie egzaminu.

To jest pewne na 100 % - poniważ zostałem za to uwalony na placu w Piotrkowie T w miesiącu kwietniu 2009 roku.

Kazalem gosciowi zadanie powtorzyć i to był mój błąd - należało przerwać orzekła komisja.

Co do nie zapiętych pasów - raczej powtórzenie zadania - ponieważ jakie to jest zagrożenie w ruchu drogowym ???

A może ktoś wypowie się tak jak ja - oblałem za to lub nie oblałem.

Jest takie powiedzonko - każdy ch.... na swój strój, albo są dwie szkoły falenicka i pabianicka.

To powiedzenie przychodzi mi na myśl - gdy zaczynam się zastanawiać nad kryteriami w części praktycznej - na placu manewrowym.

Raz mówia tak innym razem inaczej a kolejnym razem jeszcze inaczej.

Warunków jest kilka - aby zdać cz. praktyczną:

1. trzeba być dobrze przygotowanym
2. wykonywać wszystko w kolejnosci zapisów Tabeli 1 i 2 zał. 17 (światełka można nie po kolei - ale reszta jak zapisano) - wtedy nie ma problemów z interpretacją czy dobrze to czy nie dobrze - pisze to robić jak pisze
3. wiedzić gdzie otworzyć maskę, gdzie regulacja świateł , prawidłowe nazewnictwo - jak w ustawie, rozporządzeniu lub instrykcji
4. jesli egz w ruchu drogowym i parkowanie prostopadłe lub skośne - to nie upierać się ze musi to być pomiędzy 2 pojazdami - czytać i jeszcze raz czytać a potem jeszcze raz czytać tylko ze zrozumieniem

Ten który zdaje jako kursant - powinien robić wszystko z zamknietymi oczami - wtedy ten w roli egzaminatora może dłubać w nosie.

Niestety jest inaczej - przychodzi mameja niedouczona, na dodatek zaczyna świrować że tabela 12 z przerwaniem egzaminu obowiazuje - gdy faktycznie jeszcze nie obowiazuje - i robią sie problemy.

Mameja zaczyna kombinować przy aucie bo szuka dzwigni do otwarcia pokrywy silnika, potem zaczyna świrować gdzie wlewa sie olej, potem wali głupa i mówi oświatłach tylnych przeciwmgielnych - a takich przecież nie ma - są przeciwmgłowe.

Zaczyna opowiastki o światłach hamulcowych i tak można mnożyć przykłady.

Efekt jest taki że wystepujacy w roli egzaminatora zzaczyna mieć problemy - kazać powtórzyć zadanie czy dalszy etap realizować ?


Każe powtorzyć - to pytają go dlaczego - wiec odpowiada że kazał powtókę za światła przeciwmgielne - a komisja mu na to Panie kochany to Pana błąd bo to mało istotne, nie każe powtórzyć to komisja pyta - panie a co to za nowe nazewnictwo świateł - i zaś gościa uwala.


Jesli zdający w roli kursanta gada jak trzeba - to jest wszystko OK

Niestety "mameje" przychodzą i przez "mameje" robi sie problem.

Pomijam że ktoś zapomni o światełkach - bo może, bo jest stres, bo można powtórzyć - bo to jest akurat klarowne.

Inną kwestią jest infrastruktura - konkretnie tyczki. Komisja odstawia - a potem uwala - nie twierdze że odstawia celowo - odstawia bo tyczka przeszkadza w innej kategorii - ale potem za to ktoś oblewa bo zapomniał sprawdzić czy wszystko stoi na swoim miejscu.

Kolejna sprawą jest egzamin bez pary. Wtedy w rolę wchodzi członek komisji - i co robi - działa bez ładu i składu - a "egzaminator" puchnie.

Dlaczego puchnie - bo jest słabo przygotowany.

Panie i Panowie - TABELE 1 i 2 oraz Tabela 12 z załącznika 17 oraz paragraf 61 i 62 WYRYĆ NA PAMIĘĆ a dodatkowo na wyrywki.

Wtedy będzie nam wszystkim łatwiej zdać. I liczyć na palcach:

5 czynnosci + 8 czynności + 5 czynności (te najlepiej w kolejności)

MIASTO: Zadania na pamięć i czytać ze zrozumieniem: Zawracanie z użyciem biegu wstecznego i drugie zawracanie ALE NIE KONIECZNIE NA SKRZYŻOWANIU (chyba że jest tutaj jakiś mocarz) i wskaze mi zapis ze zawracanie musi być na skrzyżowaniu.


I nie pakować sie w miasto tam gdzie jest ciasno. Pojechali do miasta pod kościoły w Piotrkowie i ulali - bo było na styk lusterkami.

Ale się opisałem :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez cih » piątek 24 lipca 2009, 08:57

Może i wracam do tematu, ale zapytam jeszcze raz bo opinii jest tyle ilu zdających.

Chodzi o światła:

- podświetlenie tablicy rejestracyjnej
- podświetlenie tablicy "L:

w rozporządzeniu nie ma nigdzie mowy że należy sprawdzić działanie tych świateł, a ludziska ponoć je sprawdzają.

Problem w tym że jak sprawdzą to w sumie nic się nie stanie, ale jeśli np. druga osoba w parze ich nie sprawdzi ? to co w tedy ? powtarza zadanie ? przecież nie ma tych świateł w rozporządzeniu ?

Czy może na odprawie przed egzaminem komisja informuje że należy sprawdzić te światła ?

Kiedyś ktoś gdzieś coś pisał o sprawdzeniu świateł odblaskowych, ale mi wydaje się to być totalnym idiotyzmem, mam z latarką przyjść na egzamin żeby sprawdzić odblaski :)
cih
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 12:27
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez oskbelfer » piątek 24 lipca 2009, 10:15

L i rejestracja - nie sprawdzamy na 100 %

Jesli ktoś powie OK - ale nie ma potrzeby

Podobnie pozycyjne / postojowe

Najlepiej pytać na odprawie. Po to są aby odpowiedzieć - łaski nie robią.

Inna sprawa ze na odprawie mówią wszystko - a "mameje" same potem wymyślają cuda.

Dlaczego wymyślają cuda - ponieważ nie są przygotowani perfect - i nie rozumieją co mówi do nich komisja.

Inna sprawa - co pisałem wcześniej że co komisja to inaczej gada - dlatego trzeba komisje dopytać.

Raz rozbawił mnie egzaminator który podnosił swoje kwalifikacje gadał chłopina od rzeczy ze rece opadaja - powiem tak czesc egzaminatorow gdyby im zrobic weryfikacje jeszcze raz odpadłaby całkowicie.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez cih » piątek 24 lipca 2009, 10:21

oskbelfer napisał(a):
Podobnie pozycyjne / postojowe



1) sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów
pojazdów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu
drogowego - osoba egzaminowana musi zaprezentować,
że potrafi sprawdzić:
a) poziom oleju w silniku,
b) poziom płynu chłodzącego,
c) poziom płynu hamulcowego,
d) poziom płynu w spryskiwaczach,
e) działanie sygnału dźwiękowego,
f) działanie świateł pozycyjnych/postojowych,
g) działanie świateł mijania,
h) działanie świateł drogowych,
i) działanie świateł hamowania "STOP",
j) działanie świateł cofania,
k) działanie świateł kierunkowskazów,
l) działanie świateł awaryjnych,
m) działanie świateł przeciwmgłowych tylnych,
- jeżeli występuje,

oskbelfer
co miałeś na myśli pisząc pozycyjne postojowe ?

przecież je sprawdzamy pkt. F ?
cih
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 12:27
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez oskbelfer » piątek 24 lipca 2009, 11:27

aaaaa - to taki skrót myślowy

Chodziło mi o to że sprawdzamy pozycyjne - a postojowe odpuszczamy - tak gadała komisja na odprawie
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez XPepeX » piątek 24 lipca 2009, 11:36

u nas- też w kwietniu w Piotrkowie, Komisja mówiła żeby mówić: sprawdzam światła postojowe i pozycyjne.
XPepeX
 
Posty: 133
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 17:07
Lokalizacja: łódzkie

Postprzez cih » piątek 24 lipca 2009, 12:24

W rozporządzeniu jest pozycyjnych/postojowych, a przecież to te same światła tylko można je nazwać w dwojaki sposób, ale chyba lepiej powiedzieć że sprawdzamy światła pozycyjne i postojowe tak jak pisze XPepeX. Ale jak ktoś powie że sprawdza światła pozycyjne i poleci dalej i nie powie że sprawdza świtała postojowe nie traktowałbym tego jako błąd "/" łamana kreska daje nam możliwość wyboru nazewnictwa :)
cih
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 12:27
Lokalizacja: Gliwice

polo

Postprzez polo » piątek 24 lipca 2009, 23:29

No Panowie... postojowe i pozycyjne to nie to samo... polecam poczytać warunki techniczne pojazdów...
W tym dyskutowanym tu przypadku zapis postojowe/pozycyjne oznacza konieczność sprawdzenia tych w które pojazd jest wyposażony...
Istotne jest to zwłaszcza przy weryfikacji w części praktycznej ... był egzamin bodajże w Nowym Sączu ze dwa lata temu, gdzie wyleciało 90% zdających bo egzaminator z komisji zarzucił ze nie sprawdzili postojowych... [pojazd był w nie wyposażony] a poprzestali tylko na pozycyjnych...
polo
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 06 lipca 2009, 19:12
Lokalizacja: Kraków

Postprzez oskbelfer » sobota 25 lipca 2009, 02:27

to że pozycyjne i postojowe to nie to samo - wydaje mi sie że kazdy wie bez zbędnych podpowiedzie typu "warunki techniczne"

To że dwa lata temu coś tam sie wydarzyło nie neguję - ale trzeba słuchac co mówią na odprawie, albo dopytywać przewodniczacegpo - Pana Leszka Gaja.

Jęsli komisja jest dopytania na odprawie - to potem nie ma wątów - poniewąz chcą postojowe - maja postojowe sprawdzane.

Chca kontrolkę otwatrych drzwi - maja kontrolkę

Chca zamknięcia dzwi centralnym - to mają

W przypadku motocykla na 8 - podobnie - chcą aby patrzeć w obie strony - maja w obie strony - chca w jedną mają w jedną

Warunek - dopytać komisję jesli sa watpliwości.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

polo

Postprzez polo » sobota 25 lipca 2009, 18:18

Pytać można tyle że jeśli ktoś nie jest wystarczająco przygotowany to go komisja pięć minut przed egzaminem nie oświeci.... zresztą pytania do komisji zwykle spotykają się z odpowiedzią "czy Pan czytał rozporządzenie...?"
Zresztą nie dziwię się że mają dość tłumaczenia, bo jeśli facet tuż przed egzaminem na uwagę że podczas slalomu nie obowiązują linie od "ósemki", wali tekstem do komisji "dlaczego przeciez to jest to samo zadanie?!?!" :oops:
I w kontekście właśnie takich pytań wskazuję np. na "warunki techniczne"...bo jak widać Kolego, nie są to chyba dla wszystkich "zbędne podpowiedzi", sądząc po poziomie pytań na omówieniu przed rozpoczęciem egzaminu...
polo
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 06 lipca 2009, 19:12
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości