Nowa definicja skrzyżowania

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez dylek » wtorek 11 stycznia 2011, 14:22

rusel napisał(a):Zdanie Rady Bezpieczenstwa juz znamy :)


A co to za zdanie ?? Kilka zacytowanych artykułów i komentarz w stylu, że skrzyzowanie będzie wtedy jak będzie skrzyżowanie...

Ta odpowiedź ani rozstrzyga, ani wyjaśnia tego co najistotniejsze.
Tego jaki status tak naprawdę ma strefa zamieszkania.

Istnieje w waszych wypowiedziach teza, że jak wewnętrzna to nie skrzyżowanie, jak publiczna to skrzyżowanie..
No to sięgamy do przepisów:
Ustawa o drogach publicznych napisał(a):Art. 1. Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie niniejszej ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej ustawie lub innych przepisach szczególnych.

Art. 2. 1. Drogi publiczne ze względu na funkcje w sieci drogowej dzielą się na następujące kategorie:
1) drogi krajowe;
2) drogi wojewódzkie;
3) drogi powiatowe;
4) drogi gminne.

Czyli aby drogę nazwać publiczną musi mieć co najmniej status drogi gminnej.
Umówmy się, że nie świrujemy i nie szukamy w strefach zamieszkania innych kategorii dróg - nic to nie zmieni, a będzie odchodzeniem w krzaki od realiów i zaciemnianiem wszystkiego.
No to lecimy dalej :

Ustawa o drogach publicznych napisał(a):Art. 7. 1. Do dróg gminnych zalicza się drogi o znaczeniu lokalnym niezaliczone do innych kategorii, stanowiące uzupełniającą sieć dróg służących miejscowym potrzebom, z wyłączeniem dróg wewnętrznych.
2. Zaliczenie do kategorii dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu powiatu.
3. Ustalenie przebiegu istniejących dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy.

Gminna musi mieć taki status nadany, oraz musi być częścią sieci dróg zapewniającej lokalny ruch w gminie/gminach. W definicji powiatowych jest zapisane, że mają one łączyć ze sobą siedziby powiatów, siedziby gminy z powiatami lub siedziby gmin między sobą...
Gminna jest oczko niżej - to status dróg łączących mieszkańców z siedzibami gmin.
Ale to jeszcze o niczym nie przesądza....
Ustawa o drogach publicznych napisał(a):Art. 10.6. Drogom publicznym, obiektom mostowym i tunelom nadaje się numerację.
7. Numery drogom, po zaliczeniu ich do kategorii dróg publicznych, nadają odpowiednio:
1) drogom krajowym i wojewódzkim - Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad;
2) drogom powiatowym i gminnym - zarządy województw.
(...)
12. Minister właściwy do spraw transportu określi, w drodze rozporządzenia, sposób numeracji oraz zakres, treść i sposób prowadzenia ewidencji dróg publicznych, obiektów mostowych, tuneli, przepustów i promów, a także treść i sposób prowadzenia rejestrów numerów nadanych drogom oraz rejestru JNI nadanych obiektom mostowym i tunelom, mając na względzie potrzeby zarządzania drogami publicznymi oraz gromadzenia danych o sieci tych dróg, w ramach jednolitej metodyki systemu referencyjnego.

Droga publiczna - choćby i gminna musi być ponumerowana i znaleźć się w ewidencji dróg publicznych. Dla wnikliwych polecam poszukać czy osiedlowe uliczki mają numerację dróg - nie mówiąc o tych w strefach zamieszkania :D
Ale to też nie przesądza do końca...
Więc wnikamy dalej w to wyłączenie wewnętrznych z gminnych, a de facto ogólnie z publicznych.
Ustawa o drogach publicznych napisał(a):Art. 8. 1. Drogi niezaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych, w szczególności drogi w osiedlach mieszkaniowych, dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych, dojazdowe do obiektów użytkowanych przez przedsiębiorców, place przed dworcami kolejowymi, autobusowymi i portami oraz pętle autobusowe, są drogami wewnętrznymi.

Zaskoczenie ??
Nie dla mnie....
Czy dróżka osiedlowa należy do Urzędu Miasta/Powiatu/Gminy, czy też do prywaciarza (Spółdzielnia Mieszkaniowa/ Zarząd Budynków itp.) to może być co najwyżej rozgraniczona na "państwową" lub "prywatną", a nie na publiczną lub wewnętrzną... bo i te i te są wewnętrznymi a nie są publicznymi.

To skoro ciut przydługim wywodem mamy wyjaśnione co jest a co nie jest drogą publiczną, to dodajmy na końcu rozdzielenie stref zamieszkania i ruchu od sieci dróg publicznych zawarte w PoRD
Art. 1. 1. (1) Ustawa określa:
1) zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu;

i mamy jasność, że nie ma mowy o skrzyżowaniu w sytuacji, gdy do drogi publicznej dochodzi strefa zamieszkania.

rusel - pozdrów ode mnie tego bajkopisarza z KRBRD ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez rusel » wtorek 11 stycznia 2011, 16:19

mam taki zwyczaj ze swoja wiedze konfrontuje z madrzejszymi od siebie

To rozdzielenie w prd pomiedzy drogi publiczne, strefe zamieszkania i strefe ruchu to tylko informacja ze panuja tam rozne zasady ruchu drogowego

bajkopisarzy jest wielu aczkolwiek na dzien dzisiejszy zadne oficjalne zrodlo nie lansuje odmiennej tezy
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez dylek » wtorek 11 stycznia 2011, 16:51

rusel napisał(a):To rozdzielenie w prd pomiedzy drogi publiczne, strefe zamieszkania i strefe ruchu to tylko informacja ze panuja tam rozne zasady ruchu drogowego

Nie, to informacja, że panuje i tu i tu i tu również ten sam PoRD

A nie jest to oczywiście informacja, że skoro PoRD panuje i w strefie i na drogach publicznych tzn, że strefa=droga publiczna.
Powiedziałbym raczej, że skoro dopisano oddzielnie strefę zamieszkania do dróg publicznych to oznacza, że to na pewno coś innego niż droga publiczna ;)

P.S. A co do KRBRD to sprawdź kto konkretnie ci odpisał, bo jak patrzę na >>SKŁAD RADY<<, to chyba nie wszyscy są tu ekspertami PoRDu :D ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez rusel » wtorek 11 stycznia 2011, 20:04

od Adama Jasinskiego

Na 15. lecie Stowarzyszenia OSK i Instruktorów Regionu Piotrkowskiego

Adam Jasinski -ekspert KRBRD/ konsultant ds. koordynacji insytucjonalnych zdal referat na temat “Zmiany w ustawie - Prawo o ruchu drogowym” W Ośrodku Konferencyjno-Szkoleniowym “ZACISZE” w Spale zorganizowano uroczystość podsumowującą 15. lecie Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców i Instruktorów Regionu Piotrkowskiego. Przybyli przedstawiciele stowarzyszeń z całej Polski, delegacja Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców z jej prezesem Krzysztofem Szymańskim; przybyli reprezentanci Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Instytutu Transportu Samochodowego; Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego; Komendy Wojewódzkiej Policji; oficyn wydawniczych; współpracujący z gospodarzami egzaminatorzy oraz wielu zasłużonych, wieloletni działacze Stowarzyszenia

niejaki instruktor Dylek nie byl obecny na spotkaniu :wink: a mogl posluchac bajkopisarza

tak samo Ci odpowiem skoro wiemy ze skrzyzowania nie tworzy droga twarda z gruntowa, droga wewnetrzna z droga twarda badz dojazdem do obiektu przydroznego a nie ma slowa o strefie zamieszkania ktora nie musi stanowic takiego dajazdu bo jest rozrozniana miedzy takie dojazdy a strefe to oznacza ze uwzgledniajac pewne warunki moze ona tworzyc skrzyzowanie tak jak w kolejnym oficjalnym zrodle pozaforumowym w pyt nr 206 oraz po analizie pytania 208
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez dylek » wtorek 11 stycznia 2011, 20:50

rusel napisał(a):niejaki instruktor Dylek nie byl obecny na spotkaniu

niejaki instruktor dylek nie musiał być na spotkaniu - ma internet.
I mógł pogrzebać i sprawdzić...
I stwierdzić, że p. Adam Jasiński nie jest członkiem Rady
I nie jest również członkiem żadnej instytucji o charakterze doradczym dla Rady.
Jest komisarzem policji działającym w zarządzie ruchu drogowego komendy głównej policji.
Czyli podwładnym członka Rady inspektora Marka Fidosa z KGP.
Nie ujmuję wiedzy p. Jasińskiemu, ale rusel nie wkręcaj nas, że odpowiedziała ci KRBRD, bo ani ona jako całość, ani nikt z członków Rady, ani nawet nikt z instytucji doradzających radzie tego nie uczynił ;)
Odpowiedział ci komisarz z KGP :P

Co do pytań to sorry, ale nie wiem jakie ty masz nieoficjalnie oficjalne źródła i jak one sobie numerują pytanka.... Na stronie MI jest komplet pytań - każde ma swój nr i wtedy wiadomo ocb. Tak to ja nie wiem o czym do mnie rozmawiasz ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez rusel » wtorek 11 stycznia 2011, 21:24

Slabo operujesz tym internetem, procz wymienionych funkcji jest konsultantem KRBRD
Co do pytan jesli nie wiesz o co biega to przejrzyj pare moich postow wczesniej....

sekretariat@krbrd.gov.pl

a tu masz maila, poprostu zweryfikuj swoja pewna wiedze kim ten Pan nie jest
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez dylek » wtorek 11 stycznia 2011, 21:56

rusel - nawet jeśli rada zleca konsultacje to nie zmienia to faktu, że konsultant do rady nie należy :D
Ale przecież nie o tym temat.... i nie ma sensu kopii o to kruszyć.

To, że każdy będzie się upierał przy swoim i zdania nie zmieni było niemal pewne od początku - taki urok tego typu dyskusji.
Ja się cieszę, że jednak trochę myślenia obudziłem.
Na początku było :
- tworzy, bo definicja skrzyżowania nie wyklucza tego
..potem:
-jak publiczna tworzy, jak wewnętrzna to nie tworzy.
...a teraz napisałeś :
-"uwzgledniajac pewne warunki moze ona tworzyc skrzyzowanie "
:) Jak miło - jest postęp w odchodzeniu od tego radykalizmu :D

Skoro dyskusja zaczyna "schodzić na psy" (sorry - nie mogłem się powstrzymać zważywszy, że o p. komisarzu zaczynamy spory :D ) tzn, że temat chyba się wyczerpuje.
A to raczej czas na podsumowanie.
Z mojej strony wygląda ono mniej więcej tak:
Wyjazd ze strefy generalnie z założenia nie tworzy skrzyżowania - i dlatego, że jest to oczywiste w istocie, to nie zawarto tego zagadnienia w definicji skrzyżowania.
Może się jednak zdarzyć, że ktoś wspaniałomyślnie utworzy strefę na bazie istniejącej drogi publicznej (najczęściej gminnej). Pół biedy jeśli odsunie znak strefy na ponad 20m od skrzyżowania. Wtedy wyjazd ze strefy będzie łączył się z drogą publiczną, a ta utworzy skrzyżowanie z kolejną publiczną.
Gorzej, gdy tych 20m nie będzie... kierowcy mieli skrzyżowanie przed powstaniem strefy, a tu nagle zamiast drogi publicznej dochodzi obszar....a nie droga publiczna ;) Zapewne dalej zwyczajowo będą traktować to cudo jak skrzyżowanie, choć skrzyżowania brak (podobnie połączenie drogi publicznej i drogi wewnętrznej - nie było tabliczki o wewnętrznej to było skrzyżowanie - postawili tabliczkę i skrzyżowanie wycięło )
Więc dla mnie możliwa jest sytuacja, gdy wyjazd ze strefy przechodzi w drogę publiczną i ta droga z inną tworzy skrzyżowanie. Znak strefy odsunięty wgłąb uliczki, więc mnie nic nie myli...
pozostałe przypadki dla mnie skrzyżowań nie tworzą.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez oskbelfer » wtorek 11 stycznia 2011, 22:24

dylku w jednym się z Tobą zgodzę - dyskusja schodzi na psy :)

Wyciągasz ustawę o drogach - tylko kierowców którzy sa przeciętnymi zjadaczami chleba nie interesuje uodp lecz prd - i tego proponuję się trzymać :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez rusel » wtorek 11 stycznia 2011, 22:33

dylek Twoje zdanie znamy od dawna, inni tez maja zdanie nawet poza forum Ci ktorych nazywasz w jednej wypowiedzi bajkopisarzami a w drugiej nie ujmujesz im wiedzy :wink: ale fakt kazdy ma swoj rozum, przepisy przed oczami i jak napisal Oskbelfer jesli chcemy je zrozumiec skupmy sie na prd bo bez tego zadne inne zrodlo nie ma wiekszego sensu

Nie rozumiem tylko jednego, jestem zwyklym zjadaczem chleba, czytam ustawe, wiem co sie sklada na skrzyzowanie, wiem tez co nim nie jest bo mi to wyjasniaja jak krowie na rowie, to po kiego grzyba mam grzebac w innych aktach prawnych i zastanawiac sie czy mam rowniez zaliczac strefe zamieszkania do "nieskrzyzowania"?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez kopan » środa 12 stycznia 2011, 00:45

Rusel a tak konkretnie to o co się pytałeś ??
Treść twojego pisma podaj.

Bo czytając odpowiedź można się domyślić pytania.
Odpowiedź jest na pytanie.
Co wnosi znak strefa zamieszkania do definicji skrzyżowania. ??
To jest odpowiedź na takie pytanie>
Sam znak „strefa zamieszkania” bezpośrednio dla definicji skrzyżowania nic nie wnosi (istotny jest tu status drogi: publiczna czy wewnętrzna) aczkolwiek może mieć znaczenie dla pierwszeństwa (art. 17). Strefa zamieszkania może być ustanowiona zarówno na drodze publicznej jak i wewnętrznej.

Odpowiedź zawiera założenie że wyłącznie to co jest w definicji skrzyżowania to skrzyżowanie.
Otóż tak nie jest o czym tu pisaliśmy.
Skrzyżowanie spełniające wymogi definicji może przestać być skrzyżowaniem po zastosowaniu znaków.
Według przepisów z ubiegłego roku przecięcie się twardej drogi publicznej z niepubliczną droga twardą tworzy skrzyżowanie o ile któraś nie będzie stanowiła itd.

Gdy tę drogę niepubliczną oznakujemy jako wewnętrzną nie ma skrzyżowania.

Od nowego roku po zmianie przepisów droga wewnętrzna w rozumieniu PORD to droga oznakowana znakiem i droga nie oznakowana znakiem a spełniająca wymogi ustawy o drogach ...
1. Drogi, parkingi oraz place przeznaczone do ruchu pojazdów, niezaliczone do
żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w pasie drogowym tych
dróg są drogami wewnętrznymi.


Więc po co znak droga wewnętrzna ???
Jak ze znakiem czy bez niego skrzyżowania nie ma.

A jak wam się podoba ten fragment odpowiedzi - KRBRD ??

Przecięcie się dróg z których jedna lub obie mają status drogi wewnętrznej nie jest skrzyżowaniem (do pierwszeństwa co do zasady stosuje się tam art. 25 ust. 3 prd).


A nie przypadkiem art 17 jak jedna tylko wewnętrzna..

Skrzyżowanie z punktu widzenia kierującego poruszającego się drogą z pierwszeństwem to skrzyżowanie oznaczone znakiem D-1 brak znaku to nie ma skrzyżowania.

Na poziomie znaków skrzyżowania określają znaki a nie definicja skrzyżowania.

Co sprzeczne z znakiem z definicji skrzyżowania odpada - zgodnie z art 5..

Rusel zadaj pytanie w jakim celu każde skrzyzowanie na drodze z pierwszenstwem (w obszarze zabudowanym) ma być oznakowane znakiem D-1.
Czemu to służy ??

Wedłyg mnie służy jedynie poinformowaniu że przed tobą skrzyżowanie.
Jedno zastrzeżenie.
Znak na poczatku drogi z pierwszeństwem dodatkowo informuje że jest to droga z
pierwszeństwem.

Tylko ten pierwszy znak ma istotną informację ( droga z pierwszenstwem)
Dalsze znaki D-1 przed skrzyżowaniami informują jedynie o skrzyzowaniu - to jest ich główna rola.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez rusel » środa 12 stycznia 2011, 21:24

pytanie zadalem najprosciej jak sie da zeby niczego nie sugerowac

czy koniec/wylot strefy zamieszkania ktorego kierunek przecina sie z kierunkiem drogi twardej/publicznej moze stanowic skrzyzowanie....
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez dylek » środa 12 stycznia 2011, 22:26

rusel napisał(a):skupmy się na prd bo bez tego zadne inne zrodlo nie ma wiekszego sensu
(...)
po kiego grzyba mam grzebac w innych aktach prawnych (...)?

już odpowiadam :
bo w tym na czym chcesz się skupiać (PoRD) masz napisane, że aby było skrzyżowanie to nie może być rozpatrywana droga gruntowa/dojazd do nieruchomości/droga wewnętrzna.
Zostaje droga publiczna i o niej dyskutujemy.

Do innego aktu prawnego nie odsyła cię dylek tylko wywyższony przez cię PoRD..
o tutaj :
Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
(...)
1a) droga publiczna - droga w rozumieniu art. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115, z późn. zm.);

Więc aby coś łapało się do definicji skrzyżowania to w/w ustawa o drogach publicznych ci mówi, że musi to być droga krajowa lub wojewódzka lub powiatowa lub gminna, gdyż pozostałe to wewnętrzne, a już w szczególności wewnętrznymi są drogi osiedlowe ;)
Teraz już rozumiesz dlaczego masz sięgać do innych ustaw ?? Bo PoRD cię do nich odsyła :D

Co do pytania z ostatniego twojego postu to moją odpowiedź znasz - nie może.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez kopan » czwartek 13 stycznia 2011, 14:22

rusel napisał(a):pytanie zadalem najprosciej jak sie da zeby niczego nie sugerowac

czy koniec/wylot strefy zamieszkania ktorego kierunek przecina sie z kierunkiem drogi twardej/publicznej moze stanowic skrzyzowanie....


Ale my tu dyskutujemy o drodze z pierwszeństwem i wyjeździe na taką drogę ze strefy zamieszkania.
Więc po kiego pytasz o jakieś drogi twarde/publiczne.
Czego nie spytałeś o to o czym mówimy – oznakowana droga z pierwszeństwem i wylot z strefy oznakowany D-40/D-41 innych znaków brak.
Nie ma D-1 przed tym wylotem.

Czy to jest skrzyżowanie ??

Proszę podać cały tekst tego twojego zapytania a nie kawałek z kropkami.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez rusel » czwartek 13 stycznia 2011, 15:17

kopan platasz watki dyskusji, chcesz zapytac dlaczego tysiace skrzyzowan jest "niedoznakowanych" to pytaj gosc szybko odpowiedzial a maila podalem choc znam odpowiedz na to pytanie
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez kopan » czwartek 13 stycznia 2011, 21:47

rusel napisał(a):kopan platasz watki dyskusji, chcesz zapytac dlaczego tysiace skrzyzowan jest "niedoznakowanych" to pytaj gosc szybko odpowiedzial a maila podalem choc znam odpowiedz na to pytanie


Nic tutaj nie plątam.
Chce dojść do tego jak to było.
Chcąc odpowiedzieć na odpowiedź KRBRD muszę znać pytanie do tej odpowiedzi.
Ale to dla ciebie zbyt trudne, lub ....
Ty natomiast zamiast wkleić tutaj swoje zapytanie w całości, mataczysz i wysnuwasz niczym nieuprawnione wnioski.
Gościu nawet jakby wszystkie skrzyżowania były prawidłowo oznakowane to wyjazd ze strefy nie będzie oznakowany D-1 ani A-6 i to jest prawidłowość wynikająca z przepisów.
Jak myślisz dlaczego tak stanowią przepisy ??
Bo to nie skrzyżowanie.
Więc nie wiem o jakich tysiącach niedooznakowanych skrzyżowań mówisz i sugerujesz że ja o nie pytam.
Czytaj po pięć razy niczym coś napiszesz.

Ps. Nie sądzę by ktokolwiek z KRBRD stwierdził że wyjazd z drogi wewnętrznej na droge publiczną nie był włączaniem sie do ruchu (Art 17) a podlegał zasadom ogólnym pierwszeństwa (Art 25.3)
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości