Nowa definicja skrzyżowania

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez kopan » piątek 07 stycznia 2011, 23:33

cman napisał(a):No pośmiać się możemy, ale oprócz tego przydałaby się też rzeczowa odpowiedź...

Ależ oczywiście że by się przydała odpowiedź rzeczowa - Twoja

Ty czekasz na odpowiedź na twoje pytanie i tylko na taką, taką jak tobie pasuje.
O którą się będziesz dopytywał i dopytywał i dopytywał.

Gościu zakwestionowałem zasadność twojego pytania.
Które powtarzasz i powtarzasz
Bo twierdzisz że to co w definicji to tylko to jest skrzyżowanie a to jest g .. prawda
W związku tym g... postawiłem tu jedno pytanie.
Więc chłopie odpowiedz na nie a nie nawijaj że coś by się przydało.

Zacznij od siebie.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez mapmen » sobota 08 stycznia 2011, 11:00

dylek napisał(a):Wyjazd ze strefy zamieszkania (każdy, a nie tylko wybiórczo wyselekcjonowany wg własnego widzimisię cmana :D ) nie tworzy skrzyżowania, ponieważ :
e) - nie jest oznaczany jak skrzyżowania

Co ze strefą poza drogami z pierwszenstwem, tam nie musi byc A-5. W jaki sposób rozpoznajesz, ze to skrzyzowanie?
dylek napisał(a):f) - nie obowiązują na nim zasady zawarte w PoRD dla skrzyżowań

Jak cofasz to ustępujesz wszystkim uczestniczacym w ruchu. Czy na skrzyzowaniu z art. 25 ustępujesz cofajacym, którzy są po prawej stronie?
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez kopan » niedziela 09 stycznia 2011, 11:42

Skrzyżowania równorzędne są stosowane w celu uspokojenia ruchu w miejscach ruchu docelowego.
Sam fakt że jesteś w strefie skrzyżowań równorzędnych wymusza wolną jazdę przed każdym skrzyżowaniem i konieczność upewnienia się czy z prawej pojazd nie nadjeżdża.
Więc z faktu że musisz się w prawo rozejrzeć wynika fakt ..... że zobaczysz że to nie skrzyżowanie bo zobaczysz ogromny znak strefa zamieszkania.
Z innymi przecięciami dróg czy nie dróg jest problem musisz kombinować czy to skrzyżowanie czy nie skrzyżowanie.

Mały problem bo prędkości są małe i w razie nieporozumień kto komu ma ustąpić nic się nie zdarza.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez mapmen » niedziela 09 stycznia 2011, 13:56

Gdyby w definicji skrzyżowania były słowa: "w szczególności" nie tworzą ... - to mamy pole do popisów i wywodzenia analogii itd. ale, ze nie ma to nie mamy wyboru i dodac sobie nie możemy.

Zacznijmy od poczatku, odpowiadając na pytania cmana:
Znak D-40 jest znakiem informacyjnym, co oznacza, ze sam z siebie niczego nie tworzy. Okreslona sytuacje tworzy dyspozycja ustawy. Obiektem przydrożnym jest stacja benzynowa, a nie znak D-23. Stacja jest obiektem, bo wynika to z PoRD, wyjezdzajac ze stacji właczasz sie do ruchu bo wynika to z PoRD, a nie D-23. Stąd osiedle, które nie jest obiektem przydrożnym, nie stanie sie nim po ustawieniu D-40.

Drogę gruntową i wewnętrzną mysle, że z przyczyn oczywistych możemy pominąć.

Pozostaje więc tylko brak jezdni.
Sam próbowałem "podejść" strefę od tej strony. Jezdnia w strefie ma dość szczególny status, bo pierwszenstwo ma tam pieszy, jednak to za malo by uznac ja za chodnik. W chwili gdy uznamy ja za chodnik, łamiemy zakaz jazdy wzdłuz chodnika.

kopan
Sprawa stref przy drodze z pierwszenstwem jest w istocie prostsza niz sie wydaje. Nie oznakowujemy jezeli skrzyzowania sa blizej niż 50m od siebie, lub jest strefa, stad wniosek, jade droga z pierwszenstwem, D-1 brak, a od poprzedniego skrzyzowania jest >50m to mam skrzyzowanie ze strefa. Bo na takiej samej zasadzie nie stosuje sie art. 25 dla skrzyzowan polozonych blizej niz 50m jak i do stref.

Znacznie gorzej jest na drodze bez okreslonego pierwszenstwa. Sposób, który proponujesz, czyli próbowanie ustepowania pierwszenstwa jak na równorzednym a priori i jezeli w wyniku próby zobaczymy, ze jest D-40 to nie ustepujemy jest bardziej karkołomny niż sytuacje na drodze z pierwszenstwem.
Do tego D-40 moze byc umieszczony do 20m w glebi drogi po prawej stronie i kompletnie nie zmieni to sytuacji.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez szerszon » niedziela 09 stycznia 2011, 15:44

mapmen napisał(a): Jezdnia w strefie ma dość szczególny status, bo pierwszenstwo ma tam pieszy, jednak to za malo by uznac ja za chodnik. W chwili gdy uznamy ja za chodnik, łamiemy zakaz jazdy wzdłuz chodnika.

strefa zamieszkania-obszar...na którym obowiązuja szczególne zasady ruchu drogowego..

Czy tą szczególną zasadą moze być pozwolenie na jazdę po "chodniku" pod warunkiem ustapienia pieszym ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez kopan » niedziela 09 stycznia 2011, 17:39

Sami do definicji nic sobie dodać nie możemy.
Prawda.
Ale z innych przepisów może wynikać że to co spełnia warunki z definicji nie jest tym definiowanym.
Bo wyższa instancja powiedziała że nie jest.

Znak D-40 jest znakiem informacyjnym, co oznacza, ze sam z siebie niczego nie tworzy
.
Całkiem złe założenie.
Otóż tylko znak D-40 tworzy strefę zamieszkania.
Nic innego nie jest w stanie jej stworzyć ale jak się tego nie rozumie to możemy długo rozmawiać ale bez skutku.

Jak znasz przypadek stworzenia strefy zamieszkania bez użycia znaku D-40/41 to proszę mnie poinformować:
Bo ja takiego nie znam, i chętnie poznam, a ciekawy na nowinki jestem.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez mapmen » niedziela 09 stycznia 2011, 20:38

Szczególne zasady w strefie nie wynikają ze znaku, a z PoRD. Znak informacyjny tylko wskazuje, ze mamy do czynienia z np. autostrada a z autostrada wiaza sie rozne rzeczy z PoRD. Sam znaczek D-9 sie nie zmienil, a od paru dni mam 140 zamiast 130km/h. D-40 sam z siebie nie tworzy ograniczenia predkosci do 20km/h itd. Znakiem informacyjnym nie możesz zmienić zasad, które wynikaja z PoRD. Nie można mówic o niezastosowaniu sie do znaku informacyjnego, czy ostrzegawczego.

Jeżeli umieścimy A-5 na przecieciu gruntowej z twardą to nie tworzy on skrzyzowania, on ostrzega o skrzyzowaniu, a skrzyzowaniem jest art. 2. PoRD: ...
Na tej samej zasadzie D-40 nie tworzy obiektu przydroznego.

szerszon
Jak uznamy jezdnie za chodnik, to z powodu nierozroznienia na chodnik przypominajac jezdnie i chodnik klasyczny, mozna by sie poruszac pojazdami po chodnikach klasycznych w strefie
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez szerszon » niedziela 09 stycznia 2011, 21:07

mapmen napisał(a):
szerszon
Jak uznamy jezdnie za chodnik, to z powodu nierozroznienia na chodnik przypominajac jezdnie i chodnik klasyczny, mozna by sie poruszac pojazdami po chodnikach klasycznych w strefie

No :D Strefy zamieszkania potworzono na istniejącej infrastruktutrze "klasycznej" i teraz są takie kwiatki.A wcale nie musi byc ta infrastruktura "klasyczna".
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez dylek » niedziela 09 stycznia 2011, 21:26

Przecież taka właśnie jest idea strefy... możesz jeździć po chodniku.. byle wolno..byle ustępować pieszym i byle się na nim nie rozkraczyć gdzie popadnie...

Jakby miała być tam jezdnia to wystarczyłby znak strefy ograniczonej prędkości + zakazy postoju + np. wpis, że w strefie ograniczonej prędkości poniżej 30km/h pieszy ma pierwszeństwo.

Nie byłoby sensu tworzyć dodatkowego tworu jakim jest strefa zamieszkania.

A że nie masz znaku B-43 tylko znak D-40 to wiedz kierowco, żeś gościem tu, a nie panem....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez kopan » niedziela 09 stycznia 2011, 22:01

mapmen napisał(a):Szczególne zasady w strefie nie wynikają ze znaku, a z PoRD. Znak informacyjny tylko wskazuje, ze mamy do czynienia z np. autostrada a z autostrada wiaza sie rozne rzeczy z PoRD. Sam znaczek D-9 sie nie zmienil, a od paru dni mam 140 zamiast 130km/h. D-40 sam z siebie nie tworzy ograniczenia predkosci do 20km/h itd. Znakiem informacyjnym nie możesz zmienić zasad, które wynikaja z PoRD. Nie można mówic o niezastosowaniu sie do znaku informacyjnego, czy ostrzegawczego.

Jeżeli umieścimy A-5 na przecieciu gruntowej z twardą to nie tworzy on skrzyzowania, on ostrzega o skrzyzowaniu, a skrzyzowaniem jest art. 2. PoRD: ...
Na tej samej zasadzie D-40 nie tworzy obiektu przydroznego.


Przepisy w ustawie nie mają zastosowania samodzielnie bez znaku.
Ożywają wyłącznie gdy widzisz znak.

Nie ma autostrady, strefy zamieszkania, itd. bez znaku.
I pod tym kontem napisałem że tworzy strefę zamieszkania.
Czy samodzielnie tworzy strefę tego nie pisałem bo znak uruchamia wszystkie odnośne przepisy i to obojętnie gdzie są i w tym rozumieniu ją tworzy.

Jest stwórcą strefy jak wolisz tylko dzięki jemu ujrzysz strefę a co masz w niej robić i nie robić to doczytasz w wszystkich przepisach dotyczących zagadnienia strefa.
Bez znaku nie ma strefy są tylko przepisy dotyczące strefy.

Jak się znakiem objawi strefa to stosujesz odpowiednie przepisy w tej strefie, czy na autostradzie czy itd......

Co do znaku A-5 to jak najbardziej jest to skrzyżowanie bo znak cie o takowym ostrzegł i nie Tobie wnikać jakie tam nawierzchnie bo znak ostrzega o skrzyżowaniu na którym pierwszeństwo nie jest określone znakami.
A jak będzie zasypane śniegiem.

Wyższa instancja powiedziała że to skrzyżowanie, to jest skrzyżowanie i definicji skrzyżowania nic do tego bo w świetle art. 5 - definicja jest w ustawie a znaki są ponad sprzeczności z definicji skrzyżowania.

Tak że znak A-5 utwardza każdą drogę nietwardą. :lol:
Oczywiście gdy nietwarda występuje po jednej i drugiej stronie.
Bo jak nietwarda tylko z jednej strony to znak ją nie utwardza bo na przeskodzie stoi twardość tej drugiej twardej.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez rusel » poniedziałek 10 stycznia 2011, 16:15

pozwolilem sobie zadac to pytanie Krajowej Radzie Bezpieczenstwa Ruchu Drogowego

taka otrzymalem odpowiedz

W myśl definicji zawartej w art. 2 pkt 10) prd skrzyżowanie to przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną;

Sam znak „strefa zamieszkania” bezpośrednio dla definicji skrzyżowania nic nie wnosi (istotny jest tu status drogi: publiczna czy wewnętrzna) aczkolwiek może mieć znaczenie dla pierwszeństwa (art. 17). Strefa zamieszkania może być ustanowiona zarówno na drodze publicznej jak i wewnętrznej.

Art. 17. 1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu:

1) na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania;

2) na drogę z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej;

3) na jezdnię z pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych;

3a) na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerzystów;

4) pojazdem szynowym - na drogę z zajezdni lub na jezdnię z pętli.

2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.



Art. 17 stanowi więc, że włączanie się do ruchu następuje (między innymi) przy wjeżdżaniu na drogę:

- ze strefy zamieszkania,

- z drogi wewnętrznej,

- z pola,

- na drogę twardą z drogi gruntowej.

Przecięcie się dróg z których jedna lub obie mają status drogi wewnętrznej nie jest skrzyżowaniem (do pierwszeństwa co do zasady stosuje się tam art. 25 ust. 3 prd). Skoro bowiem art. 2 stanowi, że określenie skrzyżowania nie obejmuje przecięcia drogi twardej z drogą wewnętrzną, to oznacza, że skrzyżowaniem nie jest przecięcie się dwóch dróg z których co najmniej jedna ma status wewnętrznej.

Wyjazd z drogi (bez względu na status tej drogi – czy jest publiczna czy wewnętrzna) leżącej w strefie zamieszkania na drogę publiczną nie leżącą w strefie jest włączaniem się do ruchu, (będzie skrzyżowaniem gdy obie te drogi są publiczne).
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 10 stycznia 2011, 22:50

rusel ja tylko dodam :) ze to co napisałeś pasuje mi nio i jeszce ten artykulik :)

Art. 1.
1. Ustawa określa:
1) zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach
ruchu;

2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami
wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
2) wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez rusel » poniedziałek 10 stycznia 2011, 23:09

no bardziej juz nie da sie tego wytlumaczyc

no ale zostawmy troche miejsca dla "badaczy prawdy" :wink:
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez dylek » poniedziałek 10 stycznia 2011, 23:13

oskbelfer - dodałbyś coś czego nie rozumiesz ??
:D
ustawa obowiązuje :
-ogół dróg publicznych
-ogół deptaków po których mogą jeździć samochody (strefa zamieszkania)
-ogół dróg prywatnych gdzie prywaciarz chce, by obowiązywała tam ustawa. (strefa ruchu)

to jest idea tego podziału i wyszczególnienia.
należy zrozumieć dlaczego powołano do życia takie strefy : zamieszkania i ruchu i czym one się różnią od tego co jest rozumiane jako droga publiczna.

a wy mieszacie jedno z drugim i kicha wychodzi na stron kilkanaście ....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nowa definicja skrzyżowania

Postprzez rusel » wtorek 11 stycznia 2011, 10:00

Zdanie Rady Bezpieczenstwa juz znamy :)
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości