Praktyczny Egzamin Weryfikacyjny Częstochowa 20-21.02.2010

[slamyr]

Mam jeszcze kilka pytań ;)

1. Podczas wykonywania manewru parkowania prostopadłego przodem kandydat w roli osoby egzaminowanej wjechał na stanowisko i stoi. Czy mamy powiedzieć, że ma wyjechać? Na moim kursie traktowano to jako podpowiedź do zadania. Mam czekać aż sam wyjedzie? Jeśli mówimy o wyjeździe, to czy mówimy też o kierunku w który ma wyjechać, czy wyjeżdza tyłem w stronę z której przyjechał?
Czy w sytuacji jeśli z obu stron są pojazdy trzeba otworzyć drzwi i co zrobić jeśli osoba egzaminowana tylko powie, że jest możliwośc opuszczenia pojazdu? Jak reaguje w takich sytuacjach komisja? Jeśli w ogóle zapomni o sprawdzeniu możliwości opuszczenia pojazdu a parking był pusty jest to błędnie wykonane zadanie? :)

2. Podczas manewru zawracania na drodze jednojezdniowej - dwukierunkowej w tabeli jest zapis, że manewr musi się odbyć przy użyciu biegu wstecznego. Na wszystkich egzaminach, które obserwowałem egzaminatorzy wypowiadają formułę "proszę zawrocić z wykorzystaniem biegu wstecznego z użyciem np tej bramy" Czy jest to prawidłowe skoro ten manewr musi się odbyć z użyciem biegu wstecznego? Czy trzeba jednak dodawać ten bieg wsteczny do komendy? :)

[BlueDevil]

ja kazalem parkowac prostopadle panu z komisji, poprosilem go zeby otworzyl swoje drzwi a sam otwarlem swoje, on na to ze nie ma takiej potrzeby, przeciez widac ze jest ok,, i tak jak ty mowisz slamyr nie podalem kierunku wyjazdu bo to byla podpowiedz na kursie, przeciez jezeli droga jest jednokierunkowa nie mozesz podpowiedziec w ktora ma osoba wyjechac strone,, ale pan z komisji powiedzial ze ja decyduje w ktora wyjezdzamy i kazal mi powiedziec lewo lub prawo

[wawa]

Slamyr. Wystarczy jak oboje otwieramy drzwi na potwierdzenie i powiesz żeby kontynuował jazdę. Kłopot sie zaczyna gdy parkujemy przy dwukierunkowej, bo trzeba wskazać kierunek jazdy ( czy zawracamy, czy jedziemy w tym samym kierunku co jechaliśmy przed zaparkowaniem). Może się przytrafić tak jak mnie na egzaminie, ze osoba egzaminowana źle zrozumiała moje polecenie ( wycođać z parkingu w lewo) a ona wycofała w prawo ( czyli wykorzystała parking do zawrócenia). Ja jej powiedziałem, że chciałem by jechała w tym kierunku jak powiedziałem a ona, że tak to zrozumiała. Nie spieraliśmy się i komisja nic nie powiedziała.
Jezeli chodzi o bieg wsteczny to mówimy tak bo tak jest zapisane i lepiej tego nie roztrzasać.
A swoja drogą to pamietajcie, że wiele zależy od waszej komisji, przecież w Gdańsku nie będziecie mieli tych samych egzaminatorów a oni " mogą coś nowego wymyśleć".
Życze powodzenia w Gdańsku!

[slamyr]

BlueDevil i wawa dzięki za odpowiedź :)
Mam jeszcze jedno, chyba już ostatnie pytanie ;)
Czy do realizacji zadania zmiana pasa ruchu potrzebna jest komenda, czy jeśli podczas egzaminu osoba zmienia pas ruchu, to traktujemy to jako wykonanie zadania? Pytam, bo spotkałem się z wieloma skrajnymi opiniami samych egzaminatorów. Częśc z nich uważa np. że zadanie hamowanie od prędkości co najmniej 50 km/h do zatrzymania we wskazanym miejscu jest realizowane przy każdym zatrzymaniu się na czerownym świetle, z czym akurat się nie zgadzam ;)

[BlueDevil]

zadnej komendy przy zmianie pasa, hamowanie awaryjne robisz osobno

[Amadeus]

Witam wszystkich

Mam pytanie odnośnie części praktycznej egzaminu.

Czy przed wyjazdem z ośrodka na "miasto" podajemy formułkę typu: „... proszę Pana/Pani jeśli nie wydaję żadnego polecenia odnośnie kierunku jazdy to proszę to traktować jako polecenia jazdy na wprost lub tak jak nakazują znaki...”

[wiciu2]

Nie, takiej regułki nie mówisz. Na początku sakramentalne pytanie. "Czy znane są zasady tego egzaminu" i koniec. Nawet się nie przedstawiasz. Upewniasz się o zrozumieniu zasad i przystępujesz do realizacji zadania 1.

[wiciu2]

Aaaa. Jeszcze jedno. Jak komisja zapyta cię o ocenę to jeśli jest POZYTYWNA to nić nie mów dodatkowo, że ogólnie to pozytywna, ale tam w tym miejscu to nie za bardzo.... Zaczną ciągnąc Cię za język i jeszcze uwalisz. Jak pozytywna to nie masz żadnych uwag co do oceny jazdy i koniec.

[Amadeus]

Rozumiem - to jeśli chodzi o zadania na placu. Mi chodziło o sam moment przed wyjazdem w ruch drogowy, czy dopuszczalna jest taka formułka, czy przed każdym skrzyżowaniem mówimy np. Proszę na skrzyżowaniu prosto.

[slamyr]

Przed wyjazdem w ruch drogowy powiedziałem o tym, że będę wydawał komendy o kierunku jazdy i o tym, że będzie realizowany manewr hamowania w sytuacji awaryjnej na komendę "hamuj"

[wiciu2]

Możesz powiedzieć.

[rusel]

warto formulke powiedziec bo jest to komfort dla egzaminatora w innym przypadku oznaczallby ze wydajemy komendy nawet przy przejezdzie przez skrzyzowania na wprost a tak nie ma potrzeby, o tym informowalem przed wyjazdem w miasto

[Amadeus]

Mam jeszcze dwa pytania.
Czy informację że będziemy wykonywać hamowanie awaryjne i na jaką komendę, podajemy przed wykonaniem samego manewru czy przed rozpoczeciem jazdy w ruchu mejskim?.

I jeszcze pytanie czysto akademickie, czy możemy nakazać wykonanie tego manewru na odcinku drogi gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania?.

[brd]

Mozna powiedzieć przed wyjazdem na miasto albo nieco później ale na pewno nie przed samym hamowaniem. Ja hamowałem z użyciem sprzęgła - silnik nie zgasł a kolega tylko hamulcem i nie mieli do nas zastrzeżeń. Może i przeszło by hamowanie na zakazie zatrzymywania bo nic na ten temat nie spotkałem ale po co ryzykować?

[BlueDevil]

ja tak robilem, hamowanie awaryjne na zakacie zatrzymania, wszystko ok, predkosc 30Km/h