przez szerszon » czwartek 14 stycznia 2010, 09:34
Ciekawe ,dlaczego egzaminatorzy mają takie swoje ,,ulubione ,, miejsce do zawracania bez infrastruktury z kraweznikiem na równi z jezdnią i z uporem maniaka tam się pchają ?W razie czego służę konkretnym przykladem.