nieupewnienie się o mozliwosci jazdy

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez christiano_ » wtorek 20 października 2009, 21:04

W zasadzie musze sie z Toba zgodzic. Jezlie nie bedzie tak ze spowoduje zagrozenie brd to tylko jako blad potraktowac.

Tez licze, ze na egzaminie, zaden kandydat takiego numeru nie wywinie tylko grzecznie zwolni i wpusci, jak kodeks kaze ;-)
christiano_
 
Posty: 17
Dołączył(a): wtorek 24 marca 2009, 18:38
Lokalizacja: Kraków

Postprzez glor » wtorek 20 października 2009, 21:47

Olin napisał(a):Generalnie odchodzi się od skrzyżowań równorzędnych jako niebezpiecznych, ale np. jest ich wyjątkowo dużo w Częstochowie.
W większości są one jednak dobrze oznakowane za pomocą słupków krawędziowych U-2. Jeżeli ktoś ma przed sobą taki słupek i nie robi to na nim wrażenia to albo nie wie co on oznacza albo po prostu go nie widzi.


Witam.
Olin, z tego co piszesz wynika, że słupki U-2 ustawia się skrzyzowaniach równożędnych i że jest to jakby jednoznaczne, że hmm.... mamy do czynienia z takim skrzyzowaniem. Czy dobrze Cię zrozumiałem?

Jeżeli tak to miało zabrzmiec to niestety, ale nie zgadzam się z tobą.
Słupki U-2 można ustawiac się na kazdym rodzaju skrzyzowania (po spełnieniu określonych warunków) i ich zadanie jest odmienne od tego co napisałeś.
Pozdrawiam.
glor
 
Posty: 89
Dołączył(a): środa 20 czerwca 2007, 10:19
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez osk rajd » wtorek 20 października 2009, 22:26

Olin napisał(a):osk rajd, a co sądzisz o najechaniu (przejechaniu) linii pojedynczej ciągłej ? Jest to błąd w zadaniu zmiana pasa ruchu czy też przerywamy ? To samo pytanie dotyczy sytuacji, gdy nie ustąpimy autobusowi komunikacji publicznej wyjeżdżającemu z zatoki.


przejechanie przez linie ciaglą jest liczone jako pojedynczy blad a w arkuszu zaznaczamy to w punkcie13 "zachowanie w odniesieniu do znakow drogowych poziomych" zarowno na egzaminie dla kandydatow jak i dla egzaminatorow, owszem byl taki zamiar w ministerstwie aby przy okazji zmian ktore weszly w czerwcu dolozyc do tab 12 linie ciagla, ale ostatecznie wycofali sie z tego pomyslu (no i dobrze bo zdawalnosc jeszcze by spadla)

przerwac mozna tylko jesli wczesniej osoba nie zastosowala sie do innego znaku poziomego, wtedy 2 bledy w jednym zadaniu i przerywamy (na weryfikacji, bo na zwyklym egzaminie jedziesz dalej tylko ze z ocena negatywna - a co najlepsze wtedy egzmain musi trwac) conajmniej 40 min

rowniez nie ustapienie pierwszenstwa autobusowi sygnalizujacemu zamiar wlaczenia sie do ruchu z zatoki jest liczone jako pojedynczy blad i zaznaczamy to w arkuszu w pkt 7.3 "przejazd obok przystankow"
"Doświadczenie powiększa naszą mądrość,
nie zmniejsza jednak naszej głupoty"
osk rajd
 
Posty: 97
Dołączył(a): wtorek 26 maja 2009, 21:24

Postprzez oskbelfer » wtorek 20 października 2009, 22:58

glor napisał(a):
Olin napisał(a):Generalnie odchodzi się od skrzyżowań równorzędnych jako niebezpiecznych, ale np. jest ich wyjątkowo dużo w Częstochowie.
W większości są one jednak dobrze oznakowane za pomocą słupków krawędziowych U-2. Jeżeli ktoś ma przed sobą taki słupek i nie robi to na nim wrażenia to albo nie wie co on oznacza albo po prostu go nie widzi.


Witam.
Olin, z tego co piszesz wynika, że słupki U-2 ustawia się skrzyzowaniach równożędnych i że jest to jakby jednoznaczne, że hmm.... mamy do czynienia z takim skrzyzowaniem. Czy dobrze Cię zrozumiałem?

Jeżeli tak to miało zabrzmiec to niestety, ale nie zgadzam się z tobą.
Słupki U-2 można ustawiac się na kazdym rodzaju skrzyzowania (po spełnieniu określonych warunków) i ich zadanie jest odmienne od tego co napisałeś.
Pozdrawiam.


glor słuszna uwaga - bo już zastanawialem się że wprowadzono cóś nowego :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

opd

Postprzez rusel » czwartek 22 października 2009, 20:52

zeby uściślić kwestie zatoki i autobusu to napomnę tylko fakt iz kierowca autobusu nie ma pierszenstwa przejazdu gdy wyjezdza z zatoki, jest on jedynie uprzywilejowany a kierujacy pojazdem ma umozliwic mu jedynie wlaczenie sie do ruchu a nie ustapic pierszenstwa , co ciekawe w sytuacji kiedy przystanek w obszarze zabudowanym znajduje sie na chodniku a kierujacy autobusem nie zmienia pasa ruchu, ani nie wyjezdza z zatoki poprostu rusza dalej to musi ustapic pierszenstwa wszystkim pojazdom, prosze zauwazyc jak to wyglada z praktyce....zupelnie inaczej ale to juz inny temat, osobiscie moge potwierdzic ze przejazd obok zatoki na ktorej kierujacy autobusem sygnalizuje zamiar wlaczenia sie do ruchu ewidentnie jest bledem i tylko bledem ale inna sprawa gdy autobus juz jednym kolem wjechal na jezdnie...
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: opd

Postprzez oskbelfer » czwartek 22 października 2009, 22:14

rusel napisał(a):co ciekawe w sytuacji kiedy przystanek w obszarze zabudowanym znajduje sie na chodniku a kierujacy autobusem nie zmienia pasa ruchu, ani nie wyjezdza z zatoki poprostu rusza dalej to musi ustapic pierszenstwa wszystkim pojazdom, prosze zauwazyc jak to wyglada z praktyce..../quote]

w praktyce wygląda to tak że jest np. droga dwukierunkowa jednojezdniowa o dwóch pasach ruchu, z przeciwka jadą pojazdy, autobus jak wszyscy wiedza jest szeroki - zajmuje cały pas ruchu. Co wtedy - wtedy kierowca autobusu rusza i jedzie - ponieważ gdyby czekał aby ustąpić tym którzy sa za nim nic by nie zmieniło a nawet pogorszyło trakcyjność na danej drodze.

Za bardzo nie rozumiem do czego mial być ten fragment Twojego postu:)



rusel napisał(a):zupelnie inaczej ale to juz inny temat, osobiscie moge potwierdzic ze przejazd obok zatoki na ktorej kierujacy autobusem sygnalizuje zamiar wlaczenia sie do ruchu ewidentnie jest bledem i tylko bledem ale inna sprawa gdy autobus juz jednym kolem wjechal na jezdnie...



polemizowałbym z Tobą kolego. Może byc tak - jestem w połowie zatoki (w połowie długosci autobusu) i wówczas kierowca autobusu włącza kierunkowskaz. Pytanie co mam zrobić - z Twojego opisu wynikałoby że mam stanąć a jeżeli wtedy się zatrzymasz to autobus nie wyjedzie - dlaczego - dlatego że tyłem zakasuje ci cały przód i to jest własnie bład :) Przepisy należy jeszcze właściwie interpretować :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

odp

Postprzez rusel » piątek 23 października 2009, 09:50

jest oczywiste ze jesli przejezdzajac w polowie zatoki kierowca wlacza kierunkowskaz to jade dalej przeciec nie bede robil hamowania awaryjnego stwarzajac zagrozenie, co innego jesli dojezdzam do zatoki a kierowca sygnalizuje zamiar wlaczenia sie do ruchu, moim zdaniem blad jesli nie ma reakcji, przyklady z autopisji:) odpowiedz to na post poprzedni i stwierdzenie ze nalezy ustapic pierszenstwa jestem uczulony na taki stwierdzenia, :) ktos kto wlacza sie do ruchu z natury nie ma pierszenstwa mozna mu jedynie umozliwic wlaczenie do ruchu
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

odp

Postprzez rusel » piątek 23 października 2009, 11:16

prosze zauwazyc jak wiekszosc kierowcow autobusów sie zachowuje, droga jednojezniowa, dwukierunkowa, zaczynam omijac autobus ktory znajduje sie na przystanku (nie ma zatoki) po chwili rusza i wlacza sie do ruchu i nie zwracajac uwagi na fakt ze go omijam utrudnia mi ten manewr a z racji przepisow nie ustepuje mi pierszenstwa w momencie kiedy go omijam, to tylko sprostowanie, nie chce wywolywac dyskusji na ten temat, priorytetem pierwszego postu bylo upewnienie sie o mozliwosci jazdy...
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: odp

Postprzez Billon » piątek 23 października 2009, 19:47

rusel napisał(a):prosze zauwazyc jak wiekszosc kierowcow autobusów sie zachowuje, droga jednojezniowa, dwukierunkowa, zaczynam omijac autobus ktory znajduje sie na przystanku (nie ma zatoki) po chwili rusza i wlacza sie do ruchu i nie zwracajac uwagi na fakt ze go omijam utrudnia mi ten manewr a z racji przepisow nie ustepuje mi pierszenstwa w momencie kiedy go omijam, to tylko sprostowanie, nie chce wywolywac dyskusji na ten temat, priorytetem pierwszego postu bylo upewnienie sie o mozliwosci jazdy...
nie mówiąc juz o motorniczych ...
Billon
 
Posty: 70
Dołączył(a): czwartek 08 października 2009, 14:58
Lokalizacja: Bydgoszcz/Piła

Re: odp

Postprzez scorpio44 » sobota 24 października 2009, 19:18

rusel napisał(a):prosze zauwazyc jak wiekszosc kierowcow autobusów sie zachowuje, droga jednojezniowa, dwukierunkowa, zaczynam omijac autobus ktory znajduje sie na przystanku (nie ma zatoki) po chwili rusza i wlacza sie do ruchu i nie zwracajac uwagi na fakt ze go omijam

Święta racja. A najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że 90% kierowców autobusów jest przekonanych, że w takiej sytuacji nie są włączającymi się do ruchu...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości