Uprawnienia instruktora doskonalenia techniki jazdy.

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez adalberthus » czwartek 08 kwietnia 2010, 09:45

Kurs na B i C kosztuje ok.3.500, egzamin na B i C kosztuje 700.
Jestem po teorii.na każdą kategorię jest po 40 pytań,po 30 minut i każde pytanie jest punktowane. max 90 punktów, trzeba mieć co najmniej 72. Praktyka 18.04. Była kupa ludzi z całej Polski.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez oskbelfer » czwartek 08 kwietnia 2010, 20:14

a teraz takie banalne pytanie (nie mam czasu na czytanie ustawy) po co to komu ?:)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez adalberthus » czwartek 08 kwietnia 2010, 20:21

np. przychodzi do ciebie ktoś, kto robił dawno prawo jazdy, a nie jeździł. To jako instruktor nie możesz go szkolić. Bo to jest doskonalenie uprawnień już zdobytych. I jak w szkole nikt nie ma uprawnień, to nie można takiej osoby przyjąć na szkolenie (chyba, że na lewo, jak wiele w naszym kochanym kraju).
A w ogóle najnowszą ustawę o kwalifikacji wstępnej poczytaj jednak.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez brd » czwartek 08 kwietnia 2010, 20:39

Czy jakiś przepis zabrania wykupienia kilku godzin jazdy u instruktora komuś kto ma prawo jazdy?
brd
 
Posty: 19
Dołączył(a): poniedziałek 29 września 2008, 23:13

Postprzez oskbelfer » czwartek 08 kwietnia 2010, 21:09

217 określa kogo można przyjąć na szkolenie. Z zapisu wynika że osoby posiadajacej prawko szkolić z L-ką na dachu niemożna.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez brd » czwartek 08 kwietnia 2010, 23:07

A bez elki na dachu?
brd
 
Posty: 19
Dołączył(a): poniedziałek 29 września 2008, 23:13

Postprzez sjakubowski » czwartek 08 kwietnia 2010, 23:39

brd napisał(a):Czy jakiś przepis zabrania wykupienia kilku godzin jazdy u instruktora komuś kto ma prawo jazdy?

Nie, nie zabrania.
Musisz jednak mieć świadomość, iż:
- nie wolno Ci założyć "L" na dach,
- musisz to zrobić "prywatnie" poprzez umowę cywilno-prawną, gdyż nie da się zapisać takiej osoby do auto-szkoły.

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez phot » sobota 10 kwietnia 2010, 11:41

Szczerze- to mysle ze to wyciaganie kasy... Ja wiem ze bedziecie na mnie krzyczec teraz ale coz... To lepiej niech dresa koledzy dresiarze ucza jak 5 lat nie jezdzil bo w pudle siedzial...

No po co wszedl ten przepis- mozna powiedziec zeby podnosic kwalifikacje- tylko ze jak ktos chce naprawde doszkolic technike jazdy to pojdzie do kogos kto to robi od zawsze a nie jest po paro dniowym kursie... A jak ktos nie pamieta jak sie jezdzi to tak samo jak elka i tyle...

Pozdrawiam!
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez brd » sobota 10 kwietnia 2010, 17:44

Zgadzam się, że to wyciąganie kasy. Byłoby może uczciwiej umozliwić także egzaminy bez kursu np: dla praktyków z udokumentowanym stażem.
brd
 
Posty: 19
Dołączył(a): poniedziałek 29 września 2008, 23:13

Postprzez x098 » sobota 10 kwietnia 2010, 18:04

Brd idziesz na egzamin na instruktora techniki jazdy z ulicy nikt nie wymaga ukończenia jakiegokolwiek kursu.

Zdawalność na egzaminie teoretycznym w Toruniu wyniosła około 50%
Nie mówię czego nie myślę, mówię co myślę.
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez brd » sobota 10 kwietnia 2010, 19:59

To mozna pomyśleć, jeśli oczywiscie jest, będzie popyt na takie usługi. Czy ktoś wie jakie jest zainteresowanie? Chyba większość jednak szuka pomocy wśród znajomych, rodziny. Sam pomagałem takim po kilkunastoletniej przerwie.
brd
 
Posty: 19
Dołączył(a): poniedziałek 29 września 2008, 23:13

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości