Weryfikacja

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez marekqqq » niedziela 19 lipca 2009, 21:18

i wszystko jasne czyli... zdane!
Dużo osób odpadło na wydaje się banalnej sprawie - upewnieniu się czy drzwi pojazdu są zamknięte, kilka nie sprawdziło wszystkich świateł - głównie świateł hamowania! Włączali wszystko odrazu: pozycyjne, mijania, drogowe, przeciwmgłowe, awaryjne, cofania i zapominali o Stopie!
Jedna para władowała się w rynek (dość ciasno szczególnie w niedziele w obrębie trzech kościołów!) komisja się wkurzyła bo nie mogli wyjechać z tamtąd- porażka na całego, w sumie bardzo dużo zależy od znajomości miasta i od partnera. Jak się trafi gość z jajami to okej, gorzej jak jakaś ciapa co przy wjeździe na rondo włącza kierunkowskaz PRAWY gdy polecenie jest zawracamy....
marekqqq
 
Posty: 57
Dołączył(a): niedziela 08 marca 2009, 08:18

Postprzez stafik » poniedziałek 20 lipca 2009, 10:24

marekqqq... gratulacje!!! ja też zdawałem w sobote. Testy do przodu :D Niestety jak napisałeś duzo zależy od partnera. Ja niestety poległem na placu jako oceniający. Osoba którą oceniałem włączyła wszystkie światła na raz (włącznie z awaryjnymi) i to mnie rozwaliło :(
Ja jej właśnie zakwestionowałem że nie sprawdziła świateł awaryjnych, a komisja stwierdziła że jednak sprawdziła. . No cóż... Będzie kolejny termin.
Apel do wszystkich przystępujących... sprawdzajcie światła po kolei a nie wszystkie na raz. Można się niestety pogubić, a i oceniającemu was będzie lepiej.
stafik
 
Posty: 27
Dołączył(a): środa 15 lipca 2009, 14:19

Postprzez marekqqq » poniedziałek 20 lipca 2009, 16:24

ja zdawałem w niedzielę i ludziska robiły dokładnie to samo... szkoda gadać... pozdro
marekqqq
 
Posty: 57
Dołączył(a): niedziela 08 marca 2009, 08:18

Postprzez rqp » poniedziałek 20 lipca 2009, 22:29

Krosno do przodu - całość :D Wielkie dzięki wszystkim Forumowiczom - Wasze wypowiedzi bardzo mi pomogły w przygotowaniach. Nie znikam z forum, a postaram się również pomóc potrzebującym, jak będę umiał.
rqp
 
Posty: 30
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 21:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez XPepeX » poniedziałek 20 lipca 2009, 23:57

a powiedzcie mi taką rzecz skoro jesteście już po i macie to za sobą: chodzi mi o zatrzymanie się we wskazanym miejscu od prędkości co najmniej 50km/h czy komenda "proszę jechać z najwyższą dopuszczalną prędkością na tej drodze" będzie prawidłowa?
XPepeX
 
Posty: 133
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 17:07
Lokalizacja: łódzkie

Postprzez cih » wtorek 21 lipca 2009, 11:09

Czy ktoś się orientuje jak wypadł statystycznie egzamin w Krośnie.
1. Ile osób przystąpiło do teorii / ile zdało ?
2. Ile przystąpiło do praktyki i ilu zdało ?

Bo sądząc po wpisach na forum zdawalność była dość wysoka.
cih
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 12:27
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez rqp » wtorek 21 lipca 2009, 11:18

Sam nie wykonywałem tego zadania, więc proszę o wypowiedzenie się innych, jak to powiedzieli i jak zareagowała komisja. Moim zdaniem najlepiej poinformować kierującego, iż będziemy wykonywać zadanie "zatrzymania we wskazanym miejscu" (można powiedzieć o prędkości 50 km/h, albo dodać regułkę: "proszę osiągnąć wymaganą prędkość do tego zadania"). Przed wyjazdem na miasto warto powiedzieć o zadaniu: hamowanie w sytuacji awaryjnej, że chcesz, ze względów bezpieczeństwa (przede wszystkim KOMISJI), wykonać ten manewr po powrocie - na placu manewrowym. Powinno się też poinformować, że w przypadku braku polecenia co do kierunku jazdy, kierujący powinien jechać na wprost lub, jeśli to niemożliwe, tak jak wskazują znaki.
rqp
 
Posty: 30
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 21:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez rqp » wtorek 21 lipca 2009, 11:55

cih, z tego co wiem, to było dość dobrze. Bardzo dobrze poszło egzaminatorom podwyższającym swoje uprawnienia - coś koło 50%. Ogólnie teorie zdawało jakieś 20-25%, z czego podobny procent zdawalności części praktycznej. To pozytywna wróżba, że coraz lepiej z testami, a słabe wyniki z praktyki, to wynik tego, że ludzie nie przygotowują się do niej za bardzo - wolą poświęcić więcej czasu na przygotowanie się do testów.
rqp
 
Posty: 30
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 21:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cih » wtorek 21 lipca 2009, 14:59

rqp no to chyba najwyższa zdawalność w tym roku była :), ja teorię zdałem w maju w Piotrkowie Trybunalskim :), trochę szkoda że nie mogłem zdawać całości za jednym podejściem może miałbym już problem z głowy a tak muszę jeszcze dziobać by przygotować się do praktyki w październiku :)
cih
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 12:27
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez rqp » wtorek 21 lipca 2009, 17:09

Najważniejsze to poćwiczyć tę praktykę "w praktyce". Dobrze jest to mieć poprostu już we krwi. Jeśli nie jesteś instruktorem (oni to mają we krwi), to weź kogos chętnego na jakiś plac, pokaż mu jak poprawnie należy wykonać zadania (głównie nr. 1 i początek nr. 2), a następnie przeegzaminuj go parenaście razy, a jak sie nauczy to na odwrót ;) Sprzydałaby się też druga osoba z wypunktowanymi elementami, która będzie odhaczć czy wszystko zostało powiedziane. Staraj sie omawiać wszystko w zadaniu 1 zawsze w innej kolejności, by przyzwyczaić się do lepszego zapamiętywania niepowiedzianych rzeczy. Przejedź się też po mieście z kimś, przede wszystkim w charakterze egzaminatora i przyzwyczaj się do wydawania poleceń "zawczasu", dostrzegania miejsc do wykonania zadania i znaków, które uniemożliwiają wykonanie zadania (np "zakaz zatrzymywania"). Wydawało mi się, że to będzie łatwizna, ale uwierz mi, że stres jest tak duży, że łatwo popełnić prosty błąd, który może przerwać egzamin. Powodzenia :!:
rqp
 
Posty: 30
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 21:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez oskbelfer » środa 22 lipca 2009, 11:28

a mnie interesuje inna kwestia. Sprawdzanie świateł - a raczej ich właczanie i wyłaczanie. Jak to się odbywa - czy należy wsiadać do pojazdu za każdym razem - czy też można to robic przez otwartą szybę lub otwarte drzwi czy też nalezy zająć miejsce za kierownicą i przymykać drzwi za każdym razem gdy dokonujemy przełacznia danych swiateł ???
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez rqp » czwartek 23 lipca 2009, 11:13

oskbelfer - nie ma to najmniejszego znaczenia, jak wykonasz sprawdzanie świateł - komisja prosi o nie nadinterpretowanie przepisów (nigdzie nie pisze jak masz sprawdzić, tylko masz sprawdzić i tyle). Możesz włączyć światła łącznie, a możesz po kolei załączać, wyłączać i latać 10 razy wokół samochodu. Nawet nie musi być ściśle według podanej w instrukcji kolejności.
rqp
 
Posty: 30
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 21:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez oskbelfer » czwartek 23 lipca 2009, 11:20

a jak wygląda dalsza część zadania. Kiedy sprawdzamy zamknięcie drzwi, czy najpierw ustawiamy fotel, lusterka, zagłówek i na końcu pasy czy też pasy można zapiąć wcześniej ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez cih » czwartek 23 lipca 2009, 12:17

Siedząc w pojeździe mając już ustawiony fotel, zagłówek, lusterko i zapięte pasy nie ma już za bardzo możliwości sprawdzenia zamknięcia drzwi. Najlepiej zrobić to np. po zakończeniu sprawdzania świateł w samochodzie obchodząc samochód do okoła i mówiąc sprawdzam zamknięcie drzwi w samochodzie można też złapać za klapę bagażnika ?

W sumie też nurtuje mnie jak to poprawnie wykonać, a może wystarczy zasygnalizować siedząc w samochodzie sprawdzam zamknięcie drzwi pojazdu na podstawie obserwacji lusterek bocznych lub kontrolki na desce rozdzielczej ?

Tylko nie wiem, który sposób jest lepszy i poprawny może się wypowiedzą osoby, które mają już praktykę za sobą ?
cih
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 12:27
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez oskbelfer » czwartek 23 lipca 2009, 12:22

a co z kolejnością czynności czy można zapiąc pasy a potem ustawiać fotel ??
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości