Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **rusel** » niedziela 08 sierpnia 2010, 11:53

archis_p jesli zwrot "zamiar" ci nie pasuje to uzyje slowa "usilowanie", osoba nietrzezwa ktora nie ruszyla z miejsca bedac w pojezdzie chce prowadzic po spozyciu popelnia przestepstwo zagrozone kara 2 lat pozbawienia wolnosci, nic w tym kontekscie sie nie zmienia i na tej podstawie czesto dochodzi do postepowania sadowego w spr. kierowcow np. zawodowych zajmujacych sie przewozem osob, znam rowniez przyklad z egzaminu panstwowego z 2005 z Elblaga http://www.rmf24.pl/nauka/news-pijany-k ... ,nId,90881 gdzie pijany kursant chcial przystapic do egzaminu panstwowego, zanim wsiadl do pojazdu na placu przyjechala policja, postawiono mu zarzuty w tej sprawie,
nie wiem co chcesz udowodnic ale twoja interpretacja tego przepisu i argumenty zupelnie mnie nie przekonuja

przez **archis_p** » niedziela 08 sierpnia 2010, 13:50

oskbelfer napisał(a): Dziwie się że Ty archis tego niezałapałeś :)

Po pierwsze, coś tam łapię (miałem z tego egz.). Po drugie, to co napisałeś to nie jest kontratyp.

Co do rowerów to się zgadzam.

rusel - ja niczego nie chcę udowadniać. To ty to robisz. Co do pierwszej części twojego wpisu to się zgadzam a co do drugiej to nie znam sprawy. A to, że przyjechała policja, to co z tego? Nawet jak go zatrzymała, to co z tego? Nie będę podawał przykładów, bo nie chcę obrażać tej formacji. Akt oskarżenia chętnie bym przeczytał.

przez **rusel** » niedziela 08 sierpnia 2010, 18:52

ja tylko przytoczam przyklady i przepisy jesli chce cos udowodnic :)

przez **archis_p** » poniedziałek 09 sierpnia 2010, 10:38

Ok, to przytaczaj, ale związane z tematem :wink:

przez **oskbelfer** » czwartek 12 sierpnia 2010, 17:11

widzisz archis z Tobą jest tak że niby coś wiesz, ale cała reszta wie inaczej niż Ty :)

Zwracasz uwagę ruselowi aby trzymał się tematu - jednak w moim odczuciu Ty odlatujesz od tematu i to na odległość lat świetlnych )

Jest kontratytp i jest stan wyższej konieczności pojęcia które w zależności od "poglądów" sędziego, adwokata i prokuratora - można w sposób różny badź tożsamy identyfikować - a na podparcie mojego twierdzenia można dawać rożne wyroki sadów (w miescie a i mieście b) w identycznej (albo inaczej w tej samej sprawie).

Skończ brnąć z tą wódą :) i będzie ok :)

przez **rusel** » czwartek 12 sierpnia 2010, 23:26

w kwestii przypomnienia tematu Archisowi mowilem o roznicy pijanego ktory lada moment bedzie prowadzil i trzezwego ktory rowniez ma ochote :D ponoc nie ma zadnej. aaaaa przypomnial mi sie stary dowcip, to tak jak z pewnym gosciem ktory wyskoczyl z 10 piętra.....kiedy lecial, ludzie na wszystkich pietrach mowili " :wink: .........narazie wszystko wporządku"

przez **archis_p** » czwartek 12 sierpnia 2010, 23:57

Ja pamiętam temat. Ty natomiast sukcesywnie od niego odbiegasz i w dodatku próbujesz mi imputować jakieś dziwne teorie. Smuci mnie to, bo uważam, że temat nie jest błahy.

przez **rusel** » piątek 13 sierpnia 2010, 09:37

archis_p napisał(a):A jakie to przestępstwo popełniają zanim jeszcze ruszą z miejsca?

przez **archis_p** » piątek 13 sierpnia 2010, 11:25

rusel napisał(a):jest mala roznica odnosnie kierowcow ktorzy popelniaja przestepstwo zanim jeszcze ruszą z miejsca....

W 3 godziny zatrzymano 80 pijanych kierowców

http://wiadomosci.onet.pl/2210577,11,w_ ... ,item.html

przez **archis_p** » poniedziałek 16 sierpnia 2010, 14:58

No więc widzisz ilu kierowców jeździ po pijaku. BARDZO dużo. A ile powodują wypadków śmiertelnych to już pisałem. O samoistnym spadku o 14% już nie wspomnę...

STOP TRZEŹWYM MORDERCOM

przez **oskbelfer** » czwartek 19 sierpnia 2010, 10:28

archis - a co z pijanymi mordercami ??

przez **archis_p** » piątek 20 sierpnia 2010, 22:37

Tych jest niewielu i są już dostatecznie napiętnowani.

Ja się wolę zająć prawdziwym problemem, o którym większość albo zapomniała, albo udaje, że go nie ma, ponieważ sami są jego częścią... Czyli trzeźwymi mordercami. Tymi, którzy codziennie kogoś zabijają na drodze.

I jutro znowu ktoś zginie. Niestety, prawdopodobnie zginie pod kołami pojazdu jakiegoś kierowcy, który jeszcze dzisiaj położy się spać z myślą STOP PIJANYM KIEROWCOM...

Ja wiem, łatwo piętnuje się zachowania, które nas nie dotyczą. Dlatego tak trudno jest zacząć od własnego ogródka, lepiej pouczać innych. A to, że głupota jest nieuleczalna, nie znaczy, ze należy dać za wygraną, odpuścić temat i skupić się na jakichś problemach drugorzędnych. Nie! Należy z nią walczyć!

STOP TRZEŹWYM MORDERCOM

przez **szerszon** » sobota 21 sierpnia 2010, 00:24

archis_p napisał(a):

STOP TRZEŹWYM MORDERCOM

Chyba przygłupom, na mordercę trzeba mieć wygląd i pieniądze :)
Zgadzam sie z Tobą, że trzeżwe ???? przygłupy są ,,zaniedbywane,, w stosunku do pijanych i przekraczających prędkość, ale nie zgadzam się z Twoim podejściem do sprawy ,ponieważ odnoszę wrażenie ,że równasz w dół, zamiast w góre.

przez **oskbelfer** » niedziela 22 sierpnia 2010, 23:14

archis_p napisał(a):Tych jest niewielu i są już dostatecznie napiętnowani.

Skoro uważasz że jest ich niewielu to już źle o Tobie świadczy - poprostu piszesz "bzdury i głupoty"

archis_p napisał(a): A to, że głupota jest nieuleczalna, nie znaczy, ze należy dać za wygraną, odpuścić temat i skupić się na jakichś problemach drugorzędnych. Nie! Należy z nią walczyć!

Pijak to niejest problem drugorzędny. Archis - zaczynasz sie kompromitowac, piszesz że głupota jest nieuleczalna - A JAK NAZWAĆ idiotów, którzy siadają po wódzie za kółko - CZY ONI SĄ MĄDRZY ??

Dobry przykład z TV.

odp

odp

odp

odp

Re: odp

Kto przegląda forum