Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym (trzy sprawy)

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym (trzy sprawy)

Postprzez kopan » czwartek 20 stycznia 2011, 11:47

Chciałbym poruszyć trzy sprawy.
1) Liczniki czasu
2) Bezzasadne karanie kierujących za przejazd (niby) na czerwonym.
3) Czy stosowanie się do sygnalizacji jest bezpieczne.

Zacznijmy od pierwszej.

W niektórych miastach zaczęto montować liczniki odliczające czas do końca sygnału – zielonego lub czerwonego.


Czemu to służy ??
O podstawę prawną do zastosowania nie spytam.

Liczniki służą drastycznemu pogorszeniu BRD.

Wystarczy trochę wyobraźni by przewidzieć skutki.
Stosowanie takich liczników skończy się tym że ileś ludzi zginie niczym się z niego wycofają.
Bo na pewno znajdą się tacy co będą wykonywać regularnie falstarty.
A tak z 1s przed końcem czerwonego - się udało.
A może 2s przed końcem czerwonego - się udało ale niewiele brakowało.

Po to od zawsze sygnał żółty przed zielonym trwa tylko 1s by nie było falstartów.
Nie jest przed zielonym wyświetlany przez 3 s bo by ludziska waliły na żółtym a start ma być na zielonym.

Po to sygnał żółty po czerwonym trwa 3s ......
Ostatnio zmieniony sobota 22 stycznia 2011, 10:56 przez kopan, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez rusel » czwartek 20 stycznia 2011, 12:46

w opolu wiele skrzyzowan ma liczniki z tego co zauwazylem czas przejazdu przez skrzyzowanie sie skrocil kierowcy widzac moment odliczania wczesniej przygotowuja sie do ruszenia i korek sie zmniejsza (takie bylo zalozenie) a w momencie zblizania sie do licznika wiem czy odpuscic czy jechac dalej, takie zegary maja zastosowanie przy duzych skrzyzowaniach na przecieciu drog gdzie kierowca osiaga znaczna predkosc i co ciekawe ma to wplyw na brd

wiec trzeba to sprawdzic w praktyce....teoretyczne rozwazania mozna obalic bo codziennie stoje na takich skrzyzowaniach
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez wooly » czwartek 20 stycznia 2011, 13:42

Hm Rusel twoje stwierdzenie jest bardzo ciekawe " codziennie stoje na takich skrzyzowaniach" bo skoro ty stoisz, a my zatrzymujemy się. wnioskuję, że rozdajesz gazetki METRO. :wink: :twisted:
A teraz na poważnie, liczniki na skrzyżowaniach poprawiają w znaczący sposób brd, upłynniają ruch tak samo jak tablice światlne podające optymalną predkośc samochodu żeby spokojnie zdążyć na "zieloną falę" przykładem jest Kraków aleje ....
[b][b][b]kúrwa JAK MAM USUNĄĆ KONTO Z tego pier dolone go forum??!!!!!!!@$$@@???????????[/b][/b][/b][/color]
wooly
 
Posty: 250
Dołączył(a): środa 07 października 2009, 11:41
Lokalizacja: СЕКТОР ГАЗА

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez scorpio44 » czwartek 20 stycznia 2011, 13:53

Ja tutaj obawiałbym się raczej czegoś rzekłbym odwrotnego niż Kopan. Mianowicie już sobie wyobrażam reakcje kierowców, którzy dojeżdżają do zielonego światła, widzą, że np. za 2-3 sekundy światła się zmienią, i zamiast z daleka grzecznie hamować i się zatrzymać, to właśnie przyśpieszają, żeby jeszcze zdążyć. Obawiam się, że "dzięki" temu rozwiązaniu jeszcze powszechniejsze może się stać przelatywanie skrzyżowania na czerwonym.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez kopan » czwartek 20 stycznia 2011, 14:55

Kierowca ma działać na sygnał a nie kombinować kalkulować czy się uda czy nie uda.

Widząc zielone i licznik zwalniać lub dodawać gazu bo 3 s jeszcze .
Na co ma patrzyć na licznik i sygnalizator i kalkulować.

Czy kierujący ma jechać lub oczekiwać normalnie i na wyraźny sygnał - działać.
Takie wojskowe: padnij, powstań.

Liczniki czasu niweczą założenia (do projektowania) zastosowane przy sygnalizacji świetlnej.

Sygnał do podjęcia działania ma być ostry , wyraźny i nie do dokładnego przewidzenia kiedy nastąpi, to są założenia do sygnalizacji trójkolorowej.
- ostry: zmiana sygnału zielonego na żółty , wyświetlenie sygnału żółtego przy czerwonym.
- wyraźny: zmiana barwy - jest dostrzegalna z każdej odległości z której światła widać. (porównaj licznik)
- nie do przewidzenia kiedy - po to by podejmować działanie na sygnał a nie kalkulować .

Od kalkulacji by nie doszło do zderzenia są inżynierowie ruchu tworzący program sygnalizacji.
Więc życzę im powodzenia przy projektowaniu z licznikami.
Mają dodatkowy parametr:
Super ostrożni, super narwańcy itd.

Ps. Nigdy w wojsku nie słyszałem rozkazu będziemy padać za 10 sek 3,2,1, padnij.
Dlaczego ??
Chociaż w wojsku ma kto tego momentu padnięcia przypilnować.

Ciekawe kto przypilnuje na drodze.
Co sygnalizator z licznikiem to kapral . :hmm:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez rusel » czwartek 20 stycznia 2011, 17:02

dodam ze taki zegar nigdy nie odlicza do zera tylko do 3 sec

w moim przekonaniu zegar pomaga ale czy wart jest takich pieniedzy....

wooly w tym kraju i obecnej sytuacji nie wykluczam ze w koncu stane na skrzyzowaniu z gazetka....
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez wooly » czwartek 20 stycznia 2011, 17:52

Fakt koszt takiej sygnalizacji jest duży, zamiast wywalać kupe kasy na "liczniki" powinno się je wkładać w propagowanie szeroko rozumianego BRD( malowania, odblaski itp).

Rusel chyba większości z nas grozi rozdawane gazetek o ile będzie jeszcze miejsce....
[b][b][b]kúrwa JAK MAM USUNĄĆ KONTO Z tego pier dolone go forum??!!!!!!!@$$@@???????????[/b][/b][/b][/color]
wooly
 
Posty: 250
Dołączył(a): środa 07 października 2009, 11:41
Lokalizacja: СЕКТОР ГАЗА

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez kopan » czwartek 20 stycznia 2011, 18:32

Oczywiście że zegar pomaga.
Zarobić kase tym co im się należy.
Nie bacząc na BRD i Prawo - ponoć obowiązujące.

Przecież by osiągnąć cel wcześniejszego poinformowania o zmianie sygnału wystarczy w sterowaniu wprowadzić trzy mrugnięcia pod koniec sygnału czerwonego , zielonego.
Proste i stosowane od lat choćby w Austrii tylko że na tym nie da się zarobić i to jest wada tej prostoty.

Oczywiście abstrahując od wadliwości wcześniejszego powiadamiania o mającej nadejść zmianie wyświetlanego sygnału.

Dlatego u nas nigdy tych mrugnięć nie było za to wprowadzają zegary.
Mota układy robita co chce ta.
Prawo jest dla tych co układów nie mają.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez oskbelfer » czwartek 20 stycznia 2011, 21:59

czy licznik potrzebny czy tez niepotrzebny - uważam sprawa gustu li tylko i wyłacznie. W Polsce osobiście nieprzypominam sobie, abym ten wynalazek widział jednak za nieodległa granicą kraju występuja takowe urządzenia dość często i nikt szat nie rozrywa z tegoż powodu.

Jeśli ktoś będzie chciał wcześniej ruszyć czy przejechać na styk - to będzie to robił tak jak teraz na czerwonym dość często ma to miejsce :)

Jak to ktoś powiedział są dwie szkoły............:)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez kopan » czwartek 20 stycznia 2011, 23:26

Ależ oczywiście że to sprawa gustu.
Jedni uważają liczniki za piękniejsze od mrugających światełek a drudzy inaczej.

No tak zagranica.....a Polska nie ptica ...

O powszechna sztuka - wszyscy znają.

No to pokaż jak to zrobić teraz (bez licznika) na styk ??
Przecież twierdzisz że mamy takich specjalistów i nic ich nie powstrzyma.
Więc nie będziesz miał żadnych problemów z tak prostym pytaniem.
Ruszasz na czerwonym by przejechać bez stuk puk ?? i oczywiście bez pomocy szamana.
No i oczywiście gazu nie oszczędzaj - ile fabryka dała i do przodu.
Jak to zrobić bez licznika ??
Proste ale nie kapuję więc ....
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez dylek » czwartek 20 stycznia 2011, 23:46

liczniki uważam za dziwoląg...
do startu kierowcy (nie niemocie) wystarczy red+yellow wyświetlane chwilę...
jeśli coś dodać to ewentualnie migające green przed yellow, by nie być tym yellow zaskakiwanym...
A to co bym zmienił w światełkach to dla pieszych : by zamiast migającego zielonego przed czerwonym migało...czerwone. To by bardziej intuicyjne było, żeby na przejście się nie pchać jak miga...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym.

Postprzez kopan » sobota 22 stycznia 2011, 09:50

Zastosowanie licznika powoduje zmianę warunków do projektowania programu sygnalizacji.
Zastosowanie liczników musi być ujęte w tych warunkach.
Konkretnie zastosowanie licznika uniemożliwia stosowanie wzoru [8.3.4.5] na czas dojazdu do punktu kolizji z zerową prędkością początkową ( ze startu zatrzymanego).

Wzór [8.3.4.5] stosowany przy sygnalizacji gdy sygnalizacja nie pracuje w trybie skoordynowanym.
Do tej sygnalizacji stosowane są liczniki.

Różnica pomiędzy czasem dojazdu liczonym [8.3.4.4] i [8.3.4.5] to ok. 2s .
Co z tego wynika ??
Zastosowanie liczników powoduje wydłużenie czasu międzyzielonego o 2 s.
Czyli z licznikami strumień ruchu pojazdów musi dostawać sygnał 2 s później .
Ludzie mają radochę że cyferki im się zmieniają ale są nieświadomi że dzięki tym cyferką startują o 2 s później.

To wersja optymistyczna zakładająca że programista uwzględni wpływ licznika na warunki działania sygnalizacji.
A jak nie uwzględni ?
To w nocy służby będą miały robtę.
Trochę aut zostanie porozbijanych.
...... tragedia.

Ps. Rzecz gustu. :hmm:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym (trzy spra

Postprzez mapmen » sobota 22 stycznia 2011, 12:21

kopan, mozesz mieć swoje zdanie na temat liczników, sam mieszkam w mieście gdzie takie liczniki są na kilku skrzyżowaniach. Liczniki stosuje sie wyłącznie w starych sygnalizacjach stałoczasowych. Uprzyjemniaja one jazde. Jak jest czerwone to moge dostosować hamowanie tak, by nie musieć sie zatrzymać. Jak slonko daje po gałach i się stoi na czerwonym to nie trzeba cały czas mrużyc oczu wpatrujac sie komendę powstań :) Startowania na czerwonym jak dotad nei zauważyłem, a i przejeżdzanie na żółtym zdarza sie rzadziej.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Sygnalizacja świetlna - przejazd na czerwonym (trzy spra

Postprzez kopan » sobota 22 stycznia 2011, 23:15

Dokładnie do takiej sygnalizacji wynalazcy zastosowali liczniki.
Tylko ludzi nie uprzedzili że z licznikami stoją dwie sekundy dłużej. (to wersja optymistyczna)

Bo specjaliści od programowania też ludzie i wynalazcy powinni ich uprzedzić o koniecznych zmianach w programie.

Więc ??

Jeden licznik plus 2s , drugi licznik plus 2s .......

Wystarczy zrobić porównanie przepustowości.
Porównać dwie sygnalizacje.
Ta stało-czasowa ma liczniki - a ta nie ma.
Co wychodzi ??

Liczniki na przemiał a wynalazcy nawet nie do szkoły, bo szkoły i tak im nie ......

To że dłużej stoisz nie zauważysz, to się mierzy i wychodzi.

A to że wynalazcy nie mają pojęcia co powoduje ich licznik i że słowem nie wspominają o zagrożeniach to też pewne.
Bo sobie sprawy nie zdają co robią.
Jakby sobie sprawę zdawli to by licznika nie wynajdowali.

Bo to bezsensowne wystarczy zatrabić na zagapionego masz na to 2 s ale wolisz licznik.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości