Cofanie na drodze (jezdni) jednokierunkowej

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Cofanie na drodze (jezdni) jednokierunkowej

Postprzez scorpio44 » czwartek 07 grudnia 2006, 11:54

Była już na ten temat na forum dyskusja, zresztą chyba niejedna (czy wolno, czy nie wolno) i w sumie nie zostało to jednoznacznie rozstrzygnięte. Więc ja teraz pozwolę sobie poprosić o wypowiedzi na ten temat panów instruktorów i egzaminatorów, a pytanie sformułuję następująco:

Czy cofanie na jezdni jednokierunkowej można potraktować jako jazdę pod prąd?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez child-in-time » czwartek 07 grudnia 2006, 13:19

Jednoznacznej odpowiedzi nie będzie, nie ma się co łudzić.
Ten temat jak i wiele innych z zakresu prd jest niezbyt precyzyjnie określony w ustawodawstwie. "Niezbyt precyzyjnie" nie znaczy "źle".

Nie można bowiem wprowadzić kategorycznego zakazu ruchu na jezdni oznaczonej znakiem D-3 ani nie można wprowadzić zapisu "w uzasadnionych wypadkach dopuszcza sie ruch w kierunku przeciwnym do określonego na znaku drogowym"...bo każdy będzie miał "uzasadniony przypadek".

Powiem tylko tyle;
„Znak D-3 „droga jednokierunkowa” oznacza początek lub kontynuację drogi lub jezdni, na ktorej ruch odbywa się w jednym kierunku”.
Jeśli cofanie ma na celu np.; zachowanie porządku ruchu drogowego, ułatwienie przy omijaniu przeszkody, lub stanowi element parkowania [np. prostopadłe tyłem czy wyjazd z prostopadłego czy ukośnego przodem] i dodatkowo takie cofanie spełnia przesłanki gwarantujące jego bezpieczne wykonanie [art. 23. 1 pkt 3 Ustawy] a nie jest to przypadek wskazany w art. 23. 2 tejże Ustawy, to nie można tego traktować jako jazdę „pod prąd”.

Jeśli jednak kierujący wjedzie w drogę jednokierunkową i stwierdzi, że jednak pomylił drogę czy też „nie będzie stał w korku” i postanowi „cofnąć” kilkadziesiąt metrów (sic!) to zdecydowanie należałoby to potraktować jako jazdę pod prąd.
child-in-time
child-in-time
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 06 grudnia 2006, 13:53
Lokalizacja: małopolska

Postprzez zbla » czwartek 07 grudnia 2006, 21:46

hmm...... wg mnie jeśli cofanie odbędzie się z zachowaniem szczególnej ostrożności itd.... to jak najbardziej bym na to zezwolił i powiedział że jest to dozwolone.
zbla
 
Posty: 172
Dołączył(a): sobota 05 sierpnia 2006, 20:16

Postprzez Włodek » piątek 08 grudnia 2006, 23:23

W jaki sposób wyjechać z ul. Senatorskiej?
http://m.onet.pl/_m/977303d4b2a89f2cf50 ... 2,14,1.jpg
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez And1@ » niedziela 10 grudnia 2006, 20:52

Co do cofania na takowej jezdni to uważam że jest dozwolone ale w granicach rozsądku. Przykład, szukanie miejsca parkingowego. Szukam, przejechałem więc cofam (oczywiście zachowując sczególną ostroźność) i jeżeli jest to możliwe.

Co do ulicy Senatorskiej to koło się zamyka. Kolejna bezsensowność naszych drogowców :lol:
Avatar użytkownika
And1@
 
Posty: 128
Dołączył(a): wtorek 05 grudnia 2006, 17:16
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 11 grudnia 2006, 01:16

Zasadniczo większość Waszych stanowisk w tej sprawie to przyzwolenie na cofanie na jednokierunkowej w konkretnych sytuacjach, przy zachowaniu konkretnych warunków itd. A moim zdaniem jednak mimo wszystko nie ma tutaj miejsca na takie coś - albo można, albo nie można. Problemem jest tylko to, co poeta-ustawodawca miał na myśli - czy że wolno cofać na jednokierunkowej, czy że nie wolno (i że nie trzeba wymieniać drogi jednokierunkowej w paragrafie mówiącym, gdzie nie wolno cofać, bo oczywistym jest, że cofanie na jednokierunkowej jest jazdą pod prąd).

And1@ napisał(a):Co do ulicy Senatorskiej to koło się zamyka. Kolejna bezsensowność naszych drogowców :lol:

Może przyjęli, że na drodze jednokierunkowej wolno cofać, a skoro przy cofaniu zawsze i wszędzie trzeba zachować szczególną ostrożność, a uliczka jest wąska, to uznali, że bezpieczniej będzie wycofywać (ze szczególną ostrożnością) niż puścić ruch dwukierunkowy. ;) :D Nie przewidzieli tylko tego, co wtedy, kiedy jednocześnie ktoś wycofuje, a kto inny w tę uliczkę wjeżdża.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez jjaacc » wtorek 12 grudnia 2006, 00:51

Jakby tak na to patrzeć to cofanie na prawym pasie drogi dwu kierunkowej też jest cofaniem pod prąd, czyli należało by zająć pas lewy i jechać możliwie blisko lewej?
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez scorpio44 » wtorek 12 grudnia 2006, 00:54

Jjaacc, zastanowiłem się i przyznaję, że Twój argument jest bardzo przekonujący. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cwaniakzpekaesu » czwartek 06 września 2007, 13:52

Należy rozróżnić "cofanie" od "jazdy do tyłu", wtedy nie ma problemu, co jest dozwolone, a co jest zabronione. Odpowiadając na pytanie : na jezdni (drodze) jednokierunkowej "cofania" nie można zakwalifikować jako jazdę pod prąd... natomiast "jazda do tyłu" to już zdecydowanie jazda niezgodna z kierunkiem ruchu, którą należy zakwalifikować jako jazda pod prąd. No i trzeba zaznaczyć, że prawo o ruchu drogowym nie zabrania cofania na drodze jednokierunkowej (art. 23 ust. 2)

W jaki sposób wyjechać z ul. Senatorskiej?


...można wyjechać skręcając w którąś z dróg poprzecznych. Ze znaku D-4 wynika informacja, że droga bez przejazdu biegnie na wprost, co nie oznacza, że kierujący na tej drodze nie napotka alternatywnej drogi poprzecznej (vide znak D-4a), którą będzie mógł kontynuować jazdę.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » czwartek 06 września 2007, 14:34

Cwaniakzpekaesu, wyjaśnij w takim razie różnicę między cofaniem a jazdą do tyłu. Bo szczerze mówiąc, nigdy nie spotkałem się z takim rozróżnieniem.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Cofanie na drodze (jezdni) jednokierunkowej

Postprzez KUBA_1 » niedziela 16 września 2007, 10:20

scorpio44 napisał(a):
Czy cofanie na jezdni jednokierunkowej można potraktować jako jazdę pod prąd?


Tak. Jednak przepisy pozwalają cofać na drogach (jezdniach) jednokierunkowych.
Cofać mozna tylko na drogach o małym natęzeniu ruchu, nie powodując przy tym zagrożenia.

Jeżeli bedzie jechał tylko jeden pojazd i cofając go trafisz lub utrudnisz mu ruch to twoja wina - bo nie było warunków do wykonania manewru cofania.
Ja wtedy sie zatrzymuję ( wykonuje zatrzymanie jakby "parkowanie" ) a jak zrobi/zrobią (tu współpraca i innym "mocniejszym w prawie"kierowcom) się wolne cofam dalej,
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 16 września 2007, 11:48

Cofać można na każdej drodze/jezdni jednokierunkowej (wyjątek autostrada i droga ekspresowa, lub jeżeli jest to droga/jezdnia w tunelu, na moście i na wiadukcie - gdzie zabrania się cofania)

art.23 ust. 2. Zabrania się cofania pojazdem w tunelu, na moście, wiadukcie, autostradzie lub drodze ekspresowej.


i niezależnie od natężenia ruchu, ale spełniając następujące warunki :

art. 23 ust. 1 pkt 3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić
sobie pomoc innej osoby.


Intencją ustawodawcy było - jak w większości przypadków zapewnienie bezpieczeństwa ruchu, czyli np. uznał, że cofanie (nawet o powiedzmy 1 metr) na autostradzie może znacząco zagrozić bezpieczeństwu ruchu i ruch ten utrudnić, a np. takie samo cofanie na drodze/jezdni jednokierunkowej w obszarze zabudowanym ze względu chociażby na dopuszczalne prędkości nie będzie stanowiło zaskoczenia dla innego uczestnika ruchu drogowego i nie spowoduje to sytuacji zagrożenia (np. jadący z dopuszczalną prędkością nawet w niesprzyjających warunkach - pomijam skrajne przypadki, jak np. gołoledź - zdoła zatrzymac pojazd przed przeszkodą - cofającym pojazdem).

Przez "cofanie" należy rozumieć przemieszczenie pojazdu do tyłu na odległość wystarczającą do zajęcia stosownej pozycji umożliwiającej kontynuowanie jazdy zgodnie z kierunkiem ruchu, np. jeżeli zaparkowaliśmy pojazd na jezdni, a następnie przed nami zaparkował inny pojazd uniemożliwiając nam jazdę do przodu; wtedy na drodze/jezdni jednokierunkowej mogę "cofnąć" np. 1 czy 2 metry do tyłu, bu móc następnie ominąć zaparkowany pojazd i kontynuować jazdę zgodnie z kierunkiem jazdy ( trzymając się litery prawa i zakładając, że taka sama sytuacja wytworzy sie np. na autostradzie - chociaż w normalnych warunkach nie powinna - cofanie będzie zabronione i będziemy musieli czekać na możilwość jazdy do przodu; niestety dura lex sed lex)

Co do jazdy do tyłu i cofania - jak nazywa sie jeden z manewrów wykonywanych na placu:

1. cofanie pasem ruchu oraz po łuku do przodu i do tyłu

czy

2. jazda pasem ruchu oraz po łuku do przodu i do tyłu

Czyli już "ktoś" na szczeblu ministerstwa zauważył różnicę pomiędzy cofaniem a jazdą do tyłu...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez wiesniak » niedziela 16 września 2007, 16:54

Co do tego
cwaniakzpekaesu napisał(a):Co do jazdy do tyłu i cofania - jak nazywa sie jeden z manewrów wykonywanych na placu:

1. cofanie pasem ruchu oraz po łuku do przodu i do tyłu

czy

2. jazda pasem ruchu oraz po łuku do przodu i do tyłu

Czyli już "ktoś" na szczeblu ministerstwa zauważył różnicę pomiędzy cofaniem a jazdą do tyłu...


to myślę, że w ministerstwie istotniejszym kryterium była jednak wykonalność manewrów "cofanie do przodu" i "jazda do przodu" niż różnica między cofaniem a jazdą do tyłu :wink: .

Ale również uważam, że cofanie (czy tam jazda do tyłu) na jezdni jednokierunkowej jest dozwolone, inaczej nie byłoby chociażby zapisu o zakazie cofania na autostradach i ekspresówkach, które z definicji składają się z jezdni jednokierunkowych.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Cofanie na drodze jednokierunkowej

Postprzez Tomek instruktor Człuchów » niedziela 11 kwietnia 2010, 22:32

Myślę,że za dużo Państwo debatują nad tym wątkiem i nie potrzebnie błądzą gdzieś daleko w temacie,przecież w kodeksie ruchu drogowego napisane jest,że zabrania się cofania pojazdem w tunelu, na moście, wiadukcie, autostradzie lub drodze ekspresowej,wiec nie jest napisane,ze zabronione jest cofanie na drodze jednokierunkowej,odpowiedz jest bardzo prosta dozwolone jest cofanie na drodze jednokierunkowej z zachowaniem szczególnej ostrożności i nie utrudniając ruchu innym pojazdom .Pozdrawiam Tomek.
Tomek,instruktor z Człuchowa
Avatar użytkownika
Tomek instruktor Człuchów
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 11 kwietnia 2010, 20:31
Lokalizacja: Człuchów

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 12 kwietnia 2010, 07:52

Pewnego pięknego wakacyjnego popołudnia cofałem na drodze jednokierunkowej. Dopadł mnie 2 osobowy patrol policyjny (ale nie drogówka). Pytanie pierwsze jakie padło - to czy widze znak itp....... .
Plicjanci byli z prewencji. Odpowiedziałem grzecznie to co Tomek instruktor zacytował, a policjanci nadal przy swoim - mandat , kolegium, zabranie prawa jazdy, cofnięcie uprawnień instruktora .......
w końcu przez radio zawołali swoich kolegów z drogówki. "Chopaki" przyjechały, "obaczyły sytuacje" przeprosiły za "niebieskich kolegów" i odjechałem.

Trwało to około 45 minut. Cofać oczywiście można - szkoda tylko że mamy funkcjonariuszy którzy zabierają cenny czas kierowcy :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości