szkolenie na kat.A

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Tomek Kulik » niedziela 07 marca 2010, 21:22

megamind napisał(a):Nie przyszło mi do głowy, żeby przód dublować.
Jak chcesz tym sterować?Ponadto nie jestem pewien czy kursant przed motocykl przy nagłym i ostrym hamowaniu nie wyskoczy, jeśli nie będzie do niego przygotowany.

Nie rozumiem. Tył pozwala najwyżej zmniejszyć nieco prędkość, lub uniemożliwić ruszenie z miejsca, zaś przedni hamulec pozwala na normalne hamowanie w sytuacji której nie dało się przewidzieć.
Jak sterować? Hydraulicznie - napisałem, że Dual: dwa tłoczki obsługuje kursant, zaś jeden środkowy obsługuje instruktor. Przewód w oplocie + pompa promieniowa od Srada i hamujesz jak chcesz. Umiejscowienie pompy instruktorskiej w wygodnym miejscu, to tylko kwestia przymiarki i estetycznego lecz bezpiecznego mocowania.
Co do wyskakiwania przed motocykl, to raczej niemożliwe...
www.kulikowisko.pl
Tomek Kulik
 
Posty: 113
Dołączył(a): środa 09 stycznia 2008, 17:25
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Postprzez megamind » sobota 13 marca 2010, 19:11

Pytając jak chcesz tym sterować miałem na myśli czysto praktyczny aspekt nie techniczny. Chodzi mi o to czy ręką czy nogą? Domyślam się, że prawa noga obsługuje zdublowany hamulec tylny. Gdzie więc planujesz ten przedni?
Kwestię wyskakiwania oczywiście wyolbrzymiłem. Problem reakcji kursanta jednak pozostaje.
megamind
 
Posty: 246
Dołączył(a): piątek 17 października 2008, 13:33

Postprzez Tomek Kulik » sobota 13 marca 2010, 19:34

Hamulec przedni-instruktorski będzie z prawej strony przy kanapie, patrząc z boku na siedzącego pasażera, będzie pod prawym udem nieco z tyłu. Z uwagi na mechanikę dłoni i wygodę użytkowania, nalezy użyć pompy z osobnym zbiorniczkiem płynu, gdyż pompa będzie obrócina klamką w dół, żeby dalo się wygodnie hamować. Czyli trzeba wyprowadzić mocowanie spod kanapy rurką fi22 i zamocować pompę, zaś przewód dorobić na zamówienie, gdyz będzie miał ze dwa metry długości. Największy problem, to adapter pozwalający zamontować zacisk Dual od VFR lub Viadra, do goleni GS500. Aby uniknąć problemów w sytuacji, gdy instruktor hamuje a kursanr nadal ciśnie gaz zesztywniałą ręką, czujnik hamulca pompy instruktorskiej, będzie sterował stycznikiem rozłączającym zapłon - wpinka w przewód awaryjnego wyłącznika zapłonu na kierownicy. Stycznik w stanie spoczynku będzie "przepuszczał" prąd ze stacyjki na układ zapłonowy, zaś pobudzony czujnikiem pompy odetnie zapłon. Wsjo :-)
www.kulikowisko.pl
Tomek Kulik
 
Posty: 113
Dołączył(a): środa 09 stycznia 2008, 17:25
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Postprzez megamind » niedziela 14 marca 2010, 16:04

Przemyślane sprytnie.
Rozważyłeś co się będzie działo z tylny kołem w momencie odcięcia zapłonu w czasie jazdy? Nie nastąpi jego blokada?
megamind
 
Posty: 246
Dołączył(a): piątek 17 października 2008, 13:33

Postprzez Tomek Kulik » poniedziałek 15 marca 2010, 00:09

megamind napisał(a):Przemyślane sprytnie.
Rozważyłeś co się będzie działo z tylny kołem w momencie odcięcia zapłonu w czasie jazdy? Nie nastąpi jego blokada?

Masz prawo jazdy? Znasz budowę motocykla i samochodu?
Tutaj mogą pisac tylko instruktorzy i egzaminatorzy.
www.kulikowisko.pl
Tomek Kulik
 
Posty: 113
Dołączył(a): środa 09 stycznia 2008, 17:25
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Postprzez megamind » poniedziałek 15 marca 2010, 10:35

Znalazł się mądrala, który zapomniał o hamowaniu silnikiem w swoich rozważaniach. Gratuluję.
megamind
 
Posty: 246
Dołączył(a): piątek 17 października 2008, 13:33

Postprzez Tomek Kulik » poniedziałek 15 marca 2010, 10:52

Mądrala? A jak mam zareagować, gdy okazuje się, że do grupy instruktorów i egzaminatorów przemycił się ktoś, kto nie ma pojecia o budowie pojazdów, zjawisk w nich zachodzących i technice jazdy? Jak ma zareagować? Chwalić? :?
Nigdy nie miałeś awarii silnika lub nie zabraklo Ci nigdy paliwa? I co? Koła stanęły? A może zniknęły masy zamachowe? :roll:
Układy wtryskowe odcinają paliwo i koła sie nie blokują jakoś, nawet w motocyklach.
www.kulikowisko.pl
Tomek Kulik
 
Posty: 113
Dołączył(a): środa 09 stycznia 2008, 17:25
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Postprzez megamind » poniedziałek 15 marca 2010, 11:31

To może motocykle na których ja jeździłem i jeżdżę są inaczej skonstruowane niż twoje. Zgaśnięcie silnika podczas jazdy, może skończyć się blokadą koła - takie mam doświadczenia. Ryzyko to uzależnione jest rzecz jasna od kilku czynników. Kiedyś o mało gleby nie zaliczyłem gdy w VNie 800, którym jechałem skończyło się paliwo i silnik zgasł - prędkość około 60 km/h, asfalt po deszczu/choć już nie padało/, dwie osoby na motocyklu, opona w bdb stanie.
Sugeruję więc ważyć trochę słowa.
megamind
 
Posty: 246
Dołączył(a): piątek 17 października 2008, 13:33

Postprzez piecyk » poniedziałek 15 marca 2010, 12:03

megamind napisał(a):Ryzyko to uzależnione jest rzecz jasna od kilku czynników.


Jakie to czynniki?

megamind napisał(a):Kiedyś o mało gleby nie zaliczyłem gdy w VNie 800, którym jechałem skończyło się paliwo i silnik zgasł - prędkość około 60 km/h, asfalt po deszczu/choć już nie padało/, dwie osoby na motocyklu, opona w bdb stanie.


Wierzyć się nie chce i nie wierzę. W dodatku przy dociążonym tyle?

Zawsze użytkowałem motocykle "na gaźnikach", wielokrotnie jako początkujący kierowca nie orientowałem się w tym, że to właśnie ten moment kiedy kończy się paliwo. Motocykl powoli zwalniał, zwalniał, zwalniał, ospała reakcja na gaz, a później jej brak. Jedyna straszna rzecz, to moje urojenia że coś się zepsuło;o)
Wystarczyło włączyć rezerwę.

Blokada koła - owszem, przy niewłaściwie przeprowadzonej redukcji.
piecyk
 
Posty: 119
Dołączył(a): sobota 22 listopada 2008, 01:01
Lokalizacja: Lublin

Postprzez megamind » poniedziałek 15 marca 2010, 12:27

piecyk napisał(a):
megamind napisał(a):Ryzyko to uzależnione jest rzecz jasna od kilku czynników.


Jakie to czynniki?



- przyczepność nawierzchni,
- obroty silnika,
- ciężar motocykla i jego obciążenie,
- pojemność silnika.


piecyk napisał(a):
Wierzyć się nie chce i nie wierzę. W dodatku przy dociążonym tyle?

Zawsze użytkowałem motocykle "na gaźnikach", wielokrotnie jako początkujący kierowca nie orientowałem się w tym, że to właśnie ten moment kiedy kończy się paliwo. Motocykl powoli zwalniał, zwalniał, zwalniał, ospała reakcja na gaz, a później jej brak. Jedyna straszna rzecz, to moje urojenia że coś się zepsuło;o)
Wystarczyło włączyć rezerwę.
.


Też nie mogłem uwierzyć. Byłem pewien, że mam poważny problem z silnikiem, ale po przełączeniu na rezerwę pojechałem dalej.
megamind
 
Posty: 246
Dołączył(a): piątek 17 października 2008, 13:33

Postprzez piecyk » wtorek 16 marca 2010, 16:06

Powiem jeszcze raz, tak na chłopski rozum:
unieruchomić silnik na skutek zablokowania koła - zgadzam się;
zablokować koło na skutek unieruchomienia silnika - nie zgadzam się.
piecyk
 
Posty: 119
Dołączył(a): sobota 22 listopada 2008, 01:01
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Rybek » środa 24 marca 2010, 07:46

Żeby szkolić na kat. A1 instruktor musi mieć wpisane w legitymacji A1 czy wystarczy jak ma wpisaną kat. A?
Rybek
 
Posty: 50
Dołączył(a): piątek 06 marca 2009, 15:46

Postprzez piecyk » środa 24 marca 2010, 09:04

Wystarczy A.
piecyk
 
Posty: 119
Dołączył(a): sobota 22 listopada 2008, 01:01
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości